Lyrics of Powodzenia - Jeden Osiem L

Powodzenia - Jeden Osiem L
Song information On this page you can find the lyrics of the song Powodzenia, artist - Jeden Osiem L. Album song deKada, in the genre Поп
Date of issue: 31.12.2013
Record label: REGIORECORDS
Song language: Polish

Powodzenia

(original)
Te kilka słów o muzyce, utworzenia diagnostyce
Kilka zdań o tematyce prostej, nie logice nad tym
Dlaczego dzieje się tak a nie inaczej, jeden uśmiech na mordzie
Drugi nad swym losem płacze
Czemu trudno śmierdząco obłudno i brudno
Wokół ciągle pieniądze wszystkie pierdolone rządzę
Tylko jedno hej masz się z czego śmiać to śmiej
Jak nie to wiej bo nie mam czasu już ojej
Kontakty konszachty z diabłem podpisane pakty
W sumie bym ci pomógł ale pozostają fakty
Nie znasz nikogo jesteś w grobie jedną nogą
I chuj że coś wiesz potrafisz bardzo chcesz
Dzień dobry panu chciałbym znaleźć jakąś pracę
No coś tam mam ale nie za dużo płacę
Tyle baranie to się daje na tacę
Następny poniedziałek ja znów nadziei nie tracę
Odpłacę się słowem wszystkim pięknym za nadobne
Pamiętam sytuacje takie i podobne
Nie będę jednak jak wy czynem słowu przeczył
Na pokaz egzystencja czemu los was tak skaleczył
Powodzenia nie dziękuje bo nie musze
Ja mam to co chce a rap wypełnia moją dusze
Amerykański styl życia po dwa fakultety
Złote kiety solarium nie pomogą niestety bo berety
I tak będziecie kim byliście a my (acha…) koncerty zielone liście
Tak więc Powodzenia nie dziękuje bo nie musze
I ja mam to co chce a rap wypełnia moją dusze
Jak dym z papierosa oddalam się odpływam
Nadużyć chcę chwili, w której rozkoszy zażywam
Obrywam w momencie kiedy dotykam ziemi
Spisuję to co widzę i nic tego nie zmieni
Magistry studenci absolwenci
Most important jest tytuł a mnie jakoś to nie kręci
Chęci wolę cały schemat pierdolę
Szczerość wolę czy nauczą tego w szkole
Wszakże no jakże pięknie brzmiące słowa
Bodajże zmienia ciebie czysta polska mowa
Bez H K P S J to tylko w wojsku albo na ulicy lot
Wyłapałeś znów tysiące słów
Głów od myślenia z których żadna nic nie zmienia
Papier w kieszeniach faktur plik za przemyślenia
Czyste sumienia wymagania stan ekstrema
Nie do zapomnienia obraz więc powtarzam
Odpłacę się kiedyś a na razie się obrażam
I Zrażam słowem z całą swoją niechęcią
Stawiam czoła wszystkim waszym podpięciom
Znowu wkręcam się w to otoczenie musze wtopić się w to
Wszystko podejściem swoim zmienię
Dotlenie umysł by rozróżnić to co ważne
Od rzeczy mniej istotnych choć traktuje je poważnie
Rozważnie jest widzieć co przynosi życie
Pełna piersią chwytać chwile popatrzcie zobaczycie
Jak wszystko szybko traci na znaczeniu
Ty wciąż krótka migawka ja to fakt we wspomnieniu
Bo być kimś więcej to chcieć wciąż więcej
I mieć cos więcej zacierać ręce w podzięce
Widzieć więcej słyszeć więcej
I cuć coś więcej omijać krzywe audiencje
Dlatego robię to co lubię, lubię robić to co kocham
Wbijam w to że mówią ten to robi bo to, bo kocham
Myślę godzinami słowem czuje słowem szlocham
Masz to sprawdź to, to co kocham
Powodzenia nie dziękuje bo nie musze
Ja mam to co chce patrz jak wypełnia moja dusze
Amerykański styl życia na chuj mi wasze fety
Na co wasze sukcesy wszystkie tandetne gadżety
(translation)
These few words about music, set up diagnostics
A few words about simple topics, not logic about it
Why is it so and not otherwise, one smile on the face
The other one weeps over his fate
Why is it hard smelly hypocritical and dirty
There is still money around, all fucking I rule
Only one thing hey you have a lot to laugh about is laugh
If not, know it because I don't have time anymore, my dear
Pacts and contacts with the devil
I would actually help you, but the facts remain
You don't know anyone, you are in the grave with one foot
And the dick that you know something you can really want
Good morning, sir, I'd like to find a job
Well, I have something there, but I'm not paying too much
This is what you can put on a tray
Next Monday I'm not losing hope again
I will repay all the beautiful for good
I remember such and similar situations
I will not, however, contradict the word by your deed
For show, existence, why fate has hurt you so
Good luck, no thanks because I don't have to
I have what I want and rap fills my soul
American lifestyle with two faculties
Golden solarium shoes will not help, unfortunately, because berets
And so you will be who you were and we (ah ...) green leaves concerts
So good luck, no thanks because I don't have to
And I have what I want and rap fills my soul
I go away like cigarette smoke
I want to abuse the moment when I enjoy pleasure
I get hit the moment I touch the ground
I write down what I see and nothing will change it
Graduate students
The title is most important, and it doesn't turn me on somehow
Willingness, I prefer the whole scheme to fuck
I prefer honesty if they teach it in school
After all, what beautiful-sounding words
Perhaps pure Polish language changes you
Without H K P S J it is only in the army or on the street a flight
You picked up a thousand words again
Heads of thinking, neither of which changes anything
Paper invoice pockets in a file for your thoughts
A clear conscience demands the state of extremes
An unforgettable image, so I repeat
I'll pay you back someday, but for now I'm offended
And I put a word off with all my reluctance
I face all your tensions
I'm getting into this environment again, I have to blend in with this
I will change everything with my approach
Oxygenating the mind to distinguish what is important
From less important things, although he takes them seriously
It is wise to see what life brings
Seize the moments full breasted look you will see
How everything quickly loses its relevance
You still a short snapshot of me is a fact in the memory
Because to be more is to want more
And to have something more rub my hands in thanks
See more, hear more
And there is something more to avoid crooked audiences
That's why I do what I like, I like to do what I love
I stick to the fact that they say this one does it because it is because I love it
I think for hours with a word I feel a word I sob
Here you have it, check what I love
Good luck, no thanks because I don't have to
I have what I want, see how it fills my soul
The American way of life for fuck me your fetuses
What are all the cheap gadgets for your successes?
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Jak zapomnieć 2011
Jest Tak ft. JedenOsiemL 2013
Kiedyś było inaczej 2011
Diler 2013
Pytam Kiedy ft. JedenOsiemL 2013
Za Szybą ft. JedenOsiemL 2013
Smak Zwycięstwa ft. JedenOsiemL 2013
Kręć Mnie 2013
Nadszedł Czas 2013
Auto 2013
Sierpniowy Wieczór 2013
Wierzyłem Tak 2013
Dotykamy nieba 2006
Historie pewnych znajomości 2006
Na zawsze 2006
Być kimś więcej 2006
Być kimś więcej preludium 2006
Kilka chwil 2006
Znów To Mam 2013
Czasem tak bywa 2011

Artist lyrics: Jeden Osiem L