Lyrics of Ferajny - Eldo

Ferajny - Eldo
Song information On this page you can find the lyrics of the song Ferajny, artist - Eldo. Album song 27, in the genre Рэп и хип-хоп
Date of issue: 31.12.2006
Record label: MYMUSIC
Song language: Polish

Ferajny

(original)
Alejami wycackany szedł se jakiś gość
Facjata niby owszem, może być
Nagle potknął się o kamień rycząc «Och, psiakość!
Jak oni mogą w tej Warszawie żyć!»
Syreni gród jest fest, tu życie mija z biglem
Szczególnie, jeśli wiesz, co kryje się za winklem
Cięte typy piją czterdziestkę pod sklepem
Mówią «mieliśmy ambicje, ale mijało nas szczęście»
Zawraca kontrafałdę więc daję mu grosz w łapę
Idę przed siebie i swoje szczęście znajdę na pe
Szuka tu szczęścia niejeden
Chce mieć piter pełen dzińdziorów i wyjechać do siebie
Ćmy nocne rozkładają uda
Za dwie stówy i myślą, że kiedyś zapomnieć się uda
Lewarek śmieje się z gabloty
Bo wziął czerstwiaka pod bajer zarobi na nim parę złotych
Możesz mieć boja, to miasto wciąż baletuje
Tu antki szybko przyklejają fanara na tróje
Miasto zostało to samo, język się zmienił
Są ziomki z podwórek, zamiast ferajn z kamienic
To warszawskie ballady
Czarna Mańka, księżyc frajer, jadziem na Bielany
Warszawa da się lubić, ja ją kocham — to pewne
I w ogóle i w szczególe i pod każdym innym względem
Nie zawracaj kontrafałdy, że w Warszawie byłeś
Bo na Saską Kępę wcale nie chodziłeś
Jesteś frajer, jakich mało, istne tam wesele
Karuzela, młyn diabelski bez ustanku miele
Na różycu baba krzyczy «pyzy prosto z gara»
Skower majchra używa gdzieś w bramach
Tego nie ma, możesz usłyszeć to w balladach
Mentalność została, kpiarz, wieczny cwaniak, warszawiak
Spalił nam miasto w ząbek czesany kolo
Strączku łuskany, klapa — stolica żyje na nowo
W krótkich abcugach wyrosły nowe czynszówki
Fioraje znów sprzedają kwiaty na rynku starówki
Andrusy zamiast oprychówek czapki na uszy
I galant lalunie co wyróżniają się w tłumie
Trzeba miastu spojrzeć w oczy
Schylić głowę, nieujarzmione miasto pełne historii mrocznych
Bohaterowie śpią na cytadeli stokach
W grobach pod brzozowym krzyżem na Powązkach
I wkurzaj się na nasz charakter strączku łuskany
Spytasz skąd jestem?
Powiem z dumą «z Warszawy!»
To warszawskie ballady
Czarna Mańka, księżyc frajer, jadziem na Bielany
Warszawa da się lubić, ja ją kocham — to pewne
I w ogóle i w szczególe i pod każdym innym względem
(translation)
Some guest was walking down the alleys, wasted
Faced with yes, it can be
Suddenly he stumbled over a stone, roaring, "Oh, you damn!
How can they live in this Warsaw! »
The Mermaid Castle is a fest, here life passes with earwires
Especially if you know what's behind the corner
The cut types drink forty near the store
They say "we had ambitions, but we were lucky"
He turns the double fold so I give him a penny in the paw
I go ahead and I will find my happiness
Many people are looking for happiness here
I want to have a floor full of dzińdziorów and go home
Night moths spread their thighs
For two hundred and they think that someday it will be possible to forget
The jack is laughing at the display case
Because he took a bajer, he will earn a few zlotys on it
You can have a buoy, this city still ballets
Here antki quickly stick fanar on three
The city remained the same, the language changed
There are folks from backyards, instead of gangs from tenement houses
These are Warsaw ballads
Black Manka, moon gull, I go to Bielany
You can like Warsaw, I love it - that's for sure
And in detail and in every other respect
Do not turn the double fold that you have been to Warsaw
Because you didn't go to Saska Kepa at all
You're a loser, a real wedding there
Carousel, the Ferris wheel grinds constantly
In the rouge, a woman screams "dumplings straight from the pot"
Skower uses the sticker somewhere in the gates
It's not there, you can hear it in the ballads
The mentality remained, a mocker, an eternal wicked man, a Varsovian
He burned the city into a brushed clove wheel
Shelled pod, flap - the capital lives anew
New tenement houses were built up in short terms
Fioraje is selling flowers again in the old town market
Andrusy caps for ears instead of bandits
And galant dolls that stand out in the crowd
You have to look at the city's eyes
Bow your head, untamed city full of dark stories
The heroes sleep on the slopes of the citadel
In the graves under the birch cross in Powązki
And get mad at our nature of the shelled pod
You ask where am I from?
I will proudly say «from Warsaw!»
These are Warsaw ballads
Black Manka, moon gull, I go to Bielany
You can like Warsaw, I love it - that's for sure
And in detail and in every other respect
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Gotów na bitwę? ft. Dizkret, Pezet 2014
Stres 2014
X-Wing 2014
Nie byłem orłem z geografii ft. Eldo 2017
Wanabeez 2014
Elpresidente 2014
Opowieść o tym, co tu dzieje się naprawdę 2014
Pamiętam jak… ft. Echo 2014
Rymów konstruktor 2014
Te słowa ft. DJ Twister 2014
Inny niż Wy 2014
Numerki ft. Sokół 2014
Dzieciństwo 2006
Przylądek milczenia 2013
Krew pot sperma i łzy 2006
Wyspy szczęśliwe 2013
Styl flow oryginalność 2006
Kwietne wojny 2013
I'm In Love 2006
Droga winnych 2013

Artist lyrics: Eldo