Lyrics of W Związku Z Tym - L.U.C., Krystyna Pronko, Mesajah

W Związku Z Tym - L.U.C., Krystyna Pronko, Mesajah
Song information On this page you can find the lyrics of the song W Związku Z Tym, artist - L.U.C.
Date of issue: 09.11.2014
Song language: Polish

W Związku Z Tym

(original)
Połamałem rękę, więc zachciało się gitary
Czas na piostkę o miłości posłuchajcie zwłaszcza pary
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość, w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Niepielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość, w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Niepielęgnowana zamienia się w popiół
Kochać to jak w zenicie zatrzymać wyskok
Magia, którą trzeba chronić jak pastwisko
Dźwigać opał i osłaniać palenisko
Bo zimne deszcze lat chcą zgasić w nas wszystko
Płomień ten potrzebuje tlenu i czasu
Chwili, iskry, chrustu, paliwa, czasem kwasu
Jak trujący grzyb omamia nie zawsze od razu
Miłość potrzebuje Waszego hałasu
W sumie
O miłości nie mówiłem bo miałem ją jak tlen
Jak ziemię pod nogami więc skakałem raptem
Szybując żaru słów jej dać zapomniałem aktem
Miłości do muzyki inną miłość podeptałem nagle
Miłość, miłość czary mary nad zegary
Marynarka wieki szyta na wszystkie rozmiary
Od karka do kaleki profesora do tipsiary
Sarkazm wielki jak uda NRD-owskiej kolary
(Z początku takie silne, a potem jakby coś trochę sflaczało.)
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość, w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Niepielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość, w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Niepielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość, w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Niepielęgnowana zamienia się w popiół
Z początku starannie układasz wszystkie elementy
Chcesz być pewny że wzniecisz je jedną iskrą
Zostawiasz za sobą dotychczasowe błędy
To ma być całkiem nowe perfekcyjne ognisko
Postawiłeś wszystko na szczęście się udało
Lecz ogień trawi szybko i ciągle mało ma
Ma coraz większe wymogi nie starczają mu drzazgi
Trzeba brać kłody spod nogi co kiedyś kładł Ci każdy
Czujesz jego blask i ogrzewa jego ciepło
Chciałbyś aby ta chwila trwała całą wieczność
Bo gdy ogień już bucha sam z siebie wysoko
Z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom
Lecz gdy nadejdzie późna godzina
I nikt z dwojga nie ma już siły by ogień podtrzymać
Zaczną się warty, a jak na jednej zaśniesz…
Wtedy ognisko wasze zgaśnie
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość, w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Niepielęgnowana zamienia się w popiół
Związek to pracochłonne ognisko
Zawiłość, w której chce się być blisko
Ale miłość choć przepali wszystko
Niepielęgnowana zamienia się w popiół
Kiedyś miałem tak wiele myśli
O miłości pięknej, niczym z telewizji
Co nigdy nie rzeknie, że rości o korzyści
Ujrzałem następnie jak więdnie ta roślina
Dziś Ci, mówię że prawdziwy związek jest siłą, co niesie płomień
Pomimo scysji to nie domino, co sypie się w moment
Podaj mi rękę, a złożę Ci na dobre i na złe przysięgę
Że nie odejdę, że będę z Tobą na zawsze, dziewczyno
Dopóki nie chcesz odpłynąć i dopóki tu jesteś
Dopóty w sercu Ty będziesz tą jedyną, boginią
Jeśli odchodzisz — Cię nie trzymam
Ty masz tu chcieć być, wierzyć, że to sens większy ma
Ta machina przeżyć - może prowadzi przez labirynty
Musimy dojść tam, gdzie nikt inny nie trafi nigdy, gdy nam zależy
Pokonamy noc, pokonamy demona, bo mamy moc, to ona była przeznaczona nam
Każdego ego dąży do autonomii, czasem zapomina o miłości w szaleńczej pogoni
Typowy klasyk, budowy naszych anatomii
Dlatego dbam o to, by nigdy nie odbiło ego mi w łeb, Twój Johnny Depp
(translation)
I broke my arm so you wanted a guitar
Time for a love story, especially listen to the couple
A union is a laborious fire
A complexity where you want to be close
But love will burn everything away
If left untreated, it turns to ash
A union is a laborious fire
A complexity where you want to be close
