Song information On this page you can find the lyrics of the song To nie film, artist - Tede
Date of issue: 23.06.2010
Age restrictions: 18+
Song language: Polish
To nie film(original) |
Czasem czujemy się z Sir Michem jak Blues Brothers |
Butelka z winem, paczka fajek, nas dwóch z rapem |
Kolejna noc zerwana, robimy rap do rana |
Jak na kogo nie ma liczyć, rap to może na nas |
Czasami myślę, że to film, te parę chwil to piękne |
Ale to nie film, nie pytaj mnie w czym tkwi sekret |
Po prostu jestem w tym bo jak w dym w to wszedłem i |
Jestem nim choć byłem kimś innym przedtem |
Niektórzy mówią, że ta postać którą gram to król |
O tym nie mówmy, gram tu jedną z głównych ról |
I dalej róbmy, to właśnie po znów my tu |
To główny nurt i to już nie jest potok słów, już |
Czasem tak zdaję się, że tu chodzi o życia sens |
A to tylko jest ładny film, jeszcze jedna reklama Malboro |
Jeszcze jedna, jeszcze jedna, o, o, o |
Nie wiem, po co mi fryzjer i stylistka na klipach |
Potem mówią mi w klubach, że kogoś przypominam |
Odbicie w Twoich oczach, jest inne niż to z lustra |
Powiedz mi, które kochasz, odpowiem ale urwał |
Nie jestem marudna, chimer nie miewam wielu |
Lubię sushi ale zjem coś z Orlenu też |
Jak zgasisz mnie, nie wyjdę na pięcie z jakimś fochem |
Bo zgasił mi napięcie nie raz RWE Stoen |
Sms z Orange znowu mnie ponagla |
W sobotę i we wtorek był trochę grany hi life |
Każda moja fanka, chcę zgrywać w szpilach divę |
Ja zasuwam w trampkach i przebieram się w t-shirt i |
Nigdy nie napiszę, czegoś co nie jest prawdą |
Choć tylko w pewnym sensie bywa mi czasem łatwo |
Ten film dobrze oglądać, gdy możesz zmienić kanał |
Ale główni bohaterzy muszą przeżyć po reklamach |
Jak rozleję kieliszek czerwonego wina |
Czasem bywa, wtedy mam czerwony dywan |
To chyba wszystko na ten temat z mojej strony |
Czasem bywam, lecz wolę nagrywać niż salony |
Wiem to nie jest film jak nie zrywam filmu |
Nie jestem w tym dla głupich min i rankingów |
Ja tu jestem dla bitów nie dla plebiscytów |
Reprezentuję zwykłych typów wśród celebrytów |
Ja tu piszę zwrotki, Ty chyba w to nie wątpisz |
Ja nagrywam zwrotki, które Ty możesz podbić |
Bo też cholera jak to film to Ty też w nim wystąpisz |
Ale wiesz to dla nas życia sens te zwrotki |
Jeszcze jedno, ten film to do utraty tchu bieg do sedna |
Palę fajki a finisz to płytki grunt, płytki sen, płytki oddech |
Późną nocą i nie dla was ale dla mnie bo wierzę, że warto po coś |
Bić się, pragnąć lub serce karmiąc, idź precz karmo sam napiszę swój scenario |
Rap gra, jestem w klasie dyplomowej i chcę iść dalej |
Jak ktoś wciąż mi zawraca głowę |
Zarobiony jestem, Ty myśl o tym do woli |
Mam fakty i ludzi a pieniądze nie grają roli |
Mam siebie i to jest mój wróg najwierniejszy |
Kiedy przegram, nie wiem, może uda się zwyciężyć |
Tic tac — jak u Ciebie wciąż ucieka |
I nie mówi przepraszam, kiedy przez palce przecieka cóż |
Będę ostatnim, który zacznie marudzić, sen na jawie, wolność |
Ja nie chcę się obudzić |
Jedna szesnastka, dwa razy refren, znowu jestem |
To bez sens, robić coś jak Ci się nie chcę |
Znam takich kilku, co ja mówię znam ich więcej |
Nie chcą wyjść z tego filmu, choć to nie dla nich miejsce |
Ja jestem mc i czuję to serce, jeśli występuję w filmie to nie ja go kręcę |
Jak się kończy ujęcie nie idę do kampera |
Idę na bibę, wiesz kto ma kampery teraz |
Życie rapera, to nie jest życie w wyższych sferach |
To życie w zeszycie, życie w tych literach |
Gdy nas źle odbierasz, to tylko My, lecz gdzie indziej |
Wspinamy się na szczyt, może komuś z nas wyjdzie |
(translation) |
Sometimes we feel like the Blues Brothers with Sir Michael |
