Song information On this page you can find the lyrics of the song Sprawiedliwość, artist - Verba. Album song Historie Twojego Życia, in the genre Иностранный рэп и хип-хоп
Date of issue: 31.12.2014
Record label: MYMUSIC GROUP
Song language: Polish
Sprawiedliwość(original) |
Wielu myśli, że czas ich nie dogoni |
Ślepo wierzą, że uchronią się |
A jednak w końcu sprawiedliwość ich dopada |
Patrzysz wtedy na nich i uśmiechasz się |
Pokój ciemny rozjaśniony tylko oknem |
Co ponurą aurę tworzy nawet gdy jest słońce |
W sumie czysto ma w pokoju, brudu ma już dosyć |
Za ścianą słyszy podniesione głosy |
Tak było zawsze odkąd pamięta |
Ojciec pijany krzyczy, na co dzień nie od święta |
Krzyczy na całą klatkę, krzyczy na matkę |
A kurator nic nie robi — normalne |
Kiedyś walnie tak, że ją zabije po prostu |
A gdy wytrzeźwieje pójdzie rzucić się z mostu |
Czasem krzyczał, że popełni samobójstwo |
Za to wszystko co robisz? |
— śmiało zrób to |
Pozostało siedzieć w tym pokoju jak w schronie |
Życie — delikatnie mówiąc — masz rozpier… |
«wyrwę się stąd i jeszcze mu pokażę |
A sprawiedliwy los wymierzy mu karę» |
Wielu myśli, że czas ich nie dogoni |
Ślepo wierzą, że uchronią się |
A jednak w końcu sprawiedliwość ich dopada |
Patrzysz wtedy na nich i uśmiechasz się |
Za oknem mija jesień za jesienią |
Z drzewa liście lecą, chłodne wichry wieją |
Ten pokój pusty, w pośpiechu opuszczony |
Otwarte chipsy z terminem ukończonym |
Widok czarno-biały choć w kolorze niby |
Matka już nie żyje, wróżby się spełniły |
Ponoć upadła, a świadków nie było |
Sąsiedzi domyślają się kto skrócił jej żywot |
Ty za granicą nawet już nie wspominasz |
Z opowiadań o rodzinie zawsze się wymigasz |
W gazecie piszą dziś o jakimś pijaczku |
Co nie dawno się powiesił na pasku |
Życie weryfikuje to jest sprawiedliwość |
Siadła mu psychika gdy zdrowie się skończyło |
Jak krzyczał to z bólu bo nawet już nie chodził |
Czas go konkretnie poskładał za to co zrobił |
Wielu myśli, że czas ich nie dogoni |
Ślepo wierzą, że uchronią się |
A jednak w końcu sprawiedliwość ich dopada |
Patrzysz wtedy na nich i uśmiechasz się |
(translation) |
Many think that time will not catch up with them |
They blindly believe that they will save themselves |
Yet in the end, justice gets them |
Then you look at them and smile |
Dark room brightened only by a window |
What a gloomy aura creates even when there is sun |
All in all, the room is clean, the dirt is enough |
He hears raised voices behind the wall |
It has always been like this since he remembers |
Drunken father screams, every day not on holiday |
He screams at the whole frame, screams at his mother |
And the probation officer does nothing - normal |
It used to be so hard that he would just kill her |
And when he sobers up, he will go off the bridge |
Sometimes he shouted that he would commit suicide |
For all you do? |
- go ahead and do it |
It remained to sit in this room as if in a shelter |
Life - to put it mildly - you have a break ... |
«I'll get out of here and show him one more time |
And just fate will punish him » |
Many think that time will not catch up with them |
They blindly believe that they will save themselves |
Yet in the end, justice gets them |
Then you look at them and smile |
Outside the window, autumn passes after autumn |
Leaves are falling from the tree, cool winds are blowing |
This room is empty, abandoned in a hurry |
Open chips with due date |
Black and white view, although in color |
Mother is no longer alive, the predictions have come true |
Apparently she fell and there were no witnesses |
The neighbors guess who shortened her life |
You don't even mention abroad |
You always get out of the family stories |
There is a drunk in the newspaper today |
Which not long ago hung on a belt |
Life verifies this is justice |
His psyche crumbled when his health was over |
When he screamed it in pain because he didn't even walk anymore |
Time specifically put him together for what he did |
Many think that time will not catch up with them |
They blindly believe that they will save themselves |
Yet in the end, justice gets them |
Then you look at them and smile |