Lyrics of Na Polu Chwaly - Mor W.A., Wigor Mor W.A., Łyskacz

Na Polu Chwaly - Mor W.A., Wigor Mor W.A., Łyskacz
Song information On this page you can find the lyrics of the song Na Polu Chwaly, artist - Mor W.A.
Date of issue: 26.05.2005
Song language: Polish

Na Polu Chwaly

(original)
Treściwy rap, powstały w Warszawie
W słusznej sprawie, nim się karmię, nigdy nie udławię
Trwały ślad po sobie zostawię na polu chwały
Konkret przesłanie zagłuszy dyrdymały
Od zawsze, my lokalnie, kontra kanalie
Co dzień przychodzi stoczyć kolejną batalię
Nie będziemy się szczypać, uderzymy frontalnie
W czasach apogeum, to my zdobędziemy trofeum
To prawdy serum, dla wszystkich żyjących w niewiedzy
Czas przejrzeć na oczy, do akcji wkroczyć
Nie czekać, aż ktoś zada cios w plecy, zaciekle się bronić
Nie dać odbić własnej fortecy, dla lepszego jutra
A nie dla hecy ta operacja, stawiamy opór, uchroni nas fortyfikacja
Nasi najbliżsi, to wzajemna aplikacja sił
Ten slogan będzie żył, póki my żyjemy
Bez słowa nie zaginiemy, jak bez słuchu
Pozostaniemy w pamięci, choć dla wielu jak spod prawa wyjęci
Ich to pewnie nie przekona, że te słowa, to nasza osłona, nikt nas nie pokona
Widzisz ten świat cały
Walki na dobre rozgorzały
Tylko kto zostanie na polu chwały
Sięgnie po zwycięstwo
Tym samym udowodni swoje męstwo x2
Bez dowódców wielkich armii, generałów i marszałków
Bez fortyfikacji i niezdobytych zamków
Iść naprzód w dwójnasób, bo czasem spokojnie
Kiedy indziej jak na wojnie — w trudzie i mozole
Gdzie ziemia pod stopami, to wielkie bitwy pole
Stawiam kroki tak, żebym nie poległ w głębokim dole
Gdzie upadłe społeczeństwo wierny swoim ideałom
Udowadniam moje męstwo oby jak najdłużej
To błogosławieństwo, że z talentem w kaburze
I z uporem zamiast broni idę
Tak, żeby życia już nie trwonić nigdy więcej
Teraz znam już swoje miejsce i jego będę bronić
Tak jak moi kompani w tej kampanii, która właśnie się rozgrywa
Pokażemy jak zwycięstwo się zdobywa
Kto zostanie na polu chwały
Komu fanfary będą grały w tempie dziewięćdziesiąt dwa i trzy dziesiąte
Do których ja nawinę zwrotę, bo wierzę, że wygramy
I będę wierzył w to dopóki razem nagrywamy
Idę sobie mą dzielnicą z podniesioną przyłbicą
I wyzwaniu stawiam czoła, wierzę, że podołać zdołam
To stara szkoła, ale nowo-mowa z Ursynowa Polak
O pomstę wołam, czas zażegnać kryzys ku chwale ojczyzny
Na straży ojcowizny razem z bliźnim, rodakiem
W polskim rapie o swoje wciąż walczę
W dłoni dzierżę nie miecz i tarczę lecz pióro i papier
Wtem coś zanucę, słowo w rym obrócę
Ziom na MPC podklepie jakieś nuty i interwały
Tym razem w studio — na polu chwały
Chwała Bogu ziomuś czy to na rejonie w domu
Czy też w trasie na koncertach i wszystkich terytoriach
ZIP, Mor W.A.
— niechaj tu i tam
Przyświeca nam wiecznie, odwieczna gloria
Widzisz ten świat cały
Walki na dobre rozgorzały
Tylko kto zostanie na polu chwały
Sięgnie po zwycięstwo
Tym samym udowodni swoje męstwo x2
Europa środkowa, surowy klimat, w końcu wolność słowa
Po latach niepokoju, poświęceń naszych przodków w boju
O polskość, o ten język, oni potrafili zerwać okupanta więzy
Tak jak niegdyś nam przypominano, dzisiaj my przypominamy
W końcu wiemy co im zawdzięczamy, co osiągnąć chcemy
Następny poziom, żaden plagiat, nie zmąci nam spokoju
Obcy wywiad, żadna inna pazerna rura
Tylko takie drzewo mocne, w które często uderza wichura
Życie codzienne, Warszawa nie Costa Brava
Na polu chwały, ku przetrwaniu tego gatunku
Po raz kolejny wychodzimy w pełnym rynsztunku
(translation)
Concise rap, created in Warsaw
For a good cause, before I feed, I will never choke
I will leave a permanent mark on the field of glory
The concrete message will drown out the bullshit
Always, us locally, versus scumbags
Every day he comes to fight another battle
We will not pinch each other, we will strike frontally
In times of apogee, we will get the trophy
This is true serum, for all those living in ignorance
It's time to open your eyes, to step into action
Don't wait for someone to stab you in the back, defend yourself fiercely
Don't let your own fortress be recaptured for a better tomorrow
And not for fun, this operation, we resist, the fortification will protect us
