Lyrics of Meteorologika - Medium, Bisz, Te-Tris

Meteorologika - Medium, Bisz, Te-Tris
Song information On this page you can find the lyrics of the song Meteorologika, artist - Medium.
Date of issue: 19.11.2020
Song language: Polish

Meteorologika

(original)
Jak wygląda twoja miłość?
Nasza wygląda tak…
Co się stało z Ojczyzną?
Czy musimy wam wlać?!
Rozkładam dłonie, bo wiem, że spadnie deszcz
Takiej pogody dla Polski nie wywróżył żaden wieszcz
Nadciąga ulewa, bo z serca człowieka wylewa się krew
Nie umywaj rąk, bo nie zmyjesz się stąd!
Zatykamy wlew!
Deszcz kapie na parapet oczu
Jeśli myślisz, że przechytrzysz monsun, to rozmyślisz się w kapoku
Odkręcam prysznic z literek, karmię nim intelekt, leję treść
Świece prognozują nam tu los ślepy jak kret
Lej na TV — nie ma w mediach miejsca, gdzie masz przekaz
Z nieba zwiedzam teraz troposferę, to powietrze trzeba czerpać z męstwa
Ułożymy wał na tych bębnach!
Polska z tego samego powodu korowód głąbów ma kopać nam orła?
Morda!
Bierz szalupę, wkładaj sztormiak, sztorm nadciąga!
Kropla potu spływa Ci po skroniach, to meteorologia Boga
Płacz!
Stań pod naszym parasolem jako człowiek
Bo stać na to wszystkich, chłopie!
Czemu wolą leżeć w grobie z gnojem?
(Powiedz!)
Wiatr nawiał z kosmosu tych trzech proroków
Jeden zaleje, drugi zachwieje, trzeci wysuszy wasz rozum
Komu szaleje ciśnienie będzie cierpieć
Lepiej zamknij okna, to opad słowa, z nieba nadciąga deszcz!
I wtedy właśnie spadł deszcz, słony deszcz…
Bisz!
Ta ziemia domaga się głosu, jeśli nie dasz jej, zabierze go
I zawsze znajdzie sposób by przekonać tych, co nie wierzą
Że dusze są nie tylko w ciałach, ziom, nadjeżdża eszelon
Powodzi, epidemii, ziemi trzęsień, żeby zmienić coś
Brzegi rwą, wzburzone wody, lody topią się
Młodych dziewczyn oczy złaknione mody wpatrzone w schody donikąd
Ptaki obsrały pomnikom ramiona, kona naród
Do krwi zagryzając wymiona cielca ze złota
Kto ma to zmienić, jeśli w domach się ceni
Jedynie to, na co nasi przodkowie tylko by splunęli?
Kto ma przywołać ich pamięć by zdołali się przebić
Przez omamiony tłum wrzeszczących niewierzących wierzycieli?
Nie widzą nic poza tym, co im należy się
Choć tak naprawdę należy wpierdolić im należycie
Widzę życie i wiem, że powinno być inne
Lecz nikt nie kiwnie palcem u nogi by choć trochę tu polepszyć się
«Pieprzyc je!», krzyczą gotując zagładę wnukom
Ukoronowanie głupoty: władzę dali nieukom
Ale Gaja nie ma zamiaru tylko przyglądać się
Bój się z nimi albo z nami ciesz, nadciąga deszcz!
I wtedy właśnie spadł deszcz, kwaśny deszcz…
Tet!
Nasz Nowy Orlean, nowy początek, nasz nowy świat
Chore komórki odeszły, to jak wyleczony rak
Płat mięsa, niedopieczony stek bzdur
Już zmyła bryza, której czasem nie widać, lecz czuć!
Eks król, co odszedł ze świtą o świcie
Kałuże nie ubrudzą już tafli, jego odbicie;
marzyciel!
Zastanów się!
Teraz możesz mieć wszystko w życiu
Szlak boso po rosie, bez dywanów z erytrocytów
Fałszywą miłość kładę na ołtarz tym deszczom
Z sufitu z wolna spada kropla, I’m sorry Mrs.
Jackson
Jak dziecko uwierz, jest tutaj po to, żeby ci dawać wzrok?
Schowaj parasol, umbrella ella ella, świat miał dość
Zapada noc, pora budować coś na tych zgliszczach
Łzy po policzkach, krople po rynnach i gzymsach
Niech bije olbrzym pod żebrami, nie spod Giewontu
Spójrz!
Dziś lało nie tylko na Brackiej, w końcu!
To jak wygląda twoja miłość?
— wiesz
Jestem reporterem, niosę wieść, press, play
To jedyne medium, które opłaca się w domu mieć
Deszcz ciął cząsteczki tlenu tych systemów
Wszedł szatan, szedł w szatach, a pustynia wysuszała gardła
I właśnie wtedy zobaczyłem rzekę rwącą
Rwąc mocno wiosło prąd popchnął ponton w potok
Wyrzucił mnie na drugi brzeg, nic nie zabrał, nie
Unieś w powietrze swoje 'nie' i śpiewaj pieśń!
(translation)
What does your love look like?
Ours looks like this ...
What happened to the Homeland?
Do we have to pour you ?!
I spread my hands because I know it will rain
Such a weather for Poland was not foretold by any fortune-teller
A downpour is coming, because blood is shed from a person's heart
