Lyrics of Pozapominali - Jeden Osiem L

Pozapominali - Jeden Osiem L
Song information On this page you can find the lyrics of the song Pozapominali, artist - Jeden Osiem L. Album song Wideoteka, in the genre Поп
Date of issue: 14.07.2011
Record label: UMC
Song language: Polish

Pozapominali

(original)
Zabijasz mnie słowem silniejszym jeszcze gestem
Zabijasz mówisz musze to jest dla ciebie testem
Nie wystarczy satysfakcji z tego ze po prostu jesteś
Więc nie dajesz jej innym no bo ty taki nie jesteś
Taki towar jesteś świeży jak ciepłe bułeczki
Jak ten granat w biznesie niebezpieczny bez zawleczki
Kumulujesz w sobie wielkie auto uwielbienie
Myślisz jestem wielki choć wiesz to tylko marzenie
A ja jadę na koncert grzeje przed tobą publikę
Co nie podasz mi ręki bo co bo jesteś vipem
Dowcipem raczej a nie wielkim mitem sceny
Już nie tworzysz stylu teraz przeliczasz peeleny
Pozmieniało się i to nie tylko w twojej głowie
Pozmieniało się bardzo w twoim samplu bicie słowie
Teraz mowie prawdę mowie kim dla mnie jesteś
Jestem szczery do bólu bo teraz robię ci stres test
Powiem kim dla mnie jesteś (powiem)
Jesteś tylko wspomnieniem
Jedną krótką chwilą
I tak potem odchodzisz w zapomnienie…
Bronisz mi używać słów które są twoim patentem
Nie ma sprawy stworze nowe obejdę się i nie wymięknę
Mówisz słuchajcie mnie bo mowie szczerą prawdę
Tłoczę wyjebane płyty no a profity z tego rządne
Robisz hity klubowe pokazujesz ze nie pękasz
Teraz zagram ci hita orzeźwi cię aż będziesz stękał
Świeżego jak mięta konkretnego jak esencja
Teraz tobie obiecuje będziesz zawsze go pamiętał
Pozdrowienia i szacunek starej szkole rapu
Tylko oni tak nieliczni podali rękę nam chłopaku
Mało jest tych prawdziwych wielu pozoruje fakty
Wielu zamiast talentu postawiło na kontakty
Kiedyś tego nie było inni szlaki przecierali
Nie potrzebne były plecy wystarczyło być na fali
Tworzyć przekaz prawdziwy bez promocji teledysków
Bez układów tam na górze tłumu ziomów na boisku
Powiem kim dla mnie jesteś (powiem)
Jesteś tylko wspomnieniem
Jedną krótką chwilą
I tak potem odchodzisz w zapomnienie…
Pogrążony w bezsensie protoplasto swego stylu
Ja pamiętam bardzo dobrze jak mówiło to już tylu
Obserwujesz mnie wiesz że rap to moja Mekka
Wielu stoi tuż za rogiem w cieniu na swą szansę czeka
O czym myślisz chłopak kiedy w tłumie głów nie stoisz
Piszesz nowe teksty czy przeliczasz bo się boisz
Wiesz ze koniec nadejdzie nie wiesz jednak że niedługo
Kiedy skończy się popyt z kontem pełnym pójdziesz w długą
Kolorowe pisemka typu idź stąd weź spierdalaj
Ile za to płacą idzie przelew czy już fala
Co nie pójdzie po kosztach a co z przekazem prawdziwym
Zapomniałeś w czym rzeźbisz przyszedł czas żebyś się zdziwił
Że nie jesteś twardym raczej śmiesznym biznesmenem
Czym dla ciebie jest hip hop bo na pewno nie jest tlenem
Wspomnieniem niedługo będzie i się przekonasz
Twój koniec nadchodzi zresztą już lirycznie konasz
Powiem kim dla mnie jesteś (powiem)
Jesteś tylko wspomnieniem
Jedną krótką chwilą
I tak potem odchodzisz w zapomnienie…
(translation)
You kill me with a word with a stronger gesture
You kill, you say I have to, this is a test for you
It is not enough to be satisfied with just being there
So you do not give it to others because you are not like that
You are as fresh as hot cakes
Like this grenade in business, dangerous without a pin
You accumulate a great car of praise
You think I'm great although you know it's only a dream
And I'm going to a concert, warming up the audience in front of you
What don't you give me your hand, because what, because you're a VIP
A joke rather than a great myth of the scene
You don't create style anymore, now you calculate peelens
It has changed, and not only in your head
The word beat has changed a lot in your sample
Now I am telling the truth, telling who you are to me
I'm painfully honest because now I'm doing you a stress test
I will say who you are to me (I will say)
You are just a memory
One short moment
And so then you go into oblivion ...
You defend me to use words that are your patent
No problem, I will create a new one and I will not get away
You say listen to me because I am telling the honest truth
I press screwed records, and the profits from it are desirable
You make club hits, you show that you don't break
Now I will play you a hit and it will refresh you until you groan
Fresh as mint, concrete as essence
Now I promise you you will always remember him
Greetings and respect to the old school of rap
Only they so few gave us a boyfriend
Few of these real, many pretend to be facts
Many chose contacts instead of talent
Once upon a time this was not the case, other trails were blazing
No back was needed, it was enough to be on the wave
Create a true message without promoting music videos
No arrangements up there at the top of the crowd of homies on the pitch
I will say who you are to me (I will say)
You are just a memory
One short moment
And so then you go into oblivion ...
Immersed in nonsense, the progenitor of his style
I remember very well how so many said it
You watch me, you know rap is my Mecca
Many stand around the corner in the shadows waiting for their chance
What are you boy thinking about when you are not standing in the crowd of heads
You write new texts or convert because you are afraid
You know the end will come, but you don't know it will soon
When the demand ends with a full account you will go long
Colorful papers like go away get the fuck off
How much do they pay for the transfer or the wave
What will not be costly and what about the true message
You have forgotten what you are carving in, the time has come for you to be surprised
That you are not a tough rather funny businessman
What is hip hop to you because it surely isn't oxygen
It will be a memory soon and you will find out
Your end is already lyrical dying
I will say who you are to me (I will say)
You are just a memory
One short moment
And so then you go into oblivion ...
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Jak zapomnieć 2011
Jest Tak ft. JedenOsiemL 2013
Kiedyś było inaczej 2011
Diler 2013
Pytam Kiedy ft. JedenOsiemL 2013
Za Szybą ft. JedenOsiemL 2013
Smak Zwycięstwa ft. JedenOsiemL 2013
Kręć Mnie 2013
Powodzenia 2013
Nadszedł Czas 2013
Auto 2013
Sierpniowy Wieczór 2013
Wierzyłem Tak 2013
Dotykamy nieba 2006
Historie pewnych znajomości 2006
Na zawsze 2006
Być kimś więcej 2006
Być kimś więcej preludium 2006
Kilka chwil 2006
Znów To Mam 2013

Artist lyrics: Jeden Osiem L