Lyrics of Bez pośpiechu - Mor W.A., Wigor Mor W.A., SKUBAS

Bez pośpiechu - Mor W.A., Wigor Mor W.A., SKUBAS
Song information On this page you can find the lyrics of the song Bez pośpiechu, artist - Mor W.A.
Date of issue: 19.07.2007
Song language: Polish

Bez pośpiechu

(original)
Ja stoję na ulicy przez chwilę, nie robię kroku
Stoję tu, bo jestem z dala od tego amoku
Stoję twardo na nogach, ze mną moja załoga
Spójrz na nas, jakoś nam się nie spieszy
Chcemy mieć ten czas, by życiem się nacieszyć
Tak je przeżyć by nie odczuć niedosytu
Zmierzyć się z chaosem który krąży wokół
Uratować nas może dzisiaj tylko spokój
By z opresji znowu wyjść tak samo
By każdego dnia powtarzać sobie
Tu nie damy za wygraną, proste
Zachowam bezpieczny odstęp
Nie będę pędzić na oślep
Ja się nigdzie nie spieszę, nie dbam tylko o kieszeń
Bo są rzeczy ważniejsze, bo muzyka nas niesie
Idę spokojnym krokiem, w dali za ludzkim tłokiem
Bo są rzeczy ważniejsze, niż cały ten hajs
Kanapka, szlug i niedopita kawa
Znów witam miasto stołeczne — Warszawa
Rzeczywistości, możliwości ciągle nowe
Choć widzę jak w tym mieście ludzie szybko tracą głowę
Zdrowie, nerwy — tak jest bez przerwy
Tryb miejski wciąga i słabszych wykańcza
Tak narzuca tempo — to ludzi szarańcza
Zewsząd donikąd pędząca gdzieś w popłochu
Miesiąc za miesiącem, tak, rok po roku
Wystarczy się rozejrzeć co się dzieje wokół
Ważne by w tym wszystkim mieć podejście zdrowe
Czasem zwolnić tempo, przynajmniej o połowę
Chcę przez całe życie przejść, nie jego skrótem
Chcę oddychać tlenem, nie jego substytutem
W zgodzie z samym sobą i w harmonii ducha
Trafia to do ciebie?
to posłuchaj
Ja się nigdzie nie spieszę, nie dbam tylko o kieszeń
Bo są rzeczy ważniejsze, bo muzyka nas niesie
Idę spokojnym krokiem, w dali za ludzkim tłokiem
Bo są rzeczy ważniejsze, niż cały ten hajs
Zdarzyło mi się kiedyś być w tym wirze
Tonąłem w hałasie myśli w walce o ciszę
A cisza to panaceum na zgiełk
Co jak fala Tsunami niesie obłęd i lęk
Nowe czasy są jak deja vu
Każdy zbiera na bilet a nie wie dokąd jechać chce
Widzę cel, stacja, to przebudzenie z koszmaru
Który nęka nowe pokolenie
Możemy się oderwać w każdej chwili choćby na moment
Od tej rzeczywistości, w samej w sobie zapętlonej
Ten ducha stan — to moja prywatna nirwana
Nie muszę robić nic gdy wyobraźnia działa sama
To nie żaden banał, to w ramach mego progresu
Czas jest bezcenny w drodze do sukcesu
A rzeczywistość czasem po piętach nam depcze
Wtedy nie stoję w miejscu, nawet nie drepczę
Zrobię jak zechcę, a dzisiaj po prostu sobie odetchnę
A niech mnie, jeśli to podejście nie jest pewne
Złym wpływom nie ulegnę, to mnie nie niepokoi
Nic mnie nie zbije z tropu, kiedy stawiam tu na swoim
Ja się nigdzie nie spieszę, nie dbam tylko o kieszeń
Bo są rzeczy ważniejsze, bo muzyka nas niesie
Idę spokojnym krokiem, w dali za ludzkim tłokiem
Bo są rzeczy ważniejsze, niż cały ten hajs
Spokojnie, powoli
Spokój ducha imitacją zbroi
(translation)
I stand in the street for a while, do not take a step
I'm standing here because I'm away from this amok
I stand firm on my feet, with me my crew
Look at us, we are in no rush
We want to have this time to enjoy life
Experience them in such a way as not to feel unsatisfied
Face the chaos that surrounds you
Only peace can save us today
To get out of trouble the same way again
To repeat to myself every day
We won't give up here, simple
I'll keep a safe distance
I will not run blindly
I am not in a rush, I just don't care about my pocket
Because there are more important things, because music carries us
I follow the human crowds in the distance
Because there are things more important than all this money
Sandwich, slug, and half-finished coffee
Again, welcome to the capital city - Warsaw
The reality, the possibilities are always new
Although I can see people in this city quickly lose their heads
Health, nerves - it is like that all the time
The city mode draws in and exhausts the weaker ones
This is what sets the pace - it's the locusts of people
Rushing to nowhere from everywhere
Month after month, yes, year after year
Just look around what's going on
It is important to have a healthy approach in all of this
Sometimes I slow down the pace, at least by half
I want to go through my whole life, not its abbreviation
I want to breathe oxygen, not a substitute for it
In harmony with yourself and in harmony of spirit
Is it going to you?
so listen to it
I am not in a rush, I just don't care about my pocket
Because there are more important things, because music carries us
I follow the human crowds in the distance
Because there are things more important than all this money
I happened to be in this vortex once
I was drowned in the noise of thoughts in the fight for silence
And silence is a panacea for the hustle and bustle
What like a tsunami wave carries madness and fear
The new times are like deja vu
Everyone collects for a ticket and does not know where they want to go
I see a target, a station, it's awakening from a nightmare
Which is plaguing the new generation
We can break away at any moment, even for a moment
From this reality, looped in itself
This spirit state is my private nirvana
I don't have to do anything when the imagination works by itself
It's not a cliché, it's part of my progress
Time is invaluable on the way to success
And reality sometimes follows our heels
Then I don't stand still, I don't even tread
I'll do as I want, and today I'll just breathe
Damn me, if that approach isn't certain
I will not succumb to bad influences, it does not bother me
Nothing will baffle me when I get my way here
I am not in a rush, I just don't care about my pocket
Because there are more important things, because music carries us
I follow the human crowds in the distance
Because there are things more important than all this money
Take it easy, take it slowly
Peace of mind imitation of armor
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Song tags: #Bez Pospiechu


Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Mgła 2012
Dla Wlasnego Dobra ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Prawie jak Kurt 2012
Over the rising hills 2012
Ten Swiat ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Felipe 2005
Wilczełyko 2012
Więcej nieba 2012
Na Polu Chwaly ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Felipe 2005
Eyes of vanity 2012
W.C.A. 2012
Czysty Doping ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Rain Down 2012
Ironia Losu ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Czynnik Propaganda ft. PONO, Peper, Mieron 2005
Zle I Dobre ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Nie mam dla Ciebie miłości 2014
Co Nas Motywuje ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
W Jednej Sekundzie ft. Wigor Mor W.A., Peper 2005
Zyc Nie Umierac ! ft. Wigor Mor W.A., Łyskacz, Peper 2005
Wiara naszą siłą ft. Wigor Mor W.A., Juras, Peper 2007

Artist lyrics: SKUBAS