Song information On this page you can find the lyrics of the song Tata (fragment audiobooka "Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj"), artist - Mery Spolsky.
Date of issue: 07.11.2021
Song language: Polish
Tata (fragment audiobooka "Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj")(original) |
Przyniesie zawsze herbatę w największym kubku |
Przybije gwoździa o północy, gdy polaroidy ułożą się w całość i zachcą wisieć |
natychmiast |
Gdy schodzę zaspana, przełączy kanał na dole i dojrzy tam siebie w ekranie |
sprzed lat z wąsem na scenie |
Ta-ta-ta-ta-ta |
Ta-ta-ta-ta-ta |
Ta-ta-ta-ta-ta |
Opowie jak było w Opolu na scenie |
Te historie znam już na pamięć |
Z Marylą Rodowicz grało się fajnie |
Sośnicka aleją przypadkiem szła sobie |
Krystyna Prońko czasem niemiła |
Ups, obiecałam, że nigdy nie powiem |
Franek Kimono parkietem zamiata |
Mówię: «na basie gra tu mój tata» |
(Ta-ta-ta-ta-ta-ta) |
Woli być znany z tych bardziej jazzowych |
Kaczka Dziwaczka to przecież jest jazz |
Mówi mi: «Mery, mów o tych radiowych» |
A ja czule na to: «tata, you da best» |
Bas trochę kurzy się w szafi |
Budzi się na specjalne okazje |
Nadal gra najlpiej na świecie |
Nikt nie umie tak śmigać, tak gnać |
Tak czuć, tak brzmieć, tak grać, wibrować |
Na basie falować |
Chcę komplementować |
W domu ma fankę |
Ta-ta-ta-ta-ta |
Ta-ta-ta-ta-ta-ta |
Rano rozśmieszy, omlet już czekazuwa po nocach, telefon na straży Kciuk, gitara, |
trochę serduszek Smutno to wyśle potwora z kanapy |
Słucha moich wypocin z pokoju Kiwnięcie głową, werdykt, że «super» Otuli ręką, |
poklepie po głowie Wszystkie zmartwienia rozkaże mieć w dupie |
Na ogół jest wesoło, problemów brak, nawet gdy mama już ledwo, ledwo, |
to wszystko ja-koś szło. |
Mieliśmy okazję przetestować milion mrożonych |
propozycji, zupy prezydenckie, mieszanki królewskie, dziwadła zmrożone, |
warzywa z mikrofali. |
Wszystko zawsze smaku-je, nic nie stanowi problemu, |
a gdy w końcu |
Nauczyłam się gotować to też było super. |
Obiad zawsze we dwójkę. |
W tle jakaś muzyka, serwetka pod kolor, unosi się para i raport minionego dnia |
sam się wygłasza |
Nie ma dnia bez kawałka ciasta, do którego lubię się sprytnie dołączyć więc |
siedzi ukryte w spiżarce i modli się bym go nie znalazła. |
Rytuał codzienności |
poznany jak własna kie szeń |
Jest jedno miejsce, gdzie zakaz mam wstępu |
Tańczą w nim śrubki tango szalone |
Wiercą się czasem ospałe wiertarki Wszystko stamtąd wychodzi jak nowe Zepsute |
suwaki, buty zbrudzone, spodnie za długie, dziury w kolanach Garaż to świętość, |
trzymaj się z dala |
Wystarczy zostawić, bez słowa pod drzwiami |
Na urodziny zawsze tort |
Koszule w kwiaty wiszą w rządku Balony złote jak łańcuszki Z krzyżykiem i z |
miłością od taty, taty Dla niego wszystko jest w porządku Tata weźmy sobie psa, |
super |
Zróbmy zdjęcie po koncercie Powiedz mi czy dobrze gram, super, super |
Mój tata wymiata |
Oko się szkli, że trafiło mi się tak cudnie, bo przecież zołza ze mnie niemała |
i złośnica największa w dzielnicy. |
Ale on wie, że go kocham, bo mówię mu to sto |
razy dziennie, zawsze jestem, pomogę, przeproszę, przytulę, wyślę serduszko, |
kupię drożdżówkę, na-dam pocztówkę. |
Zawsze mi mija i już nie jestem jak |
Żmija, usmażę kotleta, wysprzątam w toaletach, wypiorę mu spodnie, |
kupię coś w czym będzie mu wygodnie, doradzę, załatwię, rozwikłam szyfry |
mejlowe, wyręczę, rozśmieszę, ogolę, uczeszę |
Więc jeśli to czyta niech zbiera kopyta, bo dziś jego kolej, a podłoga wciąż |
nieumyta!!! |
Mój tata zamiata. |
Żart! |
Kocham Cię Tatik |
(translation) |
