Lyrics of Potrzebny Jest na To Czas - PIH

Potrzebny Jest na To Czas - PIH
Song information On this page you can find the lyrics of the song Potrzebny Jest na To Czas, artist - PIH
Date of issue: 15.01.2017
Song language: Polish

Potrzebny Jest na To Czas

(original)
Przeszłość Cie pogrąża, nie pozwól jej na to
Pogódź się ze stratą, nie ma ich już wśród nas
Ta rana się zabliźni, potrzebny jest na to czas
Upór w zwalczaniu przeciwności mam
Miłości nie ma między nami, przeszła nawet złość
Dziś nie jestem sam — odmienny bywa los
Gdy przestanie bić mi serce, funkcjonować mózg
Przykryj dłonią moje zdjęcie, poczujesz życia puls
Zapragniesz mnie z powrotem, łzy spadną na ziemię
Zdusisz w sobie ból, wiesz, znam to pragnienie
Gdy widzę twarze bliskich w tłumie, nie mam czasem siły
Walczę z nimi, nie chce by wspomnienia mnie zabiły
Wiem to kolej rzeczy, zgon i narodziny
Piach parę lat wcześniej, przecięcie pępowiny
Wszystko porasta mchem czasu, widzę coraz mgliściej
Lodowaty wiatr zrywa z drzew ostatnie złote liście
Twoja twarz, śmiech rozchodzi się echem
Mam pięć lat park — na złamanie karku lecę
Niech to będzie wiecznością, nie przeszłością, chwilą
Tak piękne momenty życie nam obrzydziło
Zgniotło, wyssało i wypluło
Proza życia przytłoczyła poezję i czułość
Widzę Ciebie słyszę głos, nie czuję dotyku
Często myślę o tym do bladego świtu
Wyciągam rękę - drzwi się zatrzaskują ciszą
Otwieram je na klatce schody jak ja nic nie słyszą
Znów się czuję sam, obok mnie nie stoi nikt
Przywykłem — przełykam życia cierpki łyk
Piję dalej wodę chociaż studnię zatruło
Dobre wspomnienia tylko życie mi ratują
Kiedy myślę o Tobie to bezsilność znowu czuję
Pisze parę zdań i do Ciebie adresuje
Ty mi nie odpowiesz nie wiem jak się miewasz
Jak mam sobie radzić kiedy żyć się odechciewa?
Słyszę tylko echo gdy do Ciebie dzwonię
Teraz za tą przyjaźń karę przyszło ponieść
Idę jak przez mgłę, Ty znasz moje motywy
Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych
Czemu właśnie teraz mój umysł nie szwankuje
Powiedz jak zapomnieć, powiedz, ja spróbuje
Czasu mi brakuje dawno nie zaznałem snu
Biegnę bez opamiętania aż brakuje tchu
Tracę Ciebie z oczu, Twój obraz się rozmywa
Dziś nie jestem sam — proszę za to wybacz
Znam smak krwi, potu, łez
Z resztą wiesz jak jest kiedy wszystko traci sens
Chcę kogoś osądzić ale to niczyja wina
Nie chcę się pogrążać, nie chcę już wspominać
Nie chcę o tym myśleć i samego siebie zwodzić
Właśnie nadszedł czas żeby z prawdą się pogodzić
Ja wiem kto jest kto, znam umiar w tym wszystkim
Uwagę skupiam na dniu dzisiejszym i na najbliższych
Co do tych słów, weź je za pewnik
Nikt nic nie Ci nie jest krewny, a co do reszty
Poszło w niepamięć bo jeśli coś jest prawdziwe
To nic tego nie złamie nigdy
Poczuj ten ból pragnienia, nie wszystkie są w zasięgu
Tu ktoś nie może przeboleć, że prawda jest po mojej stronie
Nie boję się odezwać tylko nie, chce na tym koniec
Powtarzam się, robię to ostatni raz, szkoda zachodu
Życie zepsuło nas już dawno, dziś oddalam to
Jest mi wszystko jedno, a ty nadal tego nie wiesz
Że zawsze jest potrzebny jaki pretekst
A życie w tym zakresie, żaden limit
Ty mi tu nie udowodnisz nic, bo miłość i przyjaźń dla mnie
To znaczy to samo co żyć mimo różnic charakteru
Staram się w trosce o lepsze jutro
W zaufanym gronie witam nowy dzień
(translation)
The past is burying you, don't let it
Accept the loss, they are no longer with us
This wound will heal, it takes time
I have stubbornness in fighting adversity
There is no love between us, even anger has passed
Today I am not alone - fate is different
When my heart stops beating, my brain stops functioning
