Song information On this page you can find the lyrics of the song Kompromisy, artist - L.U.C.
Date of issue: 15.03.2018
Song language: Polish
Kompromisy(original) |
Moi Kumple już załapali się na rodzinny pociąg |
Siedziałem sam na pustym dworcu z jakimś kotem i wilgocią |
W życiu raz cesarza Qianlonga tron raz fotel z mebli Bodzio |
Relacje damsko męskie są jak łoniaki teriera |
Z dupy i pokręcone ciężko zgłębić je od zera |
Myślałem, co zrobiłem źle czemu samotność doskwiera |
I kiedy mój miłości pociąg wróci jak bumerang |
Ale on sam swój rozkład jazdy wybiera |
Czasem dostajemy w łeb tępym kijem samotności |
Uczymy się że sukces mierzy się głównie miarą miłości |
Dobrze jest oprzeć na pasji swą pracę |
Za jedno i drugie kompromisami płacę |
Można myśleć, że Everest to te auta, fury, domy |
Zielona trawa, kominek rozpalony |
Biały sweter w serek, ciepły sedes, lajków tony |
Mercedes i teakowy kredens na gibony |
Być może Johny to Twe korony łap je |
Tutaj każdy się na inne szczyty drapie |
Nie Was psikać świętą prawdą jak Boga parafie |
Ale w pustym ogrodzie nadepnąłem raz na grabie |
Czasem dostajemy w łeb tępym kijem samotności |
Uczymy się że sukces mierzy się głównie miarą miłości |
Dobrze jest oprzeć na pasji swą pracę |
Za jedno i drugie kompromisami płacę |
(translation) |
My buddies have already caught the family train |
I was sitting alone in an empty train station with some cat and damp |
In Emperor Qianlong's life, the throne and the armchair made of Bodzio furniture |
Male and female relationships are like terrier pubes |
Shit and twisted, it's hard to get them from scratch |
I thought what I had done wrong and why is loneliness |
And when my love train comes back like a boomerang |
But he chooses his timetable himself |
Sometimes we get hit in the head with the dull stick of loneliness |
We learn that success is mainly measured by the measure of love |
It's good to base your work on passion |
I pay for both of them with compromises |
You can think that Everest are these cars, carts, houses |
Green grass, a fire on |
White V-neck sweater, warm toilet, tons of likes |
Mercedes and teak sideboard for gibbons |
Perhaps Johnny is your crowns, grab them |
Here, everyone is scratching at other peaks |
Do not piss you with the holy truth like God's parishes |
But in the empty garden I stepped on a rake once |
Sometimes we get hit in the head with the dull stick of loneliness |
We learn that success is mainly measured by the measure of love |
It's good to base your work on passion |
I pay for both of them with compromises |