Lyrics of Wojna postu z karnawałem - Jacek Kaczmarski

Wojna postu z karnawałem - Jacek Kaczmarski
Song information On this page you can find the lyrics of the song Wojna postu z karnawałem, artist - Jacek Kaczmarski.
Date of issue: 30.03.2014
Song language: Polish

Wojna postu z karnawałem

(original)
Niecodzienne zbiegowisko na śródmiejskim rynku
W oknach, bramach i przy studni, w kościele i w szynku
Straganiarzy, zakonników, błaznów i karzełków
Roi się pstrokate mrowie, roi się wśród zgiełku
Praca stała się zabawą, a zabawa — pracą:
Toczą się po ziemi kości, z kart się sypią wióry
Nic nie znaczy, ten co nie gra, ci co grają - tracą
Ale nie odróżnić w ciżbie, który z nich jest który
W drzwiach świątyni na serwecie krzyże po trzy grosze
Rozgrzeszeni wysypują się bocznymi drzwiami
Klęczą jałmużnicy w prochu pomiędzy mnichami
Nie odróżnić, który święty, a który świętoszek
Oszalało miasto całe
Nie wie starzec ni wyrostek
Czy to post jest karnawałem
Czy karnawał - postem!
Dosiadł stulitrowej beczki kapral kawalarzy
Kałdun — tarczą, hełmem — rechot na rozlanej twarzy
Zatknął na swej kopii upieczony łeb prosięcia
Będzie żarcie, będzie picie, będzie łup do wzięcia
Przeciw niemu — tron drewniany zaprzężony w księży
A na tronie wychudzony tkwi apostoł postu
Już przeprasza Pana Boga za to, że zwycięży
A do ręki zamiast kopii wziął Piotrowe Wiosło
Prześcigają się stronnicy w hasłach i modlitwach
Minstrel śpiewa jak to stanął brat przeciwko bratu
W przepełnionej karczmie gawiedź czeka rezulatu
Dziecko macha chorągiewką - będzie wielka bitwa
Oszalało miasto całe…
Siedzę w oknie, patrzę z góry, cały świat mam w oku
Widze co kto kradnie, gubi, czego szuka w tłoku
Zmierzchem pójdę do kościoła, wyspowiadam grzeszki
Nocą przejdę się po rynku i pozbieram resztki
Z nich karnawałowo-postną ucztą jak się patrzy
Uraduję bliski sercu ludek wasz żebraczy
Żeby w waszym towarzystwie pojąć prawdę całą:
Dusza moja — pragnie postu, ciało — karnawału!
(translation)
An unusual gathering in the downtown market square
In the windows, gates and by the well, in the church and in the bar
Marketers, monks, jesters and dwarfs
There is a motley swarm, swarming in the hustle and bustle
Work has become fun and fun has become work:
Bones roll on the ground, chips are falling off the cards
It means nothing, those who do not play, those who do lose
But not to tell the crowd which is which
Crosses for three groszy on a tablecloth in the door of the temple
The absolved spill out through the side door
Almsmen kneel in the dust among the monks
You can't tell which one is saint and which is a prude
The whole city went mad
Neither the old man nor the teenager knows
Is this fasting a carnival
Or carnival - fasting!
He mounted a hundred-liter barrel of cavalry corporal
Kałdun - with a shield, a helmet - croaking on his spilled face
He stuck a baked piglet's head on his copy
There will be food, there will be drinking, there will be loot for the taking
Against him - a wooden throne harnessed to priests
And on the throne, there is an apostle of fasting, emaciated
He is already apologizing to God for winning
And instead of a copy he picked up Piotrowe Wiosło
Supporters in slogans and prayers are racing
The minstrel sings as brother fought brother
In the overcrowded tavern, the chatter awaits results
The child waves the flag - there will be a great battle
The whole city has gone mad ...
I sit in the window, I look downstairs, the whole world is in my eye
I see what who steals, loses what they are looking for in the crowd
At dusk I will go to church, confess my sins
At night I will take a walk around the market square and collect the leftovers
From them a carnival and lenten feast as seen
I will gladden the people of your beggars that are close to my heart
In order to understand the whole truth in your company:
My soul desires fast, my body desires carnival!
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Mury ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
List Z Moskwy 2005
Ballada wrześniowa 2014
Rehabilitacja Komunistów 2005
Kantyczka z lotu ptaka ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Koniec wojny 30-letniej ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Piosenka napisana mimochodem 2014
Mury ' 87 (Podwórko) 2005
Sen kochającego psa 2014
Hymn wieczoru kawalerskiego, czyli żale polonistycznych degeneratów 1994
Ballada o ubocznych skutkach alkoholizmu 1994
Spotkanie w porcie 1994
Ja ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Włóczędzy ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Portret zbiorowy we wnętrzu - Dom opieki ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Rublow 2014
Zbroja 2014
Obława 2014
Poranek ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Jan Kochanowski 2014

Artist lyrics: Jacek Kaczmarski

New texts and translations on the site:

NameYear
Suh Different 2018
Haven't You Heard ft. Alan Fitzpatrick, Butch 2020
HEAT OF THE MOMENT 2021
Woohaa 2021
Christ's Descent into Hell 2018
Silver Dagger 2017
Love For My Slum 2008
Я для тебя пою 2023
Yo Me Monto 2024
Drama ft. Zejna Murkic, Sha 2012