Lyrics of Krowa - Jacek Kaczmarski

Krowa - Jacek Kaczmarski
Song information On this page you can find the lyrics of the song Krowa, artist - Jacek Kaczmarski. Album song Kosmopolak, in the genre Иностранная авторская песня
Date of issue: 31.03.2005
Record label: Warner Music Poland
Song language: Polish

Krowa

(original)
Gdzieś na wiosnę front już przeszedł
Chłopcy poszli w trop — mnie w lesie
Chłop rannego znalazł i się ulitował
Młody był i niebogaty
Trochę traw, coś na kształt chaty
A w oborze jedna zabiedzona krowa
Leżę w słomie, liżę rany
Wtem chłop wpada zastrachany:
— Idą Ruskie!
— woła — ale od zachodu!
— Cóżeś taki niespokojny?
Może to już koniec wojny
Albo władzę przysyłają dla narodu!
Podchodzimy na skraj lasu
A tam Ruskie — krowy pasą -
Stado z tysiąc sztuk, dorodne, zdrowe, mleczne
Skoro trawę żre pod strażą
Znać - do Rosji je prowadzą
Spod Poznania, więc zdobyczne — poniemieckie
Słuchaj — mówię - coś tak czuję
Że tu sobie pohandlujesz
Idź po bimber, coś go za oborą schował -
Ruski nie zje, a wypije
A to bydło jest niczyje
Przecież przyda się w oborze — druga krowa!
Idzie chłop — i mowa krótka:
Wódka — krowa, krowa — wódka
Ale strażnik z karabinem — niet — powiada
Jak się krowy nie doliczą
To pod mur postawią z niczym
Nam się czisło, czyli liczba musi zgadzać!
Chłop pomyślał i zaradził
Chudą krowę przyprowadził
Dodał bimber i zamienił ją - na tłustą
Mało ryczy, mleko daje
Chłop się cieszy, a ja — wzajem
Żeśmy krową - świnię podłożyli Ruskom!
Jeszcze dobrze nie strzeźwieli —
Do zagrody przylecieli
Krowę w łańcuch, mnie na muszkę, chłop pobity —
Tak napili się za darmo
Odzyskali własność armii
I wykryli na dodatek — schron bandyty
Dziesięć lat ich kraj zwiedzałem
W jedenasty rok na stałe
Powróciłem tu, gdzie z nimi handlowałem
Chłopu poszło nie tak gładko —
Żyje ponoć - pod Kamczatką
W każdym razie już go więcej nie widziałem
Nasza krowa — jakby zgadła
Co ją czeka — szybko padła
Nim przegnali ją na tamtą Bugu stronę
Pogrzeb miała uroczysty —
W ziemi bliskiej, bo ojczystej
Leżą kości jej —
Starannie ogryzione
(translation)
Somewhere in the spring, the front has already passed
The boys followed - me in the woods
The peasant of the wounded man found him and took pity
He was young and not rich
Some grass, something like a hut
And in the cowshed there is one dirty cow
I'm lying in the straw, licking my wounds
Then the peasant bursts in fearful:
- They're coming Ruskie!
- he calls - but from the west!
- What are you so anxious?
Maybe this is the end of the war
Or they send power to the people!
We approach the edge of the forest
And there the Ruskies - the cows graze -
A herd of a thousand heads, plump, healthy, dairy
Since he eats the grass under guard
You know - they lead them to Russia
From Poznań, so captured - post-German
Listen - I say - I feel something like that
That you trade here
Go for moonshine, he hid something behind the barn -
Ruski will not eat, but drink
And this cattle is nobody's
After all, it will be useful in the barn - a second cow!
Here comes the peasant - and a short speech:
Vodka - cow, cow - vodka
But the rifle guard - nie, says
If the cows don't count
They will put nothing under the wall
We lost it, so the number must match!
The peasant thought and remedied
He brought the skinny cow
He added moonshine and turned it into a greasy one
It roars little, gives milk
The peasant is happy and I am happy
We are a cow - a pig was planted by the Russians!
They have not sober well yet -
They flew to the farm
A cow in a chain, a bow tie for me, a peasant beaten -
That's how they drank for free
They regained property of the army
And they discovered in addition - a bandit shelter
For ten years I have been visiting their country
Permanent in the eleventh year
I returned to where I traded with them
Peasant, it did not go so smoothly -
He lives supposedly - near Kamchatka
At least I didn't see him anymore
Our cow - as if she guessed
What awaits her - she quickly fell
Before they chased her to the other side of the Bug
The funeral was solemn -
In a nearby land, because it is native
Lay her bones -
Neatly chewed
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Mury ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
List Z Moskwy 2005
Ballada wrześniowa 2014
Rehabilitacja Komunistów 2005
Kantyczka z lotu ptaka ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Koniec wojny 30-letniej ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Piosenka napisana mimochodem 2014
Mury ' 87 (Podwórko) 2005
Sen kochającego psa 2014
Hymn wieczoru kawalerskiego, czyli żale polonistycznych degeneratów 1994
Ballada o ubocznych skutkach alkoholizmu 1994
Spotkanie w porcie 1994
Ja ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Włóczędzy ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Portret zbiorowy we wnętrzu - Dom opieki ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Rublow 2014
Zbroja 2014
Obława 2014
Poranek ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Jan Kochanowski 2014

Artist lyrics: Jacek Kaczmarski