Don't wash your hands or you won't wash out of here!
We block the infusion!
Rain drips on the sill of my eyes
If you think you can outsmart the monsoons, you will change your mind in your life jacket
I unscrew the shower from the letters, feed it with intellect, pour out the content
Candles predict us a fate as blind as a mole
Pour on TV - there is no place in the media where you have a message
I am now exploring the troposphere from the sky, this air must be drawn from bravery
We'll put a shaft on these drums!
For the same reason, the procession of the depths is to kick us an eagle?
Mug!
Take a lifeboat, put on a storm jacket, the storm is coming!
A drop of sweat runs down your temples, this is God's meteorology
Cry!
Stand under our umbrella as a human being
Because everyone can do it, man!
Why do they prefer to lie in a grave with dung?
(Say!)
The wind blew from the cosmos of these three prophets
One will flood, the other will shake, the third will dry your mind
Whoever is raging pressure will suffer
You'd better close your windows, it's a fall of the word, rain is coming from the sky!
And that's when the rain fell, the salty rain ...
Bish!
This land calls for a voice, if you don't give it, it will take it away
And he will always find a way to convince those who do not believe
That souls aren't just in bodies, man, here comes the echelon
Floods, epidemics, earthquakes to make a difference
The shores are rushing, turbulent waters, the ice is melting
Young girls staring for fashion eyes staring at stairs to nowhere
Birds grazed the arms of the monuments, the nation is dying
Biting the udder of a gold calf to blood
Who is to change it, if homes are valued
Only what our ancestors would only spat on?
Who is to recall their memory so that they can break through
Through the bewildered mob of screaming unbelieving creditors?
They see nothing but what is owed them
Although, in fact, they should be fucked properly
I see life and I know it should be different
But no one will lift a toe to get better here
"Fuck them!" They shout, cooking doom to their grandchildren
The crowning glory of stupidity: they have given power to the ignorant
But Gaia is not going to just watch
Be afraid with them or enjoy with us, the rain is coming!
And then it was raining, acid rain ...
Tet!
Our New Orleans, a new beginning, our new world
Sick cells gone, it's like cancer healed
A piece of meat, an undercooked piece of crap
The breeze has already washed away, sometimes you can't see it, but feel it!
Ex king, who left with dawn at dawn
Puddles will not soil the surface anymore, its reflection;
dreamer!
Consider!
Now you can have everything in life
Dew barefoot trail, no red blood cells
I put false love on the altar of these rains
A drop is slowly falling from the ceiling, I'm sorry Mrs.
Jackson
Believe me, is she here to give you sight?
Hide umbrella, umbrella ella ella, the world had enough
Night is falling, it's time to build something on these ruins
Tears on the cheeks, drops on gutters and ledges
Let the giant beats under the ribs, not under Giewont
Take a look!
Today it was raining not only on Bracka Street, in the end!
What does your love look like?
- you know
I am a reporter, I bring news, press, play
It is the only medium that is profitable to have at home
The rain was cutting the oxygen molecules of these systems
Satan entered, walked in robes, and the desert dried his throats
And that's when I saw the rushing river
As the oar plunged hard, the current pushed the dinghy into the stream
He threw me over, took nothing, no
Raise your no in the air and sing a song!
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Hologram ft. Gift Of Gab 2020
Zza Grobu 2020
Drogo - Znaki 2020
Rząd Dusz 2020
Teoria Równoległych Wszechświatów 2020
Winda sumienia 2020
Nieznane 2020
Geneza 2020
Plac Pod Księżycem 2020
Graal 2020
Picasso 2020
Nie Spać, Zwiedzać 2020
Promień 2020
Żeglarzu 2020
Piorunochron 2020
Przyjacielu 2020
Dzielnica uNYsłu 2020
Nieme Kino 2020
Karuzela 2020
Zmartwychwstanie 2020

Artist lyrics: Medium