Song information On this page you can find the lyrics of the song Gdy jestem sam, artist - Eldo. Album song PSI, in the genre Рэп и хип-хоп
Date of issue: 31.12.2015
Record label: MYMUSIC
Song language: Polish
Gdy jestem sam(original) |
Nie bój; |
nie mniej intensywne, zapraszam Cię do środka |
Król egzystencjalistów jakbym na imię miał Albert |
Bez sznytów na rękach bo blizny mam na kartce |
Piszę, myślę, czytam, czasem robię głupoty |
Chodzę i pytam, odpowiedzi przynoszą synkopy |
Siędzę, wpatruję się w szybę; |
emocje pod samą szyję |
Pośród znikających dni chciałbym złapać każdą chwilę |
Mocno w dłonie, nie wypuścić nigdy tych skarbów |
Lecz mijam je codziennie; |
fale z perspektywy statku |
Nie ma przypadków, nie wierzę w wielki incydent |
W sumę pierwiastków, pusty świat bez skrzydeł |
Odwiedza mnie niepokój, odwiedza mnie zwątpienie |
Po co to robię? |
Po co tu jestem? |
Czy coś dzisiaj ma znaczenie? |
Można zgubić sens gdy odchodzi ktoś kto był wszystkim |
Mam kota i depresję od sześciu lat; |
Kaczyński |
Nagrałem «Chi «, chwilę potem pochowałem matkę do ziemi |
Wylądowałem w rzeczywistości duchów i cieni |
Nie można zmienić, szkoła akceptacji, błąd w przestrzeni |
By nie dać się zwariować i nie krzyczeć do kamieni |
Staram się przepracować strach nad kartką me terapie |
Noce pełne porażek, szukam sensu, chcę przelać na papier |
Resztki talentu pozostałości nadziei |
W świecie martwych prezydentów nie dać światu się zmienić |
Łatwo powiedzieć kiedy tysiąc razy w historii |
Mówiłem jedno, robiłem odwrotnie; |
wieczny opornik |
Pod prąd — nie ważne ile razy będą śmiać się |
Tysiąc razy pod rząd, nie wahaj się kiedy masz rację |
Popadam w nostalgię, natychmiast wieję z jej objęć |
Od trzydziestu siedmiu lat cierpliwie piszę swą historię |
Swoich zwycięstw nie waham dzielić się przez głośnik |
Zgaś światło w pokoju, usiądź w fotelu, zamknij oczy — posłuchaj |
(translation) |
Don't be afraid; |
no less intense, I invite you inside |
King of existentialists, as if my name was Albert |
No cuts on my hands because I have scars on the page |
I write, think, read, sometimes I do stupid things |
I walk and ask, syncopes bring answers |
I sit and stare at the glass; |
emotions right up to the neck |
In the days that disappear, I want to catch every moment |
Firmly in your hands, never let go of these treasures |
But I pass them everyday; |
waves from the perspective of the ship |
There are no coincidences, I don't believe in the big incident |
In the sum of the elements, an empty world without wings |
I am visited by anxiety, I am visited by doubt |
What am I doing this for? |
What am I here for? |
Does anything matter today? |
You can lose the sense when someone who was everything goes |
I have a cat and have been depressed for six years; |
Kaczynski |
I recorded "Chi", a moment later I buried my mother to the ground |
I landed in fact ghosts and shadows |
Can't change, school of acceptance, error in space |
In order not to go crazy and scream at the stones |
I try to work through my fear over the page of my therapies |
Nights full of failures, I'm looking for meaning, I want to put it on paper |
Remnants of talent, remains of hope |
In a world of dead presidents, don't let the world change |
It's easy to say when a thousand times in history |
I said one thing, I did the opposite; |
eternal resistor |
Against the flow - no matter how many times they laugh |
A thousand times in a row, don't hesitate when you're right |
I fall into nostalgia, I immediately blow her embrace |
For thirty-seven years, I have been patiently writing my story |
I do not hesitate to share my victories through the loudspeaker |
Turn off the light in the room, sit in the armchair, close your eyes - listen |