He will always bring tea in the largest mug |
It will nail it at midnight when the polaroids are coiled up and want to hang |
immediately |
When I go down asleep, she'll switch the channel downstairs and see herself on the screen there |
years ago with a mustache on the stage |
Ta-ta-ta-ta-ta |
Ta-ta-ta-ta-ta |
Ta-ta-ta-ta-ta |
He will tell you what it was like on stage in Opole |
I already know these stories by heart |
It was fun to play with Maryla Rodowicz |
Sośnicka was walking along the alley by accident |
Krystyna Prońko is sometimes unpleasant |
Oops, I promised I would never tell |
Franek Kimono is sweeping the dance floor |
I say: «my dad plays bass here» |
(Ta-ta-ta-ta-ta-ta) |
He prefers to be known for the more jazz ones |
After all, Duck Dziwaczka is jazz |
He tells me: "Mery, talk about the radio ones" |
And I am sensitive to this: "dad, you will give the best" |
The bass is a bit dusty in the cupboard |
He wakes up on special occasions |
It still plays the best game in the world |
Nobody can spin like that, rush like that |
To feel this way, to sound this way, to play this way, vibrate this way |
Waving on the bass |
I want to compliment you |
She has a fan at home |
Ta-ta-ta-ta-ta |
Ta-ta-ta-ta-ta-ta |
He will make you laugh in the morning, the omelette is waiting at night, the phone on the guard Thumb, guitar, |
little hearts Sad it will send the monster from the couch |
He listens to my sweating from the room Nod his head, the verdict that "great" They wrap their hand, |
pat on the head |
It is generally cheerful, there are no problems, even when mom is barely, barely, |
it was all going. |
We had the opportunity to test one million frozen ones |
propositions, presidential soups, royal mixes, frozen freaks, |
microwave vegetables. |
Everything always tastes good, nothing is a problem |
and when finally |
I learned to cook, it was great too. |
Lunch always for two. |
In the background some music, a colored napkin, steam rising and a report of the day passed |
he speaks himself |
Not a day goes by without a piece of cake that I like to cleverly join, so |
he sits hidden in the pantry and prays I don't find him. |
The ritual of everyday life |
known as one's pocket |
There is one place where I am not allowed |
There are crazy tango screws dancing in it |
Sluggish drills fidget sometimes. Everything comes out of there like new. Broken |
zippers, dirty shoes, pants too long, holes in the knees The garage is sacred, |
stay away |
Just leave without saying a word at the door |
Always a birthday cake |
Shirts with flowers hang in a row Gold balloons like chains With a cross and with |
love from daddy, daddy He's fine Daddy let's get a dog, |
cool |
Let's take a picture after the concert. Tell me if I play well, great, great |
My dad rocks |
The eye is glazed that it happened to me so wonderfully, because it is not a small one |
and the biggest shrew in the district. |
But he knows I love him because I tell him one hundred |
times a day, I am always there, I will help, I will apologize, I will hug you, I will send you a heart, |
I am looking to buy a bun, I will give you a postcard. |
It always passes by and I'm not like anymore |
Viper, I'll fry a chop, clean the toilets, wash his pants, |
I will buy something that will be convenient for him, I will advise, arrange, unravel the codes |
by e-mail, I will do it, make you laugh, shave, and comb your hair |
So if he is reading this, let him collect his hoofs, because today it's his turn, and the floor still |
unwashed !!! |
My dad is sweeping. |
Joke! |
I love you Tatik |