Lyrics of Podaj pilota - The Returners, Eldo

Podaj pilota - The Returners, Eldo
Song information On this page you can find the lyrics of the song Podaj pilota, artist - The Returners. Album song Zapiski z 1001 Nocy, in the genre Рэп и хип-хоп
Date of issue: 31.12.2009
Record label: MYMUSIC GROUP
Song language: Polish

Podaj pilota

(original)
(Świat się skrzywił, on krzywi się dalej
Wiesz, świat coraz mniej da się wyjaśnić)
Wybory wygrał Obama, z kaset straszy Osama
Daj pilota, zmienię kanał, kolejny banał
Szukają Polańskiego jak kiedyś Najmrodzkiego
Ibisza boli ego, stary udaje młodego
Kolagen i silikon to dzisiejsze substancje
Uśmiechy i poklepywanie siebie tworzy relacje
Interakcje to konwencja, ja pierdolę to
Bo prawda to esencja i wsjo
Obiecuję Ci Ty paparazzi z lunetą, krótka piłka
Ja, Ty, pięść, twarz i beton
Psss jaki paparazzi?
Ciao ragazzi
Bo rap dziś to tylko rodzaj atrakcji
Pastwi się świat bo jeden głupek z drugim
Zamiast robić coś dla gry, to umie tylko się wygłupić
Taki biznes, chamskie serca mają chwilę i trzeba się załapać
By do raju kupić bilet
Na ekranie pan i pani, dużo różu i błyskotek
Sensu za nic, bal jak z kiepskich dyskotek
(Świat się skrzywił, on krzywi się dalej
Wiesz, świat coraz mniej da się wyjaśnić)
Tańczy jakaś para, typ chce cofnąć czas z zegara
Pół Polski na to patrzy i się jara
Janowski — kolejny młody wiecznie wciąż śpiewa i tańczy
Ja włączam «Dom Zły», play, banału starczy
Dlaczego Kinga Rusin, nie Kinga Preis?
Dlaczego musi iść za tym nie jakość lecz hajs?
Psia kość!
Ach te mrzonki naiwniaka
Byle jakoś, trudno, tak być musi, nie ma co płakać
Klaka cóż, czytam Frondę i 44, olewam bzdurne fobie
Rozum przejmuje stery, patrz, walcz o świat
Tylko ten wokół siebie, bo reszta ma swój los
Swój tor i nie zna siebie, elita jeśli nie wiesz — pytasz
Chowasz się w moc kreacji, nie toniesz w zachwytach
Na szczytach wśród atrakcji, zazdrość psssss
Słabych cecha, byle na złość byle co z talentem jak Teka!
Uśmiechy i kreacje, dużo fałszu i pozorów
Karmią wyobraźnię ludzi sprzed telewizorów
(Świat się skrzywił, on krzywi się dalej
Wiesz, świat coraz mniej da się wyjaśnić)
Yo, Nietzsche, Fromm, Hegel i co mi po tym ej
Młoda pani weterynarz cywilizuje wieś, super
To, co publiczne dawno już jest trupem
A prywatne — daj ciała dam Ci sukces, głupek!
Wspólne songi, byle było, to show-biznes
I to ma trwać a Blake’a wrzuć w swoją niszę
Słyszę szum, to oddolny ruch rozumów bo mamy was dość
Erato z flagą pośród tłumów
I będą gadać, liczby przecież nie kłamią
Chcą to mają, tacy są to oglądają
Mów, ja wiem że tylko tym tłumaczysz swoje chamstwo
Bo ludziom warto dawać piękno, nie karmić ich papką!
(translation)
(The world grimaces, he grimaces further
You know the world is less and less explainable)
Obama won the election, Osama haunted the tapes
Give me the remote, I'll change the channel, another cliche
They are looking for Polański like Najmrodzki used to be
Ibisha hurts the ego, the old man pretends to be young
Collagen and silicone are today's substances
Smiles and patting each other create relationships
Interaction is a convention, I'm fucking it
Because truth is the essence and the essence
I promise you paparazzi with a telescope, a short ball
Me, you, fist, face and concrete
Psss what paparazzi?
Ciao ragazzi
Because today rap is just a kind of attraction
The world is chastening because one fool against the other
Instead of doing something for the game, he only knows how to fool around
Such a business, boorish hearts have a moment and you have to get on with it
To buy a ticket to paradise
On the screen, Mr. and Mrs., a lot of pink and trinkets
Make sense for nothing, a ball like from bad discos
(The world grimaces, he grimaces further
You know the world is less and less explainable)
A couple is dancing, the type wants to turn back time off the clock
Half of Poland is looking at it and raving about it
Janowski - another young one is always singing and dancing
I turn on the "House of Evil", play, banality is enough
Why Kinga Rusin, not Kinga Preis?
Why does it have to be followed not by quality but by cash?
Damn!
Ah, those fantasies of a naive
Anyhow, hard, it must be so, there is no need to cry
Klaka well, I read Fronda and 44, I ignore nonsense phobias
Reason takes over, look, fight for the world
Only the one around you, because the rest have their fate
Your track and does not know yourself, the elite if you do not know - you ask
You hide in the power of creation, you do not drown in rapture
On the tops among attractions, psssss envy
Weak trait, just out of spite, any talent like Teka!
Smiles and creations, a lot of falsehoods and appearances
They feed the imagination of people in front of televisions
(The world grimaces, he grimaces further
You know the world is less and less explainable)
Yo, Nietzsche, Fromm, Hegel and what about me
A young lady vet civilizes the countryside, great
What is public has long since become a corpse
And private - give your body I will give you success, you idiot!
Joint songs, as long as it was, is show business
And this is supposed to continue and throw Blake into your niche
I hear noise, it's a grassroots movement of minds because we have enough of you
Erato with a flag among the crowds
And they will talk, the numbers don't lie
They want it, they see it like that
Speak, I know that this is the only explanation for your rudeness
Because it is worth giving people beauty, not feeding them with mush!
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Ain't Trippin ft. The Returners, Ghettosocks, Timbuktu 2009
Gotów na bitwę? ft. Dizkret, Pezet 2014
Stres 2014
X-Wing 2014
Nie byłem orłem z geografii ft. Eldo 2017
Wanabeez 2014
Nie Znasz Wad ft. The Returners 2022
Elpresidente 2014
Opowieść o tym, co tu dzieje się naprawdę 2014
Pamiętam jak… ft. Echo 2014
Rymów konstruktor 2014
Kraina niedzielnych bohaterów ft. The Returners 2019
Te słowa ft. DJ Twister 2014
Inny niż Wy 2014
Do zoba ft. The Returners 2016
2/10 ft. The Returners, Gruby Mielzky 2022
Numerki ft. Sokół 2014
Dzieciństwo 2006
Przylądek milczenia 2013
Krew pot sperma i łzy 2006

Artist lyrics: The Returners
Artist lyrics: Eldo