Lyrics of Encore, jeszcze raz - Jacek Kaczmarski

Encore, jeszcze raz - Jacek Kaczmarski
Song information On this page you can find the lyrics of the song Encore, jeszcze raz, artist - Jacek Kaczmarski.
Date of issue: 30.03.2014
Song language: Polish

Encore, jeszcze raz

(original)
Mam wszystko, czego może chcieć uczciwy człowiek
Światopogląd, wykształcenie, młodość, zdrowie
Rodzinę, która kocha mnie, dwie, trzy kobiety
Gitarę, psa i oficerskie epolety
To wszystko miało cel i otom jest u celu
Na straży pól bezkresnych strażnik (jeden z wielu)
Przy lampie leżę, drzwi zamknięte, płomień drga
A ja przez szpadę uczę skakać swego psa
Na drzwi się nie oglądaj, nasienie sobacze
Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas
Skacz jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz
Encore, encore jeszcze raz |
x2
Za oknem posterunku nic nie dzieje się
Czego bym umiał dopilnować, albo nie
Dali tu stertę starych futer i człowieka
Ażeby był i nie wiadomo na co czekał
Więc przypuszczenia snuję, liczę sęki w ścianach
Czasem przekłuję końcem szpady karakana
W oku mam błysk!
(Od knota co się w lampie żarzy)
Czerwony odcisk na podpartej ręką twarzy
Na drzwi się…
Tak, jest gdzieś świat, obce języki, lecz nie tu
Tu z ust dobywam głos, by rzucić rozkaz psu
Są konstelacje gwiazd i nieprzebyte drogi
Ja krokiem izbę mierzę, gdy zdrętwieją nogi
I wtedy szczeka pies na ostróg moich brzęk
Ze ściany rezonuje mu gitary dźwięk
Ze wspomnień pieśni, które znam, tka wątek wróżb
Jak gdybym swoje życie przeżył już
Na drzwi się…
Więc jem i śpię, pies śledzi wszystkie moje ruchy
Gdy piję, powiem czasem coś, on wtedy słucha
I widzę w oknie, zamiast zimy, lampę, psa
I oficera, który pije tak jak ja
Nic nie ma za tą ścianą z wielkich czarnych belek
Nad stropem nazbyt niskim, by skorzystać z szelek
Nic we mnie, prócz do świata żalu dziecięcego
Tu nikt nie widzi, więc się wstydzić nie ma czego
Oczami za mną nie wódź, nasienie sobacze
Gdy piję w towarzystwie alkoholowych zmor
I nie liż mnie po rękach, gdy biję cię - i płaczę
Jeszcze raz!
Jeszcze raz!
Encore!
(translation)
I have everything an honest person could want
Worldview, education, youth, health
A family that loves me, two or three women
Guitar, dog and officers' epaulettes
It all had a purpose, and here it is
Guarding the endless fields (one of many)
I lie by the lamp, the door is closed, the flame is vibrating
And I use a sword to teach my dog ​​to jump
Don't look back at the door, bug seed
Where in the snows a night wolf track and drifts to the waist
Jump as I tell you, I'll watch you jump
Encore, encore one more time |
x2
Nothing is happening outside the post window
What would I be able to do or not
They put a pile of old furs and a man here
That he would be and it is not known what he was waiting for
So I make my assumptions, I count the knots in the walls
Sometimes I pierce the tip of the cockroach's sword
I have a gleam in my eye!
(From the wick that glows in the lamp)
A red print on a hand-rested face
On the door ...
Yes, there is a world out there, foreign languages, but not here
Here I draw my voice from my mouth to order the dog
There are constellations of stars and impassable paths
I measure the room with a step when my legs go numb
And then the dog barks at my clatter spurs
The guitar sound resonates from the wall
From the memories of the songs that I know, weaves the thread of fortune-telling
As if I had lived my life already
On the door ...
So I eat and sleep, the dog follows all my movements
When I drink, I say something sometimes and he listens
And I see in the window, instead of winter, a lamp, a dog
And an officer who drinks like me
There is nothing behind that wall of great black beams
Above a ceiling too low to use braces
Nothing in me but into the world of childhood grief
Nobody can see here, so there's nothing to be ashamed of
Follow me not with your eyes, worm seed
When I drink in the company of alcoholic nightmares
And don't lick my hands as I beat you - and I cry
Again!
Again!
Encore!
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Mury ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
List Z Moskwy 2005
Ballada wrześniowa 2014
Rehabilitacja Komunistów 2005
Kantyczka z lotu ptaka ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Koniec wojny 30-letniej ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Piosenka napisana mimochodem 2014
Mury ' 87 (Podwórko) 2005
Sen kochającego psa 2014
Hymn wieczoru kawalerskiego, czyli żale polonistycznych degeneratów 1994
Ballada o ubocznych skutkach alkoholizmu 1994
Spotkanie w porcie 1994
Ja ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Włóczędzy ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Portret zbiorowy we wnętrzu - Dom opieki ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Rublow 2014
Zbroja 2014
Obława 2014
Poranek ft. Zbigniew Lapinski, Przemyslaw Gintrowski 2002
Jan Kochanowski 2014

Artist lyrics: Jacek Kaczmarski

New texts and translations on the site:

NameYear
Ça va mieux en le disant 2006
The River 2013
Goodbye Sky Harbor 2021
Kings Will Be Kings 1996
Cheek To Cheek 1998
I Got This 2007
Băiețaș ft. Macanache 2022
Vida 2013
Bold Soul Sister 2009
Just Go ft. 42 Dugg, Babyface Ray 2017