Lyrics of Wciąż To Samo - ZDR

Wciąż To Samo - ZDR
Song information On this page you can find the lyrics of the song Wciąż To Samo, artist - ZDR
Date of issue: 22.03.2018
Age restrictions: 18+
Song language: Polish

Wciąż To Samo

(original)
Pamiętasz F.O.N.T?
Na ostro powraca
Nikt tutaj nie ma moralnego kaca
Znowu łysa glaca, zd rap nadaję
Codziennie rano wstaję, staram się do przodu
Swoje tajemnice zabiorę do grobu
Świeżego wyrobu posłuchać masz okazję
Dziwne fantazje, doświadczenia życiowe
Nic do powiedzenia?
Co odebrało mowę?
Radomskie suki zdrowe, cześć ciał całuski
Wyskakują z bluzki szybko, szybciutko
U Murzyna krótko — idziesz albo nie?
Cały czas HWDP, cały czas się kurzy
Lamus wciąż się burzy, pod nosem dacha
Lewa, prawa piącha, został uciszony
Nie pożądaj żony bliźniego swego
Kolejne przykazanie kodeksu ulicznego
Nie lubisz nas i dobrze, dobrze, że nie lubią
Tylko dobrzy ludzie czują, każdy wers ich dotyka
Utożsamia się niejeden, życie na ulicach
Ciągle o tym samym, bo to samo wciąż spotyka
Życia stara szkoła charakternie wychowała
Jebać policje, za tym Polska cała
I oby żadna blać się nie wpierdalała
W nie swoje sprawy, rap nie dla zabawy
Nie brechty, świry, całe życie z wariatami
Przemierzam rewiry, nowy zamek, królestwo
Radomskie Śródmieście, studio poziom pierwszy
Jestem nareszcie, pierwsza płyta w mieście
Na ostro dla ulicy, niech słyszą w kamienicy
Na koziej i za miedzą, wszyscy się dowiedzą
O pierwszych krokach, towar już na blokach
Pytaj u dilera i znowu afera
Bójka, przepychanka, morda nie szklanka
Po podbijane oczy, po cienkim lodzie kroczy
Widzi się, zapada, chujoza nie pomoże
Cios na dobitkę zada, kurwie pluję w mordę
Nie lubisz nas i dobrze, dobrze, że nie lubią
Tylko dobrzy ludzie czują, każdy wers ich dotyka
Utożsamia się niejeden, życie na ulicach
Ciągle o tym samym, bo to samo wciąż spotyka
Nie jestem raperem, choć tu teraz rapuję
Dobrych ludzi szanuję, w złych wbijam chuje
Gdy łeb cię skuje, nie puść pary z pyska
Widać jak jej błyska ta chciwość w oku
Nie chciałbyś mieć takiej u swojego boku
U swojego pozdrawiam ziomka dobrego
Tego i tamtego, piję zdrówko za niego
Oby się farciło, parę gorszy przytuliło
Do kiermany, ciągle objarany
Ciągle lolki kręcę, lepkie palce, zwinne ręce
Nie tacy młodzieńce, parę lat na karku
Weź wódy z barku i usiądź tutaj z nami
Przejść życie z zasadami, pieniądz nas nie omami
Ciągle dogaduję, za pomoc dziękuję
Nowy patent szykuję, trza mieć tylko chęci
Wiedzieć co się święci, by nikt cię nie zakręcił
Nie lubisz nas i dobrze, dobrze, że nie lubią
Tylko dobrzy ludzie czują, każdy wers ich dotyka
Utożsamia się niejeden, życie na ulicach
Ciągle o tym samym, bo to samo wciąż spotyka
Tematu nagranego u sprzedawcy żadnego
Dostaniesz u dilerów razem z samarką
Ja czerwoną warką pragnienie swoje gaszę
To podziemie nasze, tym pyski wasze zgaszę
Tym was zaknebluje hardcorowy rap
To w sercu teraz czuję, nielegal się szykuje
Może być gorąco, zadziała to pobudzająco
Jak ja na blachy, jebnij trzy machy
Nie rozjebie ci to czachy, to cię wyleczy
Nikt tu nie zaprzeczy, bo muszę zabezpieczyć
Przyszłość mojej córki, by miała ona z górki
Bananowe życie, szczerze mówię wam
Marzę o tym skrycie, przestępczości wykrycie
Podobno tutaj wzrasta, statystyki te chyba nie z tego miasta
Zd ostry rap śródmieście, jakbyś chlastał
(translation)
Do you remember F.O.N.T?
He returns sharply
No one here has a moral hangover
Bald glaca again, scratch off I'm broadcasting
Every morning I get up, I try to move forward
I will take my secrets to the grave
You have the opportunity to listen to a fresh product
Strange fantasies, life experiences
Nothing to say?
What was speechless?
