Lyrics of Stracone dzieciaki - Grammatik

Stracone dzieciaki - Grammatik
Song information On this page you can find the lyrics of the song Stracone dzieciaki, artist - Grammatik. Album song Podróże, in the genre Рэп и хип-хоп
Date of issue: 31.12.2006
Record label: MYMUSIC GROUP
Song language: Polish

Stracone dzieciaki

(original)
To pokolenie, które poznało oba systemy
A jednemu z nich Bóg pozwolił mówić ze sceny
Zaklęty w mieście krzyk o tym jak żyjemy
Piszemy, cierpimy, śmiejemy się i starzejemy
Z blizną na sercu z oddechem bloków
Gdzie masz szacunek jak dostrzegą prawdę w twoim oku (ta)
Sukces kredytów lat siedemdziesiątych
To bezwzględność lat dziewięćdziesiątych, skunaj
Stres tej cudownej dwójki, która dała mi życie
Duma tej dwójki, gdy patrzy ma moje życie
A ja patrzę jak rosną dzieciaki ze slajdów
Było różnie, ale zakręty nie poszły na próżne
Nauczeni, że nie wszystko się opłaca
To pokolenie JP II tak różne, dług spłaca
Tak różnie życie pozbawiło nas strachu
Dorastamy, pokolenie straconych dzieciaków
Pozostawieni na rozdrożu mieliśmy jedną opcję
Stracone dzieciaki wybrały wolność i oddech
Do dziś żyjemy według własnych reguł
Pielęgnujemy wartości znane wszystkim od wieków
Od kiedy runął mur i zatarła się granica
Tak wielu z nas naprawdę poznało smak życia
Pokolenie, które uznano za straceńców
I do dziś samo musi walczyć o człowieczeństwo
System wartości wyssany z mlekiem matki
Upadł pod ciężarem świata, który był zbyt brutalny
W jednej chwili dostaliśmy prawie wszystko
Sztuczna dojrzałość kontra cudowne dzieciństwo
Strach w oczach tych, którzy dali nam życie
Obawa o to jak my sami pokierujemy tym życiem
Trudno było się odnaleźć, uwolnić od presji
Przetrwaliśmy, za tamte czasy jesteśmy wdzięczni
Dziś dorastamy, pokolenie pontyfikatu
Niesiemy bagaż pełen życiowych kantów
I choć w sercu Bóg, który mówi o tamtych latach
Jesteśmy świadkiem przemian, nas system nie złamał
Pozostawieni na rozdrożu mieliśmy jedną opcję
Stracone dzieciaki wybrały wolność i oddech
Do dziś żyjemy według własnych reguł
Pielęgnujemy wartości znane wszystkim od wieków
Wiesz, rozumiemy pewien kod, pewien system
Wartości, język, styl, gust, gesty, krok (tak)
Wielu w świecie pozdrowienia z Dublina
Bez narzekań, tak już jest, czasem trzeba tak wybrać
By wygrać, dumne twarze bez względu na sytuację
Mamy swój los w ręku, gniew w sercu
Loża szyderców, wielu było takich głupich
Przebierańców próbujących coś nam narzucić
Wielu dało się stłamsić i odpuściło
O marzenia zawsze trzeba walczyć jak o miłość
Odbicia w lustrze twarzy tych, którzy w nas żyją
Stracone dzieciaki, my kontra Babilon
Jesteśmy elitą nie tłumem, w sercach nosimy dumę
Godność i odwaga w nas, choć czasy trudne
Naznaczeni, kiedyś mądrzejsi, idziemy dalej
I bierzemy los w ręce, chcemy szczęśliwie się zestarzeć
(translation)
This is a generation that got to know both systems
And one of them God allowed to speak from the stage
A scream enchanted in the city about how we live
We write, suffer, laugh and grow old
With a scar on the heart with the breath of blocks
Where you have respect when they see the truth in your eye (yeah)
The success of loans in the seventies
It's the ruthlessness of the nineties, skunk
The stress of these wonderful two who gave me life
The pride of these two as he watches has my life
And I watch the slide kids grow
It was different, but the turns were not in vain
Taught that not everything pays off
This generation of JP II is so different, it pays off the debt
Life so differently deprived us of fear
We grow up, a generation of lost kids
Left at the crossroads, we had one option
Lost kids chose freedom and breath
To this day, we live by our own rules
We cherish values ​​known to all for centuries
Since the wall collapsed and the border blurred
So many of us have really gotten to know the taste of life
A generation deemed doomed
And to this day he has to fight for humanity himself
A value system sucked out of mother's milk
He fell under the weight of a world that was too brutal
We got almost everything in an instant
Artificial maturity versus wonderful childhood
Fear in the eyes of those who gave us life
The fear of how we ourselves will lead this life
It was hard to find yourself, to free yourself from the pressure
We survived, we are grateful for those times
Today we are growing up, the generation of the pontificate
We are carrying luggage full of life edges
And at least in the heart of God who speaks about those years
We are a witness of changes, the system has not broken us
Left at the crossroads, we had one option
Lost kids chose freedom and breath
To this day, we live by our own rules
We cherish values ​​known to all for centuries
You know, we understand a certain code, a certain system
Values, language, style, taste, gestures, step (yeah)
Greetings from Dublin to many in the world
No complaints, that's the way it is, sometimes you have to choose that way
To win, proud faces no matter what the situation
We have our fate in hand, anger in our heart
Lodge of scoffers, many were so stupid
Disguises trying to impose something on us
Many were suppressed and let go
You always have to fight for dreams as for love
Reflections in the mirror of the faces of those who live in us
Lost kids, us vs Babylon
We are the elite, not the crowd, we carry pride in our hearts
Dignity and courage in us, though difficult times
Insidious, once wiser, we keep going
And we take fate in our hands, we want to happily grow old
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Kamienie 2006
Wiem kim jestem 2006
Ile jesteś w stanie... 2006
50 dróg 2006
W drodze 2006
Telefony ft. Diox HIFI.Banda 2006
Rozmowa 2006
Chwila 2006
A wy ft. Pelson, Włodi 2006
Nigdy więcej 2006
Śmieci 2006

Artist lyrics: Grammatik