Lyrics of C.R.E.A.M - hodak, 2K, Paluch

C.R.E.A.M - hodak, 2K, Paluch
Song information On this page you can find the lyrics of the song C.R.E.A.M, artist - hodak
Date of issue: 09.06.2021
Age restrictions: 18+
Song language: Polish

C.R.E.A.M

(original)
Time for change, po tej płycie kupie sobie chain
Moi ludzie mówią, że to mój rok, chuj w to
Bo tą płytą kupię cały gang twój
Bez złudzeń, bez nerwów, robimy muzę by uciec od lęków
Piszę ten numer już w sierpniu, nie wiem o której
I czuję dumę jak myślę, że w sumie to pchamy ten duet
Stale pod górę, chcemy przepełnione sale i na scenie szaleć przed tłumem
Mówili, że talent a ja pracowałem by nikt nie powiedział, że go zmarnowałem
przez wódę
Dlatego znów siedzę na chacie, nie w klubie
Zamawiam szamę przez Uber
Mama weź zobacz, zrobię koncerty grube
Biorę za pewnik muzę, nigdy nie będziemy już biedni
Nigdy nie będziemy już biedni, pierdolę stres i nudę
Wokół ten cash jak Wu-tang, nigdy nie będziemy już biedni
Nigdy nie będziemy już biedni
Mama weź zobacz, zrobię koncerty grube
Biorę za pewnik muzę, nigdy nie będziemy już biedni
Nigdy nie będziemy już biedni, pierdolę stres i nudę
Wokół ten cash jak Wu-tang
Nigdy nie będziemy już biedni
Pieniądz rządzi światem, przemoc rządzi światem
Babcia codziennie pacierz zmawia za mnie i za tatę
I za wieczny odpoczynek Małgorzacie
Ty to nawet nie wiesz ile wylaliśmy łez z moim bratem
Obiecałem jemu i mamie, że będzie inaczej
I o rodzinę dbać teraz wreszcie jak facet, się wpieprzam na trasę
Ty lepiej zejdź z drogi jak nie znasz nas, chyba, że masz dla nas kasę
Money talk, dla moich ludzi mam dalej love, z Wawy, czy z Łodzi,
czy z moich stron
Ukłon do podłogi, że dalej są
Trzydzieści koła pod sceną, trzydzieści koła w godzinę
Robię to czysty pieniądz, w sercu beton przez biznes
Trzyma mnie przy tym miłość, nienawiść dawno zabiłem
Wrogów mamy tu milion, siłę mamy w rodzinie
Prawdziwe rapy, nie festyn, na grubo ruchy, nie gesty
Numery z nami to prestiż, scena jak jedna z posesji
Nigdy nie będę biedny, nigdy
Nigdy nie będę biedny, bo w ludziach szukam bogactwa
Nigdy nie będę biedny, nie wpuszczam do składu robactwa
Prawda ich boli jak kule, ciągle ją mówię, nawet jak mówię o bańkach
Prawda ich boli jak kule, liczę oddziały na złamanych palcach
A wiara w siebie to tarcza, wiara w ziomali umacnia
Cudów nie znajdziesz na trackach, wolność to kasa, kasa to praca, suko
Mama weź zobacz, zrobię koncerty grube
Biorę za pewnik muzę, nigdy nie będziemy już biedni
Nigdy nie będziemy już biedni, pierdolę stres i nudę
Wokół ten cash jak Wu-tang, nigdy nie będziemy już biedni
Nigdy nie będziemy już biedni
Mama weź zobacz, zrobię koncerty grube
Biorę za pewnik muzę, nigdy nie będziemy już biedni
Nigdy nie będziemy już biedni, pierdolę stres i nudę
Wokół ten cash jak Wu-tang
Nigdy nie będziemy już biedni
(translation)
Time for change, after this album I will buy myself a chain
My people say it's my year, fuck it
Because this CD will be bought by your entire gang
Without illusions, without nerves, we make a muse to get away from fears
I am writing this issue in August, I do not know when
And I feel pride when I think we're actually pushing this duo
Constantly uphill, we want overcrowded halls and go crazy on stage in front of the crowd
They said that talent while I was working, no one would say that I had wasted it
through the water
That's why I'm sitting in the cabin again, not in the club
I order a shamama via Uber
Mom, take a look, I'll do thick shows
I take my muse for granted, we will never be poor again
We'll never be poor anymore, I'm fucking stress and boredom
Around this cash like Wu-tang, we'll never be poor again
We will never be poor anymore
Mom, take a look, I'll do thick shows
I take my muse for granted, we will never be poor again
We'll never be poor anymore, I'm fucking stress and boredom
Around that cash like Wu-tang
We will never be poor anymore
Money rules the world, violence rules the world
Grandma says prayers every day for my father and me
And for Małgorzata's eternal rest
You don't even know how many tears we shed with my brother
I promised him and my mother that it would be different
And to take care of my family now, like a man, I'm fucking on the road
You better get out of the way if you don't know us, unless you have money for us
Money talk, I still love my people, from Wawa or Łódź,
or from my side
A bow to the floor that they are still there
Thirty wheels in front of the stage, thirty wheels in an hour
I make it pure money, concrete at heart by business
I am also held by love, and I have killed hate a long time ago
We have a million enemies here, we have strength in the family
Real raps, not a festival, thick movements, not gestures
Numbers with us are prestigious, a scene like one of the estates
I'll never be poor, never
I will never be poor because I am looking for wealth in people
I will never be poor, I do not let vermin into the depot
The truth hurts them like bullets, I keep saying it, even when I talk about bubbles
The truth hurts them like crutches, I count troops on broken fingers
And self-confidence is a shield, faith in homies strengthens
You won't find miracles on tracks, freedom is money, money is work, bitch
Mom, take a look, I'll do thick shows
I take my muse for granted, we will never be poor again
We'll never be poor anymore, I'm fucking stress and boredom
Around this cash like Wu-tang, we'll never be poor again
We will never be poor anymore
Mom, take a look, I'll do thick shows
I take my muse for granted, we will never be poor again
We'll never be poor anymore, I'm fucking stress and boredom
Around that cash like Wu-tang
We will never be poor anymore
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Szczury ft. 2K 2021
Gozier ft. Paluch 2019
Szaman 2016
Cardio 2017
BOR Crew ft. Paluch, Szpaku, Joda 2019
Szlam ft. Paluch 2018
Mój kościół 2018
Przyjacielu Mój ft. Paluch 2016
Susza ft. Worek 2020
Za Blisko 2017
Zły Sen 2017
Zimne Ognie 2017
Amalgamat ft. Szpaku, Joda 2018
Peeling 2018
Życie wieczne 2018
Trzeba ft. Paluch, Wężu PMM 2016
Opozycja 2018
Pudle 2018
Sidła ft. PLK 2018
Nie myśl o tym ft. Kobik 2018

Artist lyrics: Paluch