Cover my picture with your hand, you will feel the pulse of life
You will want me back, tears will fall to the ground
You will suppress the pain, you know, I know this desire
When I see the faces of loved ones in the crowd, I sometimes have no strength
I fight them, I don't want the memories to kill me
I know the order of things, death and birth
Sand a few years earlier, cutting the umbilical cord
Everything is overgrown with the moss of time, I see more and more hazy
The icy wind tears off the last golden leaves from the trees
Your face, laughter echoes
I'm a five-year-old park - I'm going to break my neck
Let it be eternity, not the past, a moment
Such beautiful moments of life disgusted us
It crumpled, sucked and spat out
The prose of life overwhelmed poetry and tenderness
I see you, I hear your voice, I don't feel touch
I often think about it until dawn
I reach out my hand - the door slams shut with silence
I open them on the stairwell as I can't hear anything
I feel alone again, no one is standing next to me
I'm used to it - I swallow life's sour sip
I still drink water even though the well is poisoned
Good memories only save my life
When I think about you, I feel powerlessness again
He writes a few sentences and addresses you
You won't answer me, I don't know how you're doing
How am I supposed to cope when I don't want to live?
I only hear an echo when I call you
Now, for that friendship, it was time to pay the penalty
I'm walking through a fog, you know my motives
The one who remains in the memory of the living does not die
Why is my mind right now
Tell me how to forget, tell me, I'll try
I'm running out of time I haven't had sleep in a long time
I run relentlessly until I'm out of breath
I lose you from my sight, your image blurs
Today I am not alone - please forgive me for that
I know the taste of blood, sweat, tears
By the way, you know what it's like when everything loses its meaning
I want to judge someone, but it's nobody's fault
I don't want to get lost, I don't want to reminisce
I don't want to think about it and deceive myself
It's time to come to terms with the truth
I know who is who, I know moderation in all this
I focus my attention on today and my loved ones
As for these words, take them for granted
No one is related to you, and as for the rest
It has gone into oblivion because if something is true
Nothing will ever break it
Feel this pain of desire, not all of them are within reach
Here, someone cannot get over the fact that the truth is on my side
I'm not afraid to speak up, just no, I want it to end
I repeat myself, I'm doing it for the last time, it's a waste of time
Life has spoiled us a long time ago, today I give it away
I don't care, and you still don't know it
That you always need some excuse
And life in this regard, no limit
You can't prove anything to me here, because love and friendship are for me
This means the same as living despite differences in character
I am trying for the sake of a better tomorrow
I greet a new day in a trusted company
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Wirus lenistwa ft. Bosski, Tadek, Młody Bosski 2013
Drogi ft. PIH 2019
Nic Co Ludzkie 2014
W Obiegu 2017
Daję Rap Muzykę 2017
Nigdy Już Nie Wróci 2017
Zaklubować Się na Śmierć 2017
2003 2017
Bez odwrotu ft. PIH, Chada 2010
Aż poleje się krew 2012
Miłość do Życia ft. DJ Story, PIH 2010
Nie ma miejsca jak dom II (z ojca na syna) 2013
W strzępach parasol ft. Chada 2013
Przeszłość niemile widziana ft. Buka, Joka 2013
Wielkomiejski sznyt ft. Borixon, Kaczor 2013
Świadek mimo woli 2013
John McEnroe 2013
Czym jest szczęście... 2019
Pocałunek Śmierci 2017
Spojrzenia na Nas 2017