Lyrics of Pan Kmicic - Jacek Kaczmarski

Pan Kmicic - Jacek Kaczmarski
Song information On this page you can find the lyrics of the song Pan Kmicic, artist - Jacek Kaczmarski. Album song Dzieci Hioba, in the genre Поп
Date of issue: 31.03.2005
Record label: Warner Music Poland
Song language: Polish

Pan Kmicic

(original)
Wilcze zęby, oczy siwe
Groźnie garść obuszkiem furczy
Gniew w zawody z wichru zrywem
Dzika radość - lot jaskółczy
Czyn — to czyn: zapadła klamka
Puścić kura po zaściankach:
Hej, kto szlachta — za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Przodkom — kule między oczy!
Krótką rozkosz dać sikorkom!
Po łbie — kto się napatoczy
Kijów sto — chudopachołkom!
Potem picie do obłędu
Studnia, śnieg, my z tobą, Jędruś!
Hej, kto szlachta — za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Zdrada, krzyż, na krzyż przysięga
(Tak krucyfiks — cyrografem)
I oddala się Oleńka
Żądze się wychłoszcze batem
Za to swoich siec, czy obcych —
Jedna praca.
Za mną, chłopcy!
Hej, kto szlachta — za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Wreszcie lek na duszy blizny:
Polska — suknem Radziwiłła
Wróg prywatny — wróg ojczyzny
Niespodzianka, jakże miła
Los, sumienie, panny stratę
Wynagrodzi spór z magnatem
Hej, kto szlachta — za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Jasna Góra, czas pokuty
— Trup, trup!
— Kmicic strzela z łuku
Klasztor płaszczem nieb zasnuty
W szwedzkich armat strasznym huku
Jędrek się granatem bawi
Ksiądz Kordecki — błogosławi
Hej, kto szlachta — za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Jest nagroda za cierpienie
Kto się śmieli, ten korzysta:
Dawnych grzechów odpuszczenie
Król Jędrkowi skronie ściska
Masz Tatarów, w drogę ruszaj
Raduj Boga rzezią w Prusach:
Hej, kto szlachta — za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze
Krzyż, Ojczyzna, Bóg, prywata
Warchoł w oczach zmienia skórę
Wierny jest, jak topór kata
I podobną ma naturę
Więc za słuszną sprawność ręki
Będzie ręka i Oleńki
Łaska króla, dworek, dzieci
Szlachcic, co przykładem świeci
Hej, kto szlachta — za Kmicicem!
Hajda na Wołmontowicze!
(translation)
Wolf teeth, gray eyes
A menacing handful is screeching
Anger in the competition with a whirlwind spurt
Wild joy - swallow flight
An act is an act: the handle has fallen
To release the hen along the backwaters:
Hey, who are the nobility - for Kmicic!
Hajda to Wołmontowicze
To the ancestors - bullets between the eyes!
Give your tits a brief delight!
On the head - who will see
Kyiv, one hundred skinny!
Then drinking mad
Well, snow, we are with you, Jedruś!
Hey, who are the nobility - for Kmicic!
Hajda to Wołmontowicze
Betrayal, the cross, he swears by the cross
(Yes a crucifix - a cyrograph)
And Oleńka moves away
Cravings will choke you with a whip
But your networks or strangers -
One job.
Follow me boys!
Hey, who are the nobility - for Kmicic!
Hajda to Wołmontowicze
Finally, a remedy for the scar's soul:
Poland - with Radziwiłł cloth
Private enemy - enemy of the motherland
Surprise, how nice
Fate, conscience, loss of the virgins
He would make up for the dispute with the magnate
Hey, who are the nobility - for Kmicic!
Hajda to Wołmontowicze
Jasna Góra, time of penance
- Corpse, corpse!
- Kmicic shoots his bow
The monastery is covered with a mantle
There is a terrible bang in the Swedish cannons
Jedrek is playing with a grenade
Father Kordecki - bless you
Hey, who are the nobility - for Kmicic!
Hajda to Wołmontowicze
There is a reward for suffering
Whoever laughed benefits from:
Forgiveness of former sins
King Jedrek hugs his temples
You have Tatars, go on your way
Rejoice God with the slaughter in Prussia:
Hey, who are the nobility - for Kmicic!
Hajda to Wołmontowicze
Cross, Fatherland, God, private life
The warchoł in the eyes changes the skin
He is as faithful as the executioner's ax
And it has a similar nature
So for the right dexterity of the hand
There will be a hand and Oleńki
The grace of the king, the manor house, children
A nobleman, which shines by example
Hey, who are the nobility - for Kmicic!
Hajda to Wołmontowicze!
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Mury ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
List Z Moskwy 2005
Ballada wrześniowa 2014
Rehabilitacja Komunistów 2005
Kantyczka z lotu ptaka ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Koniec wojny 30-letniej ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Piosenka napisana mimochodem 2014
Mury ' 87 (Podwórko) 2005
Sen kochającego psa 2014
Hymn wieczoru kawalerskiego, czyli żale polonistycznych degeneratów 1994
Ballada o ubocznych skutkach alkoholizmu 1994
Spotkanie w porcie 1994
Ja ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Włóczędzy ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Portret zbiorowy we wnętrzu - Dom opieki ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Rublow 2014
Zbroja 2014
Obława 2014
Poranek ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Jan Kochanowski 2014

Artist lyrics: Jacek Kaczmarski