Song information On this page you can find the lyrics of the song Łzałamaż, artist - Medium.
Date of issue: 19.11.2020
Song language: Polish
Łzałamaż(original) |
Nakapię dziś dźwiękiem, na Twój chodnik |
I będzie mokry tak jak oczy kiedy wątpisz |
Jeśli tak słyszę harmonię, widocznie tak chcę |
Uporządkowany chaos … a nie chaotyczny … pęd |
Ej |
Jestem lunatykiem, nie budź mnie gdy idę dziwnie |
Widzę, choć widz nie widzi czyli dziwy czynię, dziwisz się? |
Czy nie? |
Nie czynie naczynia naczyniem, by nie … |
By nieczysty pokarm, wpadł w jego czystą żyłę |
Bzzt, Poczuj prąd który płynie w tych literach, to |
Literacki chwyt wpłynie na jego agregat, o |
Tak ! |
Taki target, moje flow jest jak wenflon |
Żyły tętnią, bo upuszczam nim wściekłość na piekło |
Nie jestem samurajem, jestem szogunem, duchem |
W splot uderz, to wypluję śnieżnobiałą kulę, skul się |
Pośredniczę w służbie, wierny uczeń |
Wiedz, że umiem wyprostować wybrzuszoną szóstkę dłutem, umiem! |
Dłubię tu i ówdzie, elokurwakwencja |
Jestem z osiedla, biedak, co miał dwa serca |
Wyrwali jedno, mam zapasowe i rewolwer olśnień |
A w lewej komorze ten osikowy kołek, bowiem! |
To pióro pisze łzą, łzą narodu |
Mam pełny Łzałamaż ich trosk, smutnych oczu, zrozum |
To pióro pisze krwią, krwią rośliny, widzisz? |
Rezerwat zarezerwowany dla zdobyczy dzikich |
Gdzie są ci kłusownicy? |
Jestem leśniczym |
Niczym, leśni ludzie śnię jak umieram sam w dziczy |
Z niczym, czy Ty oliwisz tryby, tej machiny? |
Widzisz, wchodzę w ich zmysły książę bez świty, słyszysz? |
Pisz, powtarza mi ciągle ten głos x8 |
Ej |
Ja nie trzymam pióra, jestem pośrednikiem liter |
Pocztę wińcie, kryje swoje imię w skrzynce, win |
Krwi priorytet mgliście lśni na iście nikłej liście życzeń |
Złote liście, zaznaczyliście na liście z liter |
Widzę linie na niej, tej kopercie! |
Krzywizną ich wykreślę wykres moich wzniesień |
Ekg jak bit kick kick, kick flip ich chwil |
Wzniesienia te oflagowałem jak na święcie wierzeń |
Jestem kurierem marzeń, jeżdżę w znakach, SHIFT |
CONTROLuję każdy DELETE, Babilon, zniknął |
Z chwilą, gdy pozszywałem jego płytkość, igłą |
Pośrednikiem włókien jestem, zszywam wszystko! |
Abecadło spadło z pieca, zimny kotlet, rap? |
Mikro falą weź go odgrzej, zultrafioleć, smaż! |
Zamazałem łzałamażem wszystkie znaki dla nich |
Spalcie te kartki, ja wyparuję za ich kraty! |
Jeśli tak słyszę harmonię, widocznie tak chcę |
Uporządkowany chaos a nie chaotyczny pęd |
Mam pewną przepowiednie, powiem wam |
Ale masz podłożyć swój wokal pod mój rap, o właśnie tak! |
Sam sama nie wiem szczerze kim już jestem, Niemen |
Śpiewał, Czesław też, tu port, masz paszport do nieba |
Weź ze sobą mnie, nie ma przebacz, w tej kwestii przestań |
Wróg ma potencjał, czemu? |
Bo klikasz w jego ekran |
Pisz, powtarza mi ciągle ten głos x8 |
(translation) |
I'll drape a sound today on your sidewalk |
And he'll be wet like his eyes when you doubt |
If this is how I hear harmony, I must say so |
Orderly chaos ... not chaotic ... rush |
Hey |
I'm a sleepwalker, don't wake me up when I'm walking weird |
I can see, although the viewer does not see, or I do wonders, are you surprised? |
Or not? |
He does not make the vessel a vessel, lest ... |
So that unclean food would fall into his clean vein |
Bzzt, Feel the current flowing in these letters, this |
The literary trick will affect its aggregate, Fr. |
Yes ! |
Such a target, my flow is like a cannula |
The veins are teeming because I let my rage fall on hell with it |
I am not a samurai, I am a shogun, a ghost |
Hit the weave, it will spit a snow-white ball, curl up |
I am an intermediary in ministry, faithful disciple |
Know that I can straighten a bulging six with a chisel, I can! |
I pick here and there, eloquence |
I'm from the neighborhood, poor man with two hearts |
They grabbed one, I have a spare and a flash revolver |
And in the left ventricle this aspen stake, because! |
This pen writes with a tear, the tear of the nation |
I have a full Tear in their worries, sad eyes, understand |
This pen writes with the blood, the blood of the plant, see? |
Reserve reserved for wild prey |
Where are the poachers? |
I am a forester |
Like, forest people dream as I die alone in the wild |
Nothing, do you oil the gears of this machine? |
You see, I enter their senses prince without entourage, do you hear? |
Write, this voice repeats me over and over again x8 |
Hey |
I am not holding a pen, I am an intermediary of the letters |
Blame the mail, he hides his name in a box, wine |
The blood of priority shines dimly on a faint wish list |
Golden leaves, you marked with letters in the list |
I can see lines on it, this envelope! |
By their curvature I will plot a graph of my elevations |
EKG like kick kick kick, kick flip their moments |
I flagged these heights as for a celebration of beliefs |
I am a dream courier, I drive in signs, SHIFT |
I CONTROL EVERY DELETE, Babylon, has disappeared |
As soon as I sewed his shallowness with a needle |
I am the intermediary of the fibers, I sew everything together! |
Alphabet fell from the stove, cold cutlet, rap? |
Heat it up with a micro wave, add it, fry it! |
I teared all the marks for them |
Burn these pages, I will evaporate behind their bars! |
If this is how I hear harmony, I must say so |
Orderly chaos, not chaotic rush |
I have a certain prophecy, I will tell you |
But you're supposed to put your vocal under my rap, that's right! |
I don't know honestly who I am anymore, Niemen |
He sang, Czesław also, here is the port, you have a passport to heaven |
Take me with you, no forgive, stop on this point |
The enemy has potential, why? |
Because you click on his screen |
Write, this voice repeats me over and over again x8 |