Song information On this page you can find the lyrics of the song Ponad Ląd, artist - O.S.T.R.. Album song W drodze po szczęście, in the genre Иностранный рэп и хип-хоп
Date of issue: 25.02.2018
Record label: Asfalt
Song language: Polish
Ponad Ląd(original) |
Od zawsze myślałem o tym, jak jest na szczycie |
Patrząc, jak gwiazdy spadają z chmur |
Poświęciłem swój czas, choć żaden ze mnie Jan Chrzciciel |
A moja historia to nie dekalog cnót |
Każdy posiada swoją listę życzeń |
Słodki sen o przyszłości, żeby żyć jak król |
Otoczenie i presja nie ułatwia psychice |
Odnaleźć w zawiłości życia wyjścia punkt |
W szaleństwie określony plan |
Retrospekcje, marzeń moich stan |
Myśli, z sercem utworzony pakt |
Wierzę w puentę, nie w heroizm zdań |
Chwytam dzień za gardło |
Jakbym chciał udowodnić, jaką gniew ma wartość |
Ma być tak, jak chcę, wiedzy sens, bogactwo |
W labiryncie cel trzymać więź z Ariadną |
Jestem odbiciem porażek, klonem każdego sukcesu |
Skanem kolejnych wydarzeń, wrogiem moralnego stresu |
Życiu wychodzę naprzeciw, chociaż robię to na przekór |
Przeznaczeniu, po upadku zawsze gotowy na return |
Obiecałem sobie kiedyś, że nie spocznę, bo mam głos |
Nikt nie wierzył, że w tej skali może ponieść słowa flow |
Choć wróżyli Waterloo, unoszę się znów ponad ląd |
Every time we fall |
Jestem dzieckiem ryzyka |
Czerwone czy czarne, brzmi jak prawda z banału |
Jeszcze raz nie mógłbym znowu postawić życia |
Strach komplikuje w myślach nadmiar przekazu |
Miałem to rzucić, miliony pytań |
Kim jestem, kim będę, czy to pasja, czy nałóg |
Zegar czasu nie wróci, myślę jak abderyta |
Jakby szczęście zależało tu od pasma wymiaru |
Zbyt bardzo zależy mi, wiem |
By w przód patrząc, nie być tylko tłem |
Moja wartość miarą przeżyć, więc |
W mózgu palmtop więcej wiedzy chce |
Jestem sumą swoich doświadczeń |
Upadków i wzlotów, euforii i zmartwień |
Od lat dźwigam ten nierozłączny kwartet |
Zabójca losu to mój zbrodni zakres |
Nie ma nic, co we mnie może zgasić upór |
To jakby posiadać serce, ale nie znać magii uczuć |
Nawet czując tu powietrze tylko w jednym lewym płucu |
Dźwięki unoszę na wietrzę, w życiu nie uznając skrótów |
Obiecałem sobie kiedyś, że nie spocznę, bo mam głos |
Nikt nie wierzył, że w tej skali może ponieść słowa flow |
Choć wróżyli Waterloo, unoszę się znów ponad ląd |
Every time we fall |
(translation) |
I've always thought about what it's like at the top |
Watching the stars fall from the clouds |
I have dedicated my time, although I am not John the Baptist |
And my story is not a decalogue of virtues |
Everyone has their own wish list |
Sweet dream about the future to live like a king |
The environment and pressure do not make the psyche easier |
Find a starting point in the complexities of life |
In madness, a specific plan |
Flashbacks, dreams of my state |
He thinks, a pact made with the heart |
I believe in the punch line, not in the heroism of the sentences |
I grab the day by the throat |
As if I wanted to prove the value of anger |
It has to be as I want, knowledge, meaning, wealth |
In the maze, aim to bond with Ariadne |
I am a reflection of failures, a clone of every success |
A scan of subsequent events, an enemy of moral stress |
I meet life, even though I do it in spite of it |
Destiny, after a fall, always ready to return |
I promised myself once that I would not rest because I have a voice |
Nobody believed that on this scale he could carry the words of flow |
Though Waterloo had foretold, I am rising above the land again |
Every time we fall |
I am a child of risk |
Red or black, it sounds like the truth out of cliche |
I couldn't give up my life again |
Fear is complicated in thoughts by the excess of message |
I was gonna throw it, a million questions |
Who I am, who I will be, whether it is a passion or an addiction |
The time clock will not come back, I think like an aberite |
As if luck depended on the dimensional band here |
I care too much, I know |
To look ahead, not to be just a background |
My value is the measure of survival, so |
In the brain, the PDA wants more knowledge |
I am the sum of my experiences |
Lows and ups, euphoria and worry |
I have been carrying this inseparable quartet for years |
Fate killer is my crime scene |
There is nothing in me that can quench my stubbornness |
It's like having a heart but not knowing the magic of feelings |
Even feeling the air in only one left lung |
I lift sounds to the air, not accepting shortcuts in my life |
I promised myself once that I would not rest because I have a voice |
Nobody believed that on this scale he could carry the words of flow |
Though Waterloo had foretold, I am rising above the land again |
Every time we fall |