But love will burn everything away
If left untreated, it turns to ash
To love is like stopping a jump in the zenith
Magic that needs to be protected like a pasture
Lift the fuel and cover the fire
Because the cold rains of years want to extinguish everything in us
This flame needs oxygen and time
Moments, sparks, brushwood, fuel, sometimes acid
How a poisonous mushroom omits not always immediately
Love needs your noise
In fact
I didn't talk about love because I had it like oxygen
Like the ground under my feet so I jumped suddenly
While gliding the ardor of words, I forgot to give her the act
I suddenly trampled my love for music by another love
Love, love spells mary over the clocks
For centuries, the jacket has been sewn in all sizes
From the professor's neck to the professor's cripple to tipsiary
Sarcasm as big as the thighs of the GDR
(So ​​strong at first, then it kind of sagged a little.)
A union is a laborious fire
A complexity where you want to be close
But love will burn everything away
If left untreated, it turns to ash
A union is a laborious fire
A complexity where you want to be close
But love will burn everything away
If left untreated, it turns to ash
A union is a laborious fire
A complexity where you want to be close
But love will burn everything away
If left untreated, it turns to ash
At first, you arrange all the elements carefully
You want to be sure to ignite them with one spark
You leave behind your previous mistakes
It is supposed to be a brand new perfect fire
You bet everything on luck and it worked
But fire consumes fast and still has little
His requirements are becoming more and more demanding and he does not have enough splinters
You have to take logs from under your feet, which everyone once put on you
You feel its glow and its warmth warms you
You would like this moment to last forever
Because when the fire is already bursting high on its own
With the other person you can stand up to the darkness
But when the late hour comes
And neither of the two has the strength to sustain the fire anymore
The guards will start, and if you fall asleep on one ...
Then your fire will go out
A union is a laborious fire
A complexity where you want to be close
But love will burn everything away
If left untreated, it turns to ash
A union is a laborious fire
A complexity where you want to be close
But love will burn everything away
If left untreated, it turns to ash
Once upon a time I had so many thoughts
About beautiful love, as if from television
Which he will never say is an advantage
Then I saw that plant wither
Today those, I say true relationship is strength that carries the flame
Despite the conflict, it's not a domino that falls apart in a moment
Give me your hand and I will swear an oath for good and bad
That I won't leave, that I'll be with you forever girl
As long as you don't want to leave, and as long as you're here
As long as in your heart you will be the only goddess
If you are leaving - I am not holding you
You are to want to be here, believe that it makes more sense
This survival machine - maybe it leads through labyrinths
We have to go where no one else will ever go when we care
We will overcome the night, we will defeat the demon, because we have power, it was meant for us
Each ego strives for autonomy, sometimes it forgets love in its mad pursuit
A typical classic, the construction of our anatomy
That's why I make sure it never loses my head, your Johnny Depp
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
PlayTime ft. K2, Mvrnie 2018
Samomasujące ulice chcą zieleni ft. Mesajah 2011
Nie Poddawaj Się ft. Mesajah 2019
System ft. O.M.A. 2012
Czeki ft. DJ Feel-X 2012
Wojny ft. Yanaz, paXon 2012
Moc slowa 2009
Freedom Fighters ft. O.M.A., Cheeba, Grizzlee 2012
Ladna i cfana 2012
O Karuzeli Życia i Puszystym Sosie Szusów 2008
Nie chcemy wojny 2019
Disco Club 2019
Antypolonizm 2019
Żyroskop ft. Halina Frackowiak 2014
II moment 2019
Replay 2019
Twój Fire 2019
Rispekt 2019
Shino Hito Dziwko 2019
Anno Domini 2019

Artist lyrics: Mesajah
Artist lyrics: K2