Song information On this page you can find the lyrics of the song Miodu i mleka, artist - Małpa.
Date of issue: 31.12.2015
Song language: Polish
Miodu i mleka(original) |
Pochodzę z miasta, w którym wciąż ceni się bardziej mury niż ludzi |
Do awantury, mordy pod kaputry |
Budzi w nich lęk ten dźwięk, nasz sprzęt |
To waga ciężka, kawał mięsa właśnie spada wam z widelca |
W czterdziestu czterech kilohertzach odbieraj ten przekaz |
Szukam szczęścia, masz receptę na więcej lekarstw? |
Nigdy nie klep mnie po plecach |
Bo nie zrobi mi się lepiej nawet, gdy to będzie w sklepach |
Choć kręci się moneta, to nie folklor do kotleta |
Nie marcepan, nadal czekam na więcej miodu i mleka |
To temat rzeka, moja walka trwa od dekad |
Od dwudziestu ośmiu lat ciągnę pierwszy etap |
Zaczynam kolejny oes, nie pytam siebie co jest |
Biegnij Forest, wiesz, że brak kolejnych szczebli to nie koniec |
Trzeba robić swoje co by się nie działo |
Co by się nie działo, co dzień rano czuję, że wciąż mi mało |
Ile trzeba zrobić hitów, aby zamilkł głos krytyków |
Minąć przeciwników, kręcić większe cyfry na liczniku |
Nie komplikuj tego, co powinno zostać proste |
Muzyka jest mostem, łączy brzegi sobie obce |
Wiecie jakim kosztem kreślę znaki w notatniku? |
To mnie spycha na manowce od pierwszego akapitu |
Bez kitu, coraz więcej wykrzykników na końcu języka |
Gdzie gry logika, wiesz, że i tak nic z niej nie wynika |
Witam po mojej stronie, na Biblii obie dłonie |
Zaledwie jeden na stu nie brzmi dzisiaj jak pojeb |
Nie wiem jak tu, ale tam skąd jestem ziomek |
Jeśli jesteś bystry w porę, wkładasz słabe koty w worek |
Nie rzucałem monet w wodę, by przeżyć przygodę |
Ja wybieram drogę, miejsca, w których stawiam nogę |
I to jakim sposobem realizuję plany |
Schemat jest mi dobrze znany, otwieram głowę na zmiany |
(translation) |
I come from a city that still values walls more than people |
For a fight, murder under the caputra |
They fear this sound, our equipment |
It's a heavy weight, a piece of meat is just falling off your fork |
Receive this transmission in forty-four kilohertz |
I'm looking for happiness, do you have a prescription for more drugs? |
Never pat me on the back |
Because I won't get any better even with it in stores |
While the coin is spinning, it's not folklore for the cutlet |
No marzipan, still waiting for more honey and milk |
This is a topic, my struggle has been going on for decades |
I've been on the first stage for twenty-eight years |
I am starting another stage, I do not ask myself what is |
Run Forest, you know the lack of more rungs is not the end |
You have to do your own thing what would not happen |
Whatever happens, every morning I feel that I am still not enough |
How many hits must be made to silence the critics' voice |
Pass your opponents, spin the larger numbers on the meter |
Don't complicate what should remain simple |
Music is a bridge, it connects foreign shores |
Do you know at what cost I draw characters in a notebook? |
This has been driving me astray from the very first paragraph |
No shit, more and more exclamation marks on the tip of the tongue |
Where logic plays, you know that nothing comes of it anyway |
Welcome to my side, both hands on the Bible |
Just one in a hundred doesn't sound like a fuck today |
I don't know about here, but that's where I'm from, homie |
If you're quick-witted, you put weak cats in a sack |
I did not throw coins into the water to experience the adventure |
I choose the way, the places where I put my foot |
And how do I implement my plans |
The scheme is well known to me, I open my head to changes |