A bottle of wine, a pack of pipes, the two of us with a rap |
Another night broken, we rap till morning |
If you don't count on rap, it can be on us |
Sometimes I think it's a movie, these few moments are beautiful |
But it's not a movie, don't ask me what the secret is |
I'm just in it because I got into it and |
I am him though I was someone else before |
Some people say that the character I play is the king |
Let's not talk about it, I play one of the main roles here |
And let's keep doing, that's why we're here again |
It's mainstream and it's not a torrent of words anymore |
Sometimes it seems that it's all about life's meaning |
And this is just a nice movie, another Malboro commercial |
One more, one more, oh, oh, oh |
I don't know why I need a hairdresser and stylist on the clips |
Then they tell me in clubs that I look like someone |
The reflection in your eyes is different from that of the mirror |
Tell me which one you love, I will answer but he broke off |
I'm not cranky, I don't have many chimeras |
I like sushi but I will eat something from Orlen too |
If you put me out, I won't be on my heels with a pang |
Because I had my tension extinguished more than once by RWE Stoen |
Orange text message urges me again |
Hi life was played on Saturday and Tuesday |
Every fan of mine, I want to be a diva in high heels |
I wear sneakers and change into a t-shirt and |
I will never write anything that is not true |
Though only in a way it is sometimes easy for me |
It's good to watch this video when you can change the channel |
But the main characters have to survive after the commercials |
When I spill a glass of red wine |
Sometimes it is, then I have the red carpet |
This is probably all about it on my part |
Sometimes I visit, but I prefer recording than salons |
I know it's not a movie as I don't break the movie |
I'm not in this for stupid faces and rankings |
I am here for the bits, not for the plebiscites |
I represent the usual types among celebrities |
I'm writing verses here, you probably don't doubt it |
I record verses that you can conquer |
Because if it's a movie, you will also be in it |
But you know the meaning of these verses for us in life |
One more thing, this movie is a breathless run to the heart |
I smoke pipes and the finish is shallow ground, shallow sleep, shallow breathing |
Late at night and not for you but for me because I believe it's worth something |
Beating yourself, thirsting or feeding your heart, go away karma I'll write my scenario myself |
Rap plays, I'm in my graduation class and I want to move on |
Like someone keeps bothering me |
I'm earned, you think about it as much as you want |
I have the facts and the people, and money doesn't matter |
I have myself and this is my most faithful enemy |
When I lose, I don't know, maybe I can win |
Tic tac - how you still run away |
And he doesn't say sorry when his fingers leak well |
I'll be the last to whine, daydream, freedom |
I don't want to wake up |
One sixteen, two times the chorus, here I am |
It doesn't make sense to do something you don't want to |
I know a few, what I say, I know more of them |
They don't want to get out of this movie, even though it's not the place for them |
I am a mc and I can feel this heart, if I'm in a movie, I'm not shooting it |
When the shot is over, I do not go to the motorhome |
I'm going to party, you know who has campers now |
The rapper's life is not a high society life |
It's life in a notebook, life in these letters |
When you get us wrong, it's just us, but elsewhere |
We climb to the top, maybe some of us will come out |