Lyrics of Zazdrość - O.S.T.R.

Zazdrość - O.S.T.R.
Song information On this page you can find the lyrics of the song Zazdrość, artist - O.S.T.R.. Album song Tabasko, in the genre Иностранный рэп и хип-хоп
Date of issue: 23.06.2002
Age restrictions: 18+
Record label: Asfalt
Song language: Polish

Zazdrość

(original)
Jest taki fajny zespół w Łodzi
Taki bardzo fajny zespół, który mnie bardzo, bardzo nie lubi
Zdissowali moją matkę
Powiedzieli że… nie powiem wam co powiedzieli
To jest zespół słów, jak im jak im ochroniarz daje w mordę
Dzwonią na policję
Krzyczą HWDP na koncertach
Studiując w szkole policyjnej
Tak miał być to kawałek na was
Ale sram na was
DWA RAZY, macie wiele wspólnego tylko z kurwą!
Wokół nienawiść zazdrość
Wiesz, mam dość obłudy, której sens ciężko ogarnąć
Może lepiej być gwiazdą w stylu Coco Jumbo;
olać wszystko
Codziennie z inną dziwką, pierdolić hip hop
Nie, nie ma tak łatwo!
Nawet, gdy zgaszone światło
Ludzie widzą co chcą, gdy na ręce patrzą
Czekaj, aż gadać zaczną
W tym tkwi sekret
Im dedykuję ten tekst i czekam na więcej przekleństw
Bo przecież w nich rap
O takich samych jak oni pizdach
Co do własnych błędów nie potrafią się przyznać
Zresztą to ich gra, którą chcą wygrać
Za wszelką cenę, hańbiąc podziemie
Ja mam sumienie
Które mówi mi, jak mam postąpić
By w siebie nie zwątpić
By nigdy nie pchać ryja pod drin parasolki
Strugając figo-fago dla modeli jak burago
Uczynienia zadość za wersy
Po których miałem srać w pampersy
Niech ich to męczy, nie mój to problem
Wolę posłuchać, zamiast się mądrzyć co dla nich dobre
Bo nie w tym postęp, kiedyś to pojmiesz
Nie po to robię, by mnie wielbiły tłumy
Znam setki innych powodów do dumy, kształcę umysł
Dla mnie hip hop to szczerość i czysty przekaz
Najmniej groźny jest ten, co najgłośniej szczeka
Nie mnie oceniać lepszych
Rzecz w tym, że ciężko zamknąć pysk
W odniesieniu do reszty
Która na chama chce zamieścić
W kartach historii swój prestiż
Najczęściej w demo wersji odgrażając się mądrzejszym
Wśród huku werbli mój krzyk, dla ludzi pustych klątwa
Nie pytaj mnie o rap, bo ja tu tylko sprzątam
I w tym chcę dotrwać do końca, z dala od szpanerstw
Udoskonalając manewr, jak dać sobie radę
Nie musisz być miły.
I tak wiem, kiedy kłamiesz
Masz tu dowód, że mam słuch i powód
By dziękować Bogu, za to że nie zszargałem sobie honoru
Dokonując wyborów trudnych, jak chcesz to ujmij
Sam ustalę moment, w którym poczuję się dumny
Pod stosem bzdur tych gości obłudnych
Fałszywych gestów, ja cały czas w tym miejscu
Od świtu do zmierzchu
W towarzystwie koleżków, dla których miłość jedna w murach osiedla
Czuję wolność, pojmując mądrość bez zawartości sorry
Bo tu twa nienawiść, więc przestań w oczy kadzić
Mnie tym nie zbawisz, czaisz?
Mam dosyć tej skurwiałej błazenady
Nie po to robię, by mnie wielbiły tłumy
Znam setki innych powodów do dumy, kształcę umysł
Dla mnie hip hop to szczerość i czysty przekaz
Najmniej groźny jest ten, co najgłośniej szczeka
Ten kawałek nosi tytuł zazdrość
Wiesz czemu?
Bo to jest zazdrość
Zazdrość… ja nikomu niczego nie zazdroszczę
Bez przewozu, po prostu z serca
Bałuty reprezentacja, ŁDZ
Pierdolić nieuzasadnione słowa krytyki
Pierdolić wszystkich, co się doszukują tanich sensacji
Koniec narracji
(translation)
There is such a cool band in Lodz
Such a very nice band that doesn't like me very, very much
They dissed my mother
They said ... I won't tell you what they said
This is a set of words when a security guard pushes them against them
They call the police
They scream HWDP at concerts
Studying at the police school
