Song information On this page you can find the lyrics of the song W strzępach parasol, artist - PIH
Date of issue: 31.12.2013
Song language: Polish
W strzępach parasol(original) |
Znów deszcz problemów tam w górze gdzieś płaczą |
Flaga na maszt do połowy w strzępach parasol |
Siąpi od rana na nasze głowy |
Do Boga wysłać chcą pozew zbiorowy |
Znów deszcz problemów tam w górze gdzieś płaczą |
Flaga na maszt do połowy w strzępach parasol |
Siąpi od rana na nasze głowy |
Do Boga wysłać chcą pozew zbiorowy |
Stoisz w autobusie czujesz na sobie wzrok luja |
Dzieciak na zaparowanej szybie rysuje chuja |
Weź się nie rozczulaj ostrogami dostajesz od rana |
Też nie każdego dnia otwieram szampana |
A ona po pracy wraca życie do dupy |
Jak wielbłąd targa w siatach zakupy |
Życie obrosło w rutynę smakuje jak karton |
Facet pieprzy ją bez uczuć jakby parał się stolarką |
Z papierosem siedzisz na parapecie okna |
Mrok pustej sypialni wypycha cię ze środka |
Tu cicha rozpacz z rąk wiarę wyrywa |
Syzyf leży martwy zeszła lawina |
Twój fasadowy związek znów ratuje prostytutka |
Swój zimny świat odrywasz na chwilę w jej ustach |
Próbujesz zasnąć roztrząsasz bez polotu życie |
Jest jak pajęczyna pęknięć na starym suficie |
(translation) |
Again a rain of problems up there crying somewhere |
Flag on a half-mast in tattered umbrella |
It has been dripping on our heads since morning |
They want to send a class action lawsuit to God |
Again a rain of problems up there crying somewhere |
Flag on a half-mast in tattered umbrella |
It has been dripping on our heads since morning |
They want to send a class action lawsuit to God |
You are standing on the bus, you feel the eyes of the luj on you |
A kid draws a dick on a steamed-up window |
Come on, don't get emotional with spurs you get from the morning |
I don't open champagne every day either |
And after work, life goes back to the ass |
Like a camel carrying shopping in its nets |
Life has grown into a routine, it tastes like cardboard |
The guy fucks her without feeling like he's a carpenter |
You are sitting on the window sill with a cigarette |
The darkness of an empty bedroom pushes you out |
Here quiet despair tears faith from hands |
Sisyphus lies dead an avalanche came down |
Your façade relationship is saved again by a prostitute |
You tear your cold world away for a moment in her mouth |
You're trying to sleep, you're talking life without imagination |
It's like a spiderweb of cracks on an old ceiling |