Song information On this page you can find the lyrics of the song Nie Mogłem Mieć..., artist - TPS
Date of issue: 06.09.2018
Age restrictions: 18+
Song language: Polish
Nie Mogłem Mieć...(original) |
To coś, czego nigdy nie mogłem mieć |
Rzuć kłodę mi pod nogi, i tak będę biegł |
Orient, miej oczy dookoła |
Lepiej być gotowym na wszystko, kiedy pora |
To coś, czego nigdy nie mogłem mieć |
Rzuć kłodę mi pod nogi, i tak będę biegł |
Orient, miej oczy dookoła |
Lepiej być gotowym na wszystko, kiedy pora |
Własne miejsce na ziemi, tylko nasza własność |
W butach chcesz wejść, nie będziesz mógł zasnąć |
Za kratką następny dzień co przyniesie życie |
Przez pryzmat problemów, widziałem, czasem widzę |
Jak się czają, obgadują, knują za plecami |
Spoufalać się nie będę z kimś, co ludzką cząstkę zabił |
Sumienie zabrania, zabieraj się, nie witam |
Z kimś kto wystawił pieniądze za przyjaźń |
Wygrywa zło z dobrem, progres w inną stronę |
Dlatego było ślisko, żebym mógł robić co robię |
Podstawić chcą nogę, niejeden fałszywy |
Jakby był na moim miejscu, ale nie będzie nigdy |
Nie kończą się próby, nerwy trenowane |
Strzał adrenaliny w środku czujesz w samarze |
Odważę się ruszyć w ciemność ku światłu |
Zawrócić rzekę się udało, zbierz dość faktów |
To coś, czego nigdy nie mogłem mieć |
Rzuć kłodę mi pod nogi, i tak będę biegł |
Orient, miej oczy dookoła |
Lepiej być gotowym na wszystko, kiedy pora |
To coś, czego nigdy nie mogłem mieć |
Rzuć kłodę mi pod nogi, i tak będę biegł |
Orient, miej oczy dookoła |
Lepiej być gotowym na wszystko, kiedy pora |
Jest to coś, czego nie powtórzę nigdy kurwa w życiu |
Krok jeden do tyłu, każdy, taka codzienność |
Droga wolna, choć niespokojna cząstka jest przy zryciu |
I czyha na twą zgubę, nie widać jej w odbiciu |
Czyli norma, jak korba ludzi żyjących na globie |
Coś, czego już nie zmienisz, tylko wyobraź sobie |
Coś, czego się nie da wyobrazić, zarazić się chcesz |
Liczysz, że upadnę nisko, coś, czego nie zrobię, wiesz? |
Idę w dobrą stronę, diable nie przekonasz mnie na swoje |
Z góry oświetlona droga, odpoczynek, nie postoje |
Mam zadanie, to coś, czego nigdy nie dostaniesz w spadku |
Wydeptana ścieżka, tak to leci bratku |
Tak ot tak tu, do taktu, jak od początku do końca |
Coś, czego możesz nie zrozumieć, powiedz zrozumiesz |
Podążam z rodziną, chciałbym tylko w stronę słońca |
Zrezygnowałem z pokus, choć w lustrze pytał czy umiesz |
To coś, czego nigdy nie mogłem mieć |
Rzuć kłodę mi pod nogi, i tak będę biegł |
Orient, miej oczy dookoła |
Lepiej być gotowym na wszystko, kiedy pora |
To coś, czego nigdy nie mogłem mieć |
Rzuć kłodę mi pod nogi, i tak będę biegł |
Orient, miej oczy dookoła |
Lepiej być gotowym na wszystko, kiedy pora |
(translation) |
It's something I could never have |
Throw a log under my feet and I'll run like this |
Orient, keep your eyes around |
It's better to be ready for anything when it's time |
It's something I could never have |
Throw a log under my feet and I'll run like this |
Orient, keep your eyes around |
It's better to be ready for anything when it's time |
Own place on earth, only our property |
You want to enter in shoes, you won't be able to sleep |
Behind the bars the next day what life will bring |
Through the prism of problems, I have seen, sometimes I see |
How they lurk, gossip, plot behind the back |
I will not be familiar with someone who has killed a human part |
Conscience forbids, go away, no hello |
With someone who put up money for friendship |
Evil wins over good, progress in the other direction |
That's why it was slippery so that I could do what I do |
They want to trip, many a false one |
As if he were in my place, but he will never be |
Rehearsals do not end, nerves are trained |
You feel the rush of adrenaline inside in samara |
I dare to move into the darkness towards the light |
Turn the river back, get enough facts |
It's something I could never have |
Throw a log under my feet and I'll run like this |
Orient, keep your eyes around |
It's better to be ready for anything when it's time |
It's something I could never have |
Throw a log under my feet and I'll run like this |
Orient, keep your eyes around |
It's better to be ready for anything when it's time |
This is something that I will never fucking repeat in my life |
One step back, each, such everyday life |
The road is free, although a restless particle is at the breaking point |
And it's waiting for your doom, you can't see it in the reflection |
That is a norm, like a crank of people living on the globe |
Something you can't change, just imagine |
Something that cannot be imagined, you want to get infected |
You expect me to fall low, something I won't, you know? |
I'm going in the right direction, devil, you won't convince me otherwise |
A road lit from above, rest, no stops |
I have a task, it's something you'll never inherit |
A beaten path, that's how it goes bro |
Just like that, to the beat, like from beginning to end |
Something you may not understand, say you will understand |
I'm traveling with my family, I just want to go towards the sun |
I gave up temptations, although in the mirror he asked if you could |
It's something I could never have |
Throw a log under my feet and I'll run like this |
Orient, keep your eyes around |
It's better to be ready for anything when it's time |
It's something I could never have |
Throw a log under my feet and I'll run like this |
Orient, keep your eyes around |
It's better to be ready for anything when it's time |