So it was supposed to be a piece on you
But I shit on you
TWO TIMES, you only have a lot to do with the whore!
There is hate and jealousy around
You know, I'm fed up with hypocrisy whose meaning is hard to grasp
Maybe it's better to be a Coco Jumbo-style star;
blow everything
Every day with a different bitch, fuck hip hop
No, it's not that easy!
Even when the lights are off
People see what they want when they look at their hands
Wait for them to chatter
This is the secret
I am dedicating this text to them and waiting for more curses
Because they have rap
About the same cunt as they are
As for their own mistakes, they cannot admit
Anyway, this is their game they want to win
At all costs, disgracing the underworld
I have a conscience
Which tells me what to do
In order not to doubt yourself
To never put an umbrella under a drink
Planing figo-fago for models like burago
Make amends for the verses
After which I was supposed to shit pampers
Let them tire them, that's not my problem
I prefer to listen rather than to find out what's good for them
Because it's not progress, you'll understand it someday
I'm not doing this to be adored by crowds
I know hundreds of other reasons to be proud, I educate the mind
For me, hip hop is honesty and a clear message
The one who barks the loudest is the least dangerous
It's not for me to judge better
The thing is, it's hard to shut your mouth
In relation to the rest
Which I want to post on chama
Its prestige in the pages of history
Most often in the demo version, threatening to be smarter
Amidst the roar of the drums, my scream, for the empty people a curse
Don't ask me about rap because I'm just cleaning here
And in this I want to survive to the end, away from flashbacks
Perfecting the maneuver how to manage
You don't have to be nice.
I know when you lie anyway
You have proof here that I have hearing and a reason
To thank God for not tarnishing myself
By making difficult choices, as you like to put it
I will choose the moment when I feel proud myself
Under the pile of nonsense of these hypocritical guys
False gestures, I'm in this place all the time
From dawn to dusk
In the company of friends for whom love is one within the walls of the estate
I feel free to understand wisdom without sorry content
Because this is where you hate, so stop putting it in your eyes
You won't save me with this, can you?
I'm sick of this fucking jester
I'm not doing this to be adored by crowds
I know hundreds of other reasons to be proud, I educate the mind
For me, hip hop is honesty and a clear message
The one who barks the loudest is the least dangerous
This piece is called Jealousy
You know why?
Because it is jealousy
Jealousy ... I don't envy anyone anything
No transport, just from the heart
Bałuty representation, ŁDZ
Fuck unjustified criticism
Fuck everyone looking for cheap sensations
End of narrative
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Polska siła ft. O.S.T.R., Żywiołak 2018
Wataha ft. O.S.T.R., Tomasz Organek, Męskie Granie Orkiestra 2016
Revolta (z ulicy) ft. O.S.T.R. 2003
Lęk wysokości 2020
Mały Wielki Człowiek ft. Szwed SWD, O.S.T.R., Patrycja Markowska 2018
Odpowiedzialność ft. Hades, O.S.T.R. 2014
Przerywamy program ft. O.S.T.R., Hades 2018
Jak Być...? 2018
Asfalt Produkcja 2018
Instynkt 2018
Krwawy Sport ft. O.S.T.R. 2019
Wersy W Pysk 2019
Ł.U.F. 2020
Preambuła 2020
Wersy W Pysk (Skitless) 2020
Monochrom (Skitless) ft. Green 2020
Amaretto (Skitless) 2020
Chevy Impala (Skitless) 2020
LDZ Zmiennicy (Skitless) 2020
E.K.O. (Skitless) 2020

Artist lyrics: O.S.T.R.