Our loved ones are a mutual application of forces
This slogan will live as long as we live
We will not be lost without a word, as without hearing
We will remain in the memory, although for many they are outlaws
This will probably not convince them that these words are our shield, no one can defeat us
You see the whole world
Fighting has flared up for good
Only who will stay on the field of glory
He will reach for victory
Thus, he will prove his bravery x2
Without the commanders of great armies, generals and marshals
Without fortifications and unconquered castles
Go forward twofold, because sometimes calmly
Other times as in war - in hardship and toil
Where the ground under your feet is a great battlefield
I take steps so that I don't fall in a deep pit
Where a fallen society faithful to its ideals
I will prove my bravery for as long as possible
It's a blessing that with talent in a holster
And stubbornly, instead of a weapon, I go
So that you never waste your life again
Now I know my place and I will defend it
Just like my comrades in this campaign that is happening right now
We'll show you how to win
Who will stay on the field of glory
To whom the fanfare will play at the rate of ninety-two and three-tenths
To which I will return, because I believe that we will win
And I will believe it as long as we record together
I'm walking through my district with a raised visor
And I face the challenge, I believe that I will be able to cope with it
It's an old school, but a new word from Ursynów Pole
I am calling for vengeance, it's time to resolve the crisis for the glory of the homeland
On guard of the patrimony together with your neighbor, fellow countryman
In Polish rap, I am still fighting for mine
In my hand I hold not a sword and a shield, but a pen and paper
Then I'll hum something, I'll turn the word into rhyme
The guy on the MPC will tap some notes and intervals
This time in the studio - on the field of glory
Thank God, bro, is it in the area at home
Or on the road at concerts and all territories
ZIP, Mor W.A.
— here and here
We are eternally, eternally glorified
You see the whole world
Fighting has flared up for good
Only who will stay on the field of glory
He will reach for victory
Thus, he will prove his bravery x2
Central Europe, harsh climate, finally freedom of speech
After years of anxiety, sacrifices of our ancestors in battle
For Polishness, for this language, they were able to break the bonds of the occupier
As we were once reminded, today we remind
After all, we know what we owe to them, what we want to achieve
The next level, no plagiarism, will not disturb our peace
Foreign intelligence, no other greedy pipe
Only such a strong tree that is often hit by a gale
Everyday life, Warsaw not Costa Brava
On the field of glory, for the survival of this species
Once again, we leave in full gear
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Dla Wlasnego Dobra ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Ten Swiat ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Felipe 2005
Czysty Doping ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Ironia Losu ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Czynnik Propaganda ft. PONO, Peper, Mieron 2005
Zle I Dobre ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Co Nas Motywuje ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
W Jednej Sekundzie ft. Wigor Mor W.A., Peper 2005
Zyc Nie Umierac ! ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Wiara naszą siłą ft. Wigor Mor W.A., Juras, Peper 2007
Pozyjemy, Zobaczymy ft. Peper 2005
Hermetyk ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Zdrowe Zmysly ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Juras 2005
Jestem tym kim jestem ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2007
Bez pośpiechu ft. Wigor Mor W.A., SKUBAS, Peper 2007
Kredyt zaufania ft. Wigor Mor W.A., Peper 2007
Unoszę głowę 2 ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Felipe 2007
Świat nadaje s.o.s. ft. Wigor Mor W.A., Peper 2007
B.S.N.T. ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Tylko takie drzewo mocne ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2007