Lyrics of Karnawał w "Victorii" - Jacek Kaczmarski

Karnawał w "Victorii" - Jacek Kaczmarski
Song information On this page you can find the lyrics of the song Karnawał w "Victorii", artist - Jacek Kaczmarski. Album song Pochwala Lotrostwa, in the genre Поп
Date of issue: 31.12.1999
Record label: Warner Music Poland
Song language: Polish

Karnawał w "Victorii"

(original)
W knajpie «Victoria»
Dziś euforia:
Gra mandolina i waltornia
Na bal się pcha za falą fala
Już pełna sala
Gdzie gala trwa
Tłoczą się pary
Na kuluary;
Odświętne kiecki, marynary
Krążą kelnerzy i kelnerki —
Każdy se w nerki
Kropelkę da
Gołda — nie woda —
Pogody doda
Ten z tym się stuknie, piątkę poda
Wre na parkietach i dywanach —
By trwać do rana —
Wymiana zdań!
Lech zapowiada
Jak zgnoi gada
Co ciągle świnię mu podkłada —
Aż się od słów tych męskiej siły
Liczka spłoniły
U miłych pań!
Waldi «Gaduła»
Smętnie się tuła
Bo wiara mu fasadę skuła —
Wykluwa się z kielichem klecha
— Masz Waldek pecha —
Pociecha fest!
A Tadzio «Piorun»
— Człowiek honoru —
Trzyma się z dala od kiziorów;
Tadzio myślówę ma, jak brzytew
I w świecie przy tem
Obytem jest
Więc «Słodki Olo»
Wysila polot:
Czy mieszać harę z kokakolą?
Znaczy — czy szukać sztamy z Tadziem
Czy w starym składzie
W napadzie grać?
Kudłaty Józek
Git ciągnie wózek:
W niejeden zakręt trafił z luzem
Jak zagra z Lechem w lewe karty
To na bok żarty —
Uparta brać!
Ten już przypruty
Tamten opluty
Temu się przepalają druty —
Ów pyta damę głosem grząskim
«Czy masz podwiązki?»
— Niewąski bal!
A Miecio «Żużel»
Pieczenie w rurze
Gasi, jak strażak na dyżurze —
Niewdzięczna jego rola krecia:
Kto wkurzył Miecia —
Odleciał w dal
Jedni pękają
A drudzy zgrają
Na los stawiają to, co mają -
Liczy się tylko dola własna
I przyszłość jasna —
Stać nas na gest!
W knajpie «Victoria»
Trwa euforia —
Oto wykuwa się historia!
Każdy w niej robi za figurę -
Kto zna kulturę
Ten górą jest!
(translation)
In the pub «Victoria»
Today euphoria:
Playing mandolin and French horn
The wave pushes behind the wave for the ball
Already full hall
Where the gala is going on
Couples are crowding
On the lobbies;
Festive dresses, jackets
There are waiters and waitresses -
Everyone se in the kidneys
A droplet will give
Golda - not water -
The weather will add
This one will hit it, he will give five
Boil on parquet floors and carpets -
To last until morning -
Exchange of views!
Lech announces
How rotten he talks
What he keeps feeding him with a pig -
Until the words of these male strength
The cheeks burned down
With nice ladies!
Waldi «Gaduła»
She wandered sadly
Because faith has chained its façade -
It hatches with the calyx
- You are unlucky Waldek -
Consolation fest!
And Tadzio, "Piorun"
- A man of honor -
Stay away from kiziorów;
Tadzio thinks like a razor
And in the world too
Obesity is
So "Sweet Olo"
Sends panache:
Should you mix hara with cocoa?
Means - whether to look for a match with Tadzio
Is in the old line-up
Play in a heist?
Shaggy Józek
Git is pulling a cart:
He hit many bends with a slack
How to play left cards with Lech
It's jokes aside -
Stubborn take!
This one is already screwed up
That spit on
This is where the wires are burned out -
Thats asking the lady in a boggy voice
«Do you have garters?»
- Not a narrow ball!
And Miecio «Żużel»
Baking in the tube
Extinguishes like a firefighter on duty -
The ungrateful role of the mole:
Who pissed Miecia off -
He flew away
Some are bursting
And the others will team up
They put what they have on fate -
Only your own destiny counts
And the future is bright -
We can make a gesture!
In the pub «Victoria»
There is euphoria -
This is history being forged!
Everyone in it makes a figure -
Who knows the culture
This one is on top!
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Mury ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
List Z Moskwy 2005
Ballada wrześniowa 2014
Rehabilitacja Komunistów 2005
Kantyczka z lotu ptaka ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Koniec wojny 30-letniej ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Piosenka napisana mimochodem 2014
Mury ' 87 (Podwórko) 2005
Sen kochającego psa 2014
Hymn wieczoru kawalerskiego, czyli żale polonistycznych degeneratów 1994
Ballada o ubocznych skutkach alkoholizmu 1994
Spotkanie w porcie 1994
Ja ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Włóczędzy ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Portret zbiorowy we wnętrzu - Dom opieki ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Rublow 2014
Zbroja 2014
Obława 2014
Poranek ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Jan Kochanowski 2014

Artist lyrics: Jacek Kaczmarski