Lyrics of Kaszel - Paluch, Deemz, Dj Taek

Kaszel - Paluch, Deemz, Dj Taek
Song information On this page you can find the lyrics of the song Kaszel, artist - Paluch.
Date of issue: 26.11.2020
Song language: Polish

Kaszel

(original)
Za dzieciaka ślady po nas są naplute koło ławki
Zanim było modne, każdy do skarpetek klapki
PTKWO, rasowe pyry spod klatki
Nawet jeśli mamy kosę, nie obrażamy matki
Lecę w kraj na ósmym biegu
Najwięcej wydaję, ziom, na zabijanie stresu
Nie wyleczy żaden z leków
Rozpierdala mnie wkurwienie, zwalniam terapeutów
Nie promuję się na boga, bo mam więcej wad od zalet
Uwiera bycie raperem, patrzą jak na zjawę
W moim prywatnym kościele mam ze złota boczną nawę
Dbam o dobre imię ksywy, B.O.R.
na amen
Pochodzę z Poznania, każdy kojarzy z tym miastem
Przywiązany do korzeni jak do Nellego plaster
Wyjebane w system, gdy znowu straszą sarsem
Bo tam gdzie czyste powietrze, zawsze męczy kaszel
Każdy tu za dużo stresu ma
Więc buch, buch, buch, buch
Każdy wieczór taki sam
Każdy tu za dużo stresu ma
Niezależnie od wieku męczy perspektywy brak
Każdy tu za dużo stresu ma
Więc buch, buch, buch, buch
Każdy wieczór taki sam
Każdy tu za dużo stresu ma
Niezależnie od wieku męczy perspektywy brak
Nienawidzę nudy, ziomek, jak czytania lektur
Nawet na rajskiej plaży nie usiedzę w miejscu
Byłem parę razy, brakowało stresu
To, co mnie zabija, znów zamieniam w trochę tekstu
Więc wracam tu, gdzie beton i z miejsca stąd wyjechać chcę
Doganiam peleton, a może ich już dubluje
Czasem bywa ciężko, bo wciąż lidera holuję
Wyjebane w scenę i kto mnie tam followuje
Piję to z glutenem piwo i z laktozą cappuccino
Same złe prognozy, nie wiem na co się zawinąć
Zapominam żyć, bo myślę, kiedy mam zginąć
Chyba w Polsce i na bank z mocno wkurwioną miną
Od rana witaminy, orbitreki i pakernia
Próbuję mniej pić, bo kondycja jest bezcenna
Smaruję zdrowy chleb kurwa zdrowym masłem
I kiedy już nadchodzi sen, znowu męczy kaszel
Każdy tu za dużo stresu ma
Więc buch, buch, buch, buch
Każdy wieczór taki sam
Każdy tu za dużo stresu ma
Niezależnie od wieku męczy perspektywy brak
Każdy tu za dużo stresu ma
Więc buch, buch, buch, buch
Każdy wieczór taki sam
Każdy tu za dużo stresu ma
Niezależnie od wieku męczy perspektywy brak
Wóda, buchy, grudy, kreski
Nuda, ruchy, burdy, Meksyk
Stówa, lustro, flitry, bletki
Moi ludzie, bloki, dresy
Wóda, buchy, grudy, kreski
Nuda, ruchy, burdy, Meksyk
Stówa, lustro, flitry, bletki
Moi ludzie, bloki, dresy
(translation)
For the kid, traces of us are spotted next to the bench
Before it was fashionable, everyone went to flip-flop socks
PTKWO, purebred pyres from under the cage
Even if we have a scythe, we do not offend the mother
I'm going out into the country in eighth gear
I spend the most, dude, killing stress
None of the drugs will cure it
I am pissed off, I fire therapists
I don't promote myself to be god because I have more disadvantages than advantages
It hurts to be a rapper, they look like a ghost
In my private church I have a side aisle made of gold
I care for the good name of the nickname, B.O.R.
on the amen
I come from Poznań, everyone associates it with this city
Tied to the roots, like a slice of Nelli
Fucked in the system when they scare sars again
Because where the air is clean, the cough is always tiring
Everyone has too much stress here
So bang, bang, bang, bang
Every evening the same
Everyone has too much stress here
Regardless of the age, the prospects are tiring
Everyone has too much stress here
So bang, bang, bang, bang
Every evening the same
Everyone has too much stress here
Regardless of the age, the prospects are tiring
I hate boredom, homie, like reading books
Even on a paradise beach, I will not sit still
I've been a few times, there was no stress
What is killing me I turn into some text again
So I come back to where the concrete is and I want to leave this place
I am catching up with the peloton, and maybe I am already doubling them
Sometimes it is hard, because I am still hauling the leader
Fucked in the scene and who's following me there
I drink it with gluten beer and lactose cappuccino
Only bad forecasts, I don't know what to get involved with
I forget to live because I think when I'm supposed to die
I think in Poland and a bank with a very pissed-off face
Vitamins, elliptical trainers and packing room from the morning
I try to drink less because fitness is priceless
I grease healthy bread with fucking healthy butter
And when sleep comes, the cough becomes tired again
Everyone has too much stress here
So bang, bang, bang, bang
Every evening the same
Everyone has too much stress here
Regardless of the age, the prospects are tiring
Everyone has too much stress here
So bang, bang, bang, bang
Every evening the same
Everyone has too much stress here
Regardless of the age, the prospects are tiring
Water, puffs, lumps, lines
Boredom, moves, brawls, Mexico
Stówa, mirror, filters, papers
My people, blocks, tracksuits
Water, puffs, lumps, lines
Boredom, moves, brawls, Mexico
Stówa, mirror, filters, papers
My people, blocks, tracksuits
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Gozier ft. Paluch 2019
Szaman 2016
Cardio 2017
BOR Crew ft. Paluch, Szpaku, Joda 2019
Szlam ft. Paluch 2018
Mój kościół 2018
Przyjacielu Mój ft. Paluch 2016
Susza ft. Worek 2020
Za Blisko 2017
Zły Sen 2017
Zimne Ognie 2017
Amalgamat ft. Szpaku, Joda 2018
Peeling 2018
Życie wieczne 2018
Trzeba ft. Paluch, Wężu PMM 2016
Opozycja 2018
Pudle 2018
Sidła ft. PLK 2018
Nie myśl o tym ft. Kobik 2018
Nowa Polska 2018

Artist lyrics: Paluch