Song information On this page you can find the lyrics of the song Do góry łeb, artist - Sobota. Album song Gorączka sobotniej nocy, in the genre Рэп и хип-хоп
Date of issue: 31.12.2010
Record label: StoproRap
Song language: Polish
Do góry łeb(original) |
Łokieć masz już na przeproście, wyłamany bark |
Zegar nakazuje pośpiech, nie jeden by zmarł |
Krew napływa do oczu, skończył ci się fart |
Oddech zdechł, leży już w koszu, został ducha hart |
Los to żart, ciągle wiatr wieje w twarz |
Nigdy w plecy, ciągle grasz |
Trwasz ale nic już cie nie cieszy |
Żaden z rozegranych meczy |
Żaden z wyścigów |
Wziąć się w pizdu i powiesić albo nażreć piguł |
Brak sensu, brak udźwigu, brak kondychy, brak |
Tylko grad ciosów na twarzy kichy |
Jak się masz, ledwo dyszysz, bierz się w garść na co liczysz? |
Psia mać wiem, że stać cie na lepsze wyniki! |
Poprawiasz statystyki ziom i wyrzucasz z siebie gniew |
Przestajesz robić za tło |
Obudził się w tobie lew |
Jakoś idzie trzymać pion |
Znaleźć ten zwierzęcy zew ostatni głęboki wdech |
Do góry łeb! |
Serce wali jak dzwon, pompuje krew |
Tętno rozsadza ci skroń, prześladuje pech |
Czujesz nadchodzący zgon |
Sam byś już najchętniej zdechł |
Ten kawałek to pomocna dłoń do góry łeb |
Szmula wali cie po rogach |
Chłopak wali cie w pysk |
Czujesz że nie ma Boga, a życie to syf |
Droga krzyżowa, zobacz ich, jak się bawią Tobą dziś |
Do góry głowa i jak robot naprzód idź |
Z tego pieca nie ma chleba |
Z tego już nie będzie nic |
Nie ma zmiłuj, nie ma przebacz |
W ogóle nie chce ci się żyć |
Ciągle śpisz, mógłbyś zgnić |
Zaczyna cie mdlić |
Nie jest git, nędzny kwit |
Jak utrzymać godny byt? |
Graj to mi |
Z serca rytm to zgrzyt, pstryk |
Nie z nich problem, chodź to w ogóle nie podobne |
Rozmieniasz się na drobne |
Właściwie wszystko to problem |
List gończy w internecie, gdy wpisać Cie w Google |
Nie ma opcji na rachunki, właściwie już toniesz |
Nosił wilk razy kilka, teraz sam musisz ponieść |
Ledwo oddychasz, towarzystwo na ogonie |
Lecz jeszcze nie zdychasz |
Bierz los w swoje dłonie |
Mówię tobie ziomuś do góry łeb! |
Essa i do przodu do góry łeb! |
Nie szukaj powodów, do góry łeb! |
Patrz masz milion dowodów do góry łeb! |
(translation) |
Your elbow is already on the gland, your shoulder is broken |
The clock tells you to hurry, not one would die |
Blood rushes to your eyes, you're out of luck |
The breath is dead, it is already in the basket, the spirit remains fortified |
Fate is a joke, the wind still blows in your face |
Never in the back, you keep on playing |
You go on, but nothing makes you happy anymore |
None of the games played |
None of the races |
Get screwed and hang or eat the pills |
No sense, no load capacity, no condition, no |
Just a hail of blows on the face of sneezing |
How are you, barely panting, get a grip on what are you counting on? |
I don't know you can do better! |
You improve your stats, homie, and you expel anger |
You stop making for the background |
The lion in you has woken up |
He's going to keep plumb somehow |
Find that animal call last deep breath |
Head up! |
The heart is pounding like a bell, pumping blood |
Your heart bursts, bad luck haunts you |
You feel death approaching |
You'd love to die by yourself |
This piece is a helping hand up the head |
Shmuel hits you on the corners |
The boy is pounding you in the mouth |
You feel there is no God and life is crap |
Stations of the Cross, see them playing with you today |
Keep your head up and go like a robot |
There is no bread from this oven |
There will be nothing more of this |
There is no mercy, no forgiveness |
You don't feel like living at all |
You're still asleep, you might rot |
You start to feel nauseous |
It is not a git, miserable receipt |
How to maintain a dignified existence? |
Play it to me |
From the heart, the rhythm is a crash, a snap |
Not a problem with them, come on, it's not like that at all |
You change to minor |
Actually, it's all a problem |
A wanted poster on the internet when you type you into Google |
There is no option on the bills, you are actually drowning already |
He has carried the wolf a few times, now you have to bear it yourself |
You barely breathe, company on your tail |
But you are not dying yet |
Take fate in your hands |
I'm telling you homie, head up! |
Essa and forward head up! |
Don't look for reasons head up! |
Look, you've got a million pieces of evidence. |