Translation of the song lyrics Gra Nie Zabawa - TPS, Wieszak

Gra Nie Zabawa (original)

Nigdy się nie skończy, gra nie zabawa
Trwa (co?) saga (saga)
Nigdy się nie skończy, gra nie zabawa
Trwa (co?) saga (saga)
Nigdy się nie skończy, gra nie zabawa
Trwa (co?) saga (saga)
Nigdy się nie skończy, gra nie zabawa
Bletki, telefon, zeszyt, długopis
Młynek, samarka, haze a nie koki
Łycha, kieliszki, awantury, dziury w głowie
Wszystko jest możliwe, nie wyobrażasz sobie
Następna kolejka, joint za jointem na bębnach
Wokale przepalone, styl z miejsca, gdzie mieszkam
Nie wczuwaj się za bardzo, jak wiesz, że nie dasz rady
My już zaprawieni w boju, trochę tu działamy
Namiary nagrane, dwuznacznie oba dobrze
Teraz tak się zrobiło, że i z tego są pieniądze
Czas myśleć mądrze, bo nic nie trwa wiecznie
Możesz się wycofać, gdy jest niebezpiecznie
Do przodu sto procent, siebie nie ma, że boli
Ludzką ręką zapisane to, co słyszysz na woli
Masz dla kogo żyć, jak trzeba, to do broni
Wiadomo jak jest, swoje gniazdo się chroni
Zabieraj tych gamoni, nie lubimy baboli
Wszystko upadnie co na drodze stoi
Odciski na folii uważaj nie zostawiaj
Wspólnika tak dobieraj, żeby zawsze się dogadać
Trwa saga ulicy, dzieło gdzie hajs zawijam
Za to też mnie przesłuchiwali o kim co nagrywam
Bucha znów zwijam, kartka, rym i nagrywam
Prawdziwe słowa, tylko takich używam
Studio, mikrofon, nas trzech mach zabija
Słyszeli już nas dawno, zapytaj gdzie ulica
Spodziewaj się kozaka, miejsce P1 Studio
Na Tytuza bitach rymy siekamy se równo
Hobby, zajawka, możliwość legalu
Ubrania, reklamy, płyty, stąd na to mamy
Jak możesz z tego skapnąć, wiadomo, że działamy
Tylko i wyłącznie ludzie tacy, jak my sami
Trwa (co?) saga (saga)
Nigdy się nie skończy, gra nie zabawa
Trwa (co?) saga (saga)
Nigdy się nie skończy, gra nie zabawa
Trwa (co?) saga (saga)
Nigdy się nie skończy, gra nie zabawa
Trwa (co?) saga (saga)
Nigdy się nie skończy, gra nie zabawa

(translation)

It will never end, the game is not fun
The (what?) saga continues (saga)
It will never end, the game is not fun
The (what?) saga continues (saga)
It will never end, the game is not fun
The (what?) saga continues (saga)
It will never end, the game is not fun
Tablets, phone, notebook, pen
Grinder, samarka, haze, not coca
A gulp, glasses, fights, holes in the head
Everything is possible, you can't imagine
Next round, joint after joint on drums
Vocals blown, style from where I live
Don't get too emotional when you know you can't do it
We're already seasoned in battle, we've been working here a bit
Tracks recorded, ambiguously both good
Now it has happened that this is where the money comes from
It's time to think wisely, because nothing lasts forever
You can retreat when it's dangerous
Forward one hundred percent, there is no self that it hurts
What you hear at will is written down with a human hand
You have someone to live for, if you need to, it's to weapons
You know how it is, your nest is protected
Take these geeks, we don't like baboli
Everything that stands in the way will fall
Be careful not to leave fingerprints on the foil
Choose your partner so that you always get along
The saga of the street continues, the work where I wrap my money
For that, they also questioned me about who I was recording
I roll the puff again, a piece of paper, a rhyme and record it
Real words, that's all I use
Studio, microphone, three mach kills us
They heard us a long time ago, ask where the street is
Expect a cossack, P1 Studio venue
On Tituz, we chop the rhymes evenly
Hobby, teaser, legal possibility
Clothes, advertisements, records, that's why we have it
How can you get out of it, you know we're working
Only and only people like us
The (what?) saga continues (saga)
It will never end, the game is not fun
The (what?) saga continues (saga)
It will never end, the game is not fun
The (what?) saga continues (saga)
It will never end, the game is not fun
The (what?) saga continues (saga)
It will never end, the game is not fun