Song information On this page you can find the lyrics of the song Alcatraz, artist - O.S.T.R.. Album song W drodze po szczęście, in the genre Иностранный рэп и хип-хоп
Date of issue: 25.02.2018
Record label: Asfalt
Song language: Polish
Alcatraz(original) |
Zamknięty w rozsądku granicach niczym w Alcatraz |
Choć wierzę, że na końcu życia stworzę Tadż Mahal |
Świat, nasze sprawy |
Między palcami przepływają plany, świat, nasze sprawy |
Zatkane centrum, uwięziony w aucie przez czasu wehikuł |
Wsłuchuję się w muzyki nieskończony zasób na nośniku |
Wielu ma wielkie ego, lekką mowę do tworzenia mitów |
A co jedynie ich unosi w życiu to godziny szczytu |
Widzę w lusterku pannę jak bluźni na mnie, grożąc mi ręką |
Wygląda to przezabawnie. |
Nie wie że nerwy wpływają ze szkodą na piękno |
Przyglądam się jej dokładniej, jak puka swe czoło z agresją |
Chyba ją wczoraj spotkałem, poważnie, prosiła o zdjęcie tuż obok pod Tesco |
Z ruchu jej ust łatwo przeczytać czyim jestem synem |
Jeszcze wysiądzie z auta, istna komedia jak w kinie; |
Kiler |
Może to karma, myślę, co ja jej zrobiłem? |
Chwilę |
Po co ta egzaltacja, patrząc na nią, nie wierzę, w co widzę |
Czekaj, zaczyna się akcja. |
Słyszę, jak trzasnęła drzwiami |
Spokojnie w lusterku obserwuję bacznie jak rośnie moc oburzenia na twarzy |
Czuję, że idzie, więc otwieram okno, czekam na to, co się teraz wydarzy |
«O matko, to Pan» i widzę ten wyraz wstydu, moment zwątpienia w zamiary |
Zamknięty w rozsądku granicach niczym w Alcatraz |
Choć wierzę, że na końcu życia stworzę Tadż Mahal |
Świat, nasze sprawy |
Między palcami przepływają plany, świat, nasze sprawy |
Tego samego miasta centrum, korki, pięć po siedemnastej |
Stoję na światłach w miejscu tym samym, co stoję niemal zawsze |
Słuchając radia, nie mam płyt, ktoś je stąd zakosił ukradkiem |
Bateria padła w telefonie mi — #syf z nadgryzionym jabłkiem |
Miałem podjechać do studia, jak patrzę na zegar, to wiem, że nie zdążę |
Trudno, nie mam władzy nad losem, co swoim rządzeniem ręce mi wiąże |
Zrobię to jutro, a jak się okaże, że będzie z tym problem? |
Pieprzona bateria, zadzwoniłbym sprawdzić, czy studio przypadkiem jeszcze jest |
wolne |
Odpływam w myślach, tam gdzie mojej pracy grafik |
Choć nie ma wyjścia, wierzę, że się da inne daty wyznaczyć |
Nie lubię żyć tak, wierząc w ślepy fart, liczyć, że coś się trafi |
Kolejna misja, by zatrzymać czas niczym na fotografii |
Myśląc, że nic gorszego nie może się dzisiaj wydarzyć |
Wjechałem w typa, co na skuterze przemykał w pośpiechu między autami |
Koniec, wychodzę sprawdzić, czy żyje, jak bardzo jest połamany |
Nagle słyszę «Podpiszesz mi płytę? |
Zrobimy zdjęcie i nie było sprawy» |
Zamknięty w rozsądku granicach niczym w Alcatraz |
Choć wierzę, że na końcu życia stworzę Tadż Mahal |
Świat, nasze sprawy |
Między palcami przepływają plany, świat, nasze sprawy |
(translation) |
Closed within reason limits like in Alcatraz |
Although I believe that at the end of my life I will create the Taj Mahal |
The world, our affairs |
Plans, the world, our affairs flow between your fingers |
A clogged center, a vehicle trapped in a car by time |
I listen to the music of an endless resource on the medium |
Many have great egos, light language for creating myths |
And what only lifts them in life is rush hour |
In the mirror I see a young lady blaspheming me, threatening me with her hand |
It looks hilarious. |
She doesn't know that nerves are detrimental to beauty |
I watch her more closely as he knocks his forehead aggressively |
I think I met her yesterday, seriously, she asked for a photo next to Tesco |
It is easy to read whose son I am from the movement of her lips |
Still getting out of the car, a real comedy like in a cinema; |
Kiler |
Maybe it's karma, I think what did I do to her? |
Moments |
Why this exaltation, looking at it, I don't believe what I see |
Wait, the action begins. |
I hear her slam the door |
Calmly in the mirror I watch closely how the power of indignation in my face grows |
I can feel him walking, so I open the window, waiting for what will happen next |
"O mother, it is the Lord" and I can see this expression of shame, the moment of doubting the intentions |
Closed within reason limits like in Alcatraz |
Although I believe that at the end of my life I will create the Taj Mahal |
The world, our affairs |
Plans, the world, our affairs flow between your fingers |
Same city center, traffic jams, five after five |
I stand at the traffic lights in the same place that I almost always do |
Listening to the radio, I don't have CDs, someone sneaked them up from here |
The battery in my phone died - #syf with a bitten apple |
I was supposed to drive up to the studio, when I look at the clock, I know I won't be on time |
It is difficult, I have no power over fate, which binds my hands with my rule |
I'll do it tomorrow, and when it turns out there will be a problem with it? |
The fucking battery, I would call to see if the studio is still there |
free |
I drift away in my mind where my work is a graphic designer |
Although there is no way out, I believe that other dates can be set |
I don't like to live like this, believing in blind luck, hoping that something will hit you |
Another mission to stop time like in a photo |
Thinking that nothing worse could happen today |
I ran into a guy who was hurrying between cars on a scooter |
End, I go out to see if he is alive, how broken he is |
Suddenly I hear «Will you sign my CD? |
We will take a photo and there was no problem » |
Closed within reason limits like in Alcatraz |
Although I believe that at the end of my life I will create the Taj Mahal |
The world, our affairs |
Plans, the world, our affairs flow between your fingers |