Healthy female dogs from Radom, hello to the bodies, kisses
They jump out of the blouse quickly, quickly
U Murzyna briefly - are you going or not?
HWDP all the time, it's getting dusty all the time
Lamus is still storming, under the nose of the roof
Left fist right fist was silenced
Thou shalt not covet thy neighbor's wife
Another commandment of the street code
You don't like us and it's good, it's good that they don't like us
Only good people feel, every verse touches them
Many people identify with life on the streets
Always about the same thing, because the same thing keeps happening
Life the old school brought up character
Fuck the police, then all of Poland
And let no blah get in the way
Not my business, rap not for fun
Not bland, freaks, a whole life with crazy people
I travel through the districts, the new castle, the kingdom
Radom Śródmieście, studio level one
I'm finally here, the first record in town
It's rough for the street, let them hear in the tenement house
On the goat and beyond, everyone will find out
About the first steps, the goods are already in blocks
Ask the dealer and again a scandal
A fight, a scuffle, a face not a glass
He walks on black eyes, on thin ice
You see, it collapses, dick won't help
He'll deliver a blow for rebound, I'm spitting in the whore's face
You don't like us and it's good, it's good that they don't like us
Only good people feel, every verse touches them
Many people identify with life on the streets
Always about the same thing, because the same thing keeps happening
I'm not a rapper, although I'm rapping here now
I respect good people, I stick dick at bad ones
When your head hurts, don't let the steam out of your mouth
You can see how this greed flashes in her eye
You wouldn't want one by your side
I greet my good homie at my place
This and that, I drink to him
I wish it was full, a couple of worse ones hugged
To the bazaar, still stoned
I'm still spinning loki, sticky fingers, nimble hands
Not so young men, a few years ahead
Take a vodka from the bar and sit here with us
Go through life with the rules, money will not deceive us
I'm still getting along, thank you for your help
I'm preparing a new patent, you just need to have the will
Know what's going on so that no one turns you off
You don't like us and it's good, it's good that they don't like us
Only good people feel, every line touches them
Many people identify with life on the streets
Always about the same thing, because the same thing keeps happening
No topic recorded at the seller's
You will get it from dealers together with samarka
I quench my thirst with a red braid
This is our underground, with this I will extinguish your mouths
This is what hardcore rap will gag you with
I feel it in my heart now, an illegal is getting ready
It can be hot, it will stimulate you
Like me ... on the plate, hit three hits
It won't break your skull, it will heal you
No one here will deny it, because I have to secure it
My daughter's future, so that she has it downhill
Banana life, I honestly tell you
I dream about this secret, crime detection
Apparently, it grows here, these statistics are probably not from this city
Zd sharp rap downtown, as if you were splashing
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Nie Zapomnij Pochodzenia 2018
Czarna/Czerwona 2018
Życie Ponad Stan 2018
Żyj Jak Najlepiej 2018
Przypał 2018
Moment Zawahania 2018
Żyję Dalej Tak Jak ft. BoNuS 2018
Paranoje 2018
Zaufaj Dobrym Radom ft. sth 2018
Firma W Kredyt Nie Odmawia 2018
Uliczna Muzyka ft. DJ Noriz 2018
To Nas Chce Ulica ft. Szajka, Hta 2018
Miód, Wóda, Wóda ft. sth 2018
Bez Skrupułów ft. Kali 2018
On Jest Zły ft. ZDR, FTS 2017