Song information On this page you can find the lyrics of the song Przed siebie, artist - Verba. Album song 8 Marca, in the genre Иностранный рэп и хип-хоп
Date of issue: 31.12.2004
Record label: MYMUSIC GROUP
Song language: Polish
Przed siebie(original) |
Byliśmy wczoraj, zwykłymi chłopakami |
Dzisiaj tacy sami, tylko nowe możliwości mamy |
Nowy styl, nowe teksty, nowy bit na lepszym sprzęcie |
Dzisiaj chcemy więcej, sami pracujemy na szczęście |
Byliśmy wczoraj zwykłymi dzieciakami |
Dziś te same młode serca, patrzą starszymi oczami |
Nowe myśli, nowe sprawy, nowe doświadczenia |
Pisałem wczoraj do szuflady, dziś wychodzę z podziemia |
Wczoraj, przeciętny szczeniak, miał nie duże ambicje |
Dziś, po nocach tworzy teksty, żeby w końcu zaistnieć |
Wczoraj, nie wyraźna postać, nie wyśnione plany |
Kiedyś, chwalony za nic, artysta mamy, mały |
Liryki badacz, przez palce postrzegany |
Wytykany przez magisterków z teczkami, wyśmiewany |
Na każdym kroku w cień bloku spychany |
Nie zapomniał o celu, jaki sobie postawił |
Dzisiaj, inny człowiek, odporny na przyjaźnie |
Ich miejsce zajął Rap, najszczerszy mój przyjaciel |
Nawet jego chcą mi zabrać, Mówią: zagraj, za Bóg zapłać! |
To paranoja w Polskich realiach |
Najniższa stawka — dwa piwa, to na życie nie starcza |
Nie zna Cię publika, to nie znajdziesz u nich wsparcia |
Dzisiaj wiem, że cel jest bardzo blisko |
Moje marzenia jutro zrealizuje przyszło?ć |
Byłem wczoraj jednym z tych, co ukrywają swe teksty |
Młody Shakespeare, nie wie jeszcze, że jest wielki |
Zapłonie w sercach tłumu, gdy zgaśnie jego ogień |
Ja nie chce czekać, radzę to przemyśleć teraz i Tobie |
Słowo po słowie, zeszyt, pióro i zamknięta szuflada |
Pytają: Piszesz co? |
Nie ja tylko bity układam |
A jednak z mikrofonem dziś ujawniam własne wiersze |
Nie będę grzebać moich słów, bo same wyjdą na powierzchnię |
Kiedyś obiecałem sobie w końcu stanę na podium |
Granica w ogniu, ja przekraczam ją jak podmuch |
Moje miasto barw nabiera, choć przed chwilą było szare |
Szanse miałem zawsze, tylko musiałem ją odnaleźć |
Pamiętam organki z Pewexu, jedno brzmienie jeszcze |
Choć piętnaście lat temu, to ostra zmiana na lepsze |
Taki przełom w życiu, moje pierwsze melodie |
Dziś na kompie bity, układam swoja historię |
(translation) |
We were yesterday, regular boys |
Today the same, we only have new opportunities |
New style, new lyrics, new beat on better equipment |
Today we want more, we work for happiness ourselves |
We were ordinary kids yesterday |
Today the same young hearts look with their older eyes |
New thoughts, new things, new experiences |
Yesterday I wrote in a drawer, today I'm leaving the underground |
Yesterday, the average puppy had little ambitions |
Today, at night, he creates lyrics to finally exist |
Yesterday, no clear figure, no dream plans |
Once, praised for nothing, mom's artist, little |
The poetry of the researcher, perceived through his fingers |
Pointed out by graduate students with briefcases, ridiculed |
Pushed into the shadow of the block at every step |
He had not forgotten the goal he had set for himself |
Today, a different person, resistant to friendships |
Their place was taken by Rap, my most sincere friend |
Even him they want to take away from me, They say: play, God bless you! |
This is paranoia in Polish realities |
The lowest rate - two beers, is not enough for a living |
You are not known to the public, you will not find support from them |
Today I know that the goal is very close |
My dreams will come true tomorrow? |
Yesterday I was one of those who hide their texts |
Young Shakespeare doesn't know he's great yet |
He will burn in the hearts of the crowd when his fire goes out |
I do not want to wait, I advise you to think about it now |
Word for word, notebook, pen and a closed drawer |
They ask: You write what? |
I don't just arrange the bits |
And yet with the microphone today I reveal my own poems |
I will not bury my words because they will come to the surface by themselves |
Once I promised myself I would finally stand on the podium |
The boundary is on fire, I cross it like a blast |
My city is taking on colors, even though it was gray a moment ago |
I always had a chance, I just had to find her |
I remember the organ from Pewex, one more sound |
Although fifteen years ago, this is a sharp change for the better |
Such a breakthrough in life, my first melodies |
Today I am composing my story on the computer |