Song information On this page you can find the lyrics of the song Lanckorona, artist - Grzegorz Turnau.
Date of issue: 25.10.2006
Song language: Polish
Lanckorona(original) |
Widok z balkonu willi w Lanckoronie |
To panorama bitwy nieskończonej |
Pola po których nie popędzą konie |
Póki nie będzie zboże wykoszone |
Na pochyłościach rozłożone paski |
Żółte, zielone wstążki od orderów |
Których nie noszą, jedyne oklaski |
To skrzydła ptaka wśród zboża szpalerów |
Lanckorona, Lanckorona |
Rozłożona gdzie osłona |
Od spiekoty i od deszczu |
Od tupotu szybkich spraw |
Stół nakryty wyostrza łyżki profil |
A cerata pod nią błyszczy się w kratkę |
Kształty i wzory, dla których chlorofil |
To jest dzbanek na miętową herbatkę |
Widok na stronę dojrzałej przyrody |
Przesila się w oku w nawałnicę ziół |
Dmą aromatów przezroczyste kłęby |
Rozległa forpoczta wyplecionych buł |
Lanckorona, Lanckorona |
Rozłożona gdzie osłona |
Od spiekoty i od deszczu |
Od tupotu szybkich spraw |
Stroma uliczka wiedzie do piekarni |
Stygnie na półkach zwyciężona gleba |
Młoda piekarka sypie dla ptaszarni |
Pachnące ziarno w kształcie grudek chleba |
Ziarna dla ptaka, ziarna dla człowieka |
A dzikie chaszcze dla wiatrów muzyki |
Miejsca na które mało kto dziś czeka |
Czasem z makatki piękny jeleń dziki |
Lanckorona, Lanckorona |
Rozłożona gdzie osłona |
Od spiekoty i od deszczu |
Od tupotu szybkich spraw |
(translation) |
View from the balcony of a villa in Lanckorona |
It is a panorama of the endless battle |
Fields where the horses will not rush |
Until the grain is mowed |
Stripes are spread on the slopes |
Yellow, green ribbons from orders |
Which they don't wear, only applause |
These are the wings of a bird among the rows of grain |
Lanckorona, Lanckorona |
Unfolded where the cover |
From scorching heat and rain |
From the patter of quick things |
A covered table sharpens the profile of the spoons |
And the oilcloth underneath it sparkles with a checkered pattern |
Shapes and patterns for which chlorophyll |
This is a mint tea pot |
View of the mature nature side |
It permeates the eye into a storm of herbs |
Transparent clouds are blowing aromas |
A vast outpost of woven rolls |
Lanckorona, Lanckorona |
Unfolded where the cover |
From scorching heat and rain |
From the patter of quick things |
A steep street leads to the bakery |
The defeated soil is cooling on the shelves |
A young baker sleeps for an aviary |
Fragrant grains in the shape of lumps of bread |
Grain for the bird, grain for the human |
And wild thickets for the winds of music |
Places that hardly anyone is waiting for today |
Sometimes a beautiful wild deer from the tapestry |
Lanckorona, Lanckorona |
Unfolded where the cover |
From scorching heat and rain |
From the patter of quick things |