![Kolejny dzień - Otsochodzi, The Returners, Hades](https://cdn.muztext.com/i/32847514893463925347.jpg)
Date of issue: 11.10.2018
Age restrictions: 18+
Song language: Polish
Kolejny dzień(original) |
To kolejny dzień, kiedy nie wiesz że |
Czekam na telefon i nie wiem czy ty odezwiesz się |
A może czekasz też? |
Nie łatwiej byłoby |
Normalnie porozmawiać o tym jak to między nami jest |
To kolejny dzień, wchodzę do kuchni, parzę kawę |
I czekam na przelew, no bo ktoś tam wisi cash |
A mi to nie wisi, jestem w potrzebie |
Małe stawki płacą, zajebane podziemie |
To kolejny dzień, kiedy myślę jak |
Zamknąć płytę I sprawić, żeby gadał o tym kraj |
Odpalam kilka mixdownów, odrzutów |
Zapisuję poprawki, dogrywam to w studiu |
Szybko ogarniam się i do metra pędem |
Spóźniony, bo jeszcze pracowałem nad tekstem |
Mam chwilę to odpiszę na maile |
Daj potem znać co u ciebie, co u ciebie |
Zobacz jak szybko czas mija, każdego dnia |
Od kołyski do trumny, goni bezlitosny czas |
Obraca się w tym tempie, mój cały świat |
Zostaliśmy sami sami, ty i ja |
Zobacz jak szybko czas mija, każdego dnia |
Nie zapominaj, goni bezlitosny czas |
Nie walczysz dzisiaj z nikim, nieważne słońce czy deszcz |
Iść i żyć własnym snem |
To był zwykły dzień, nie zapowiadało się na nic |
Kubek kawy, ostatni skręt |
Na stopach Kuboty z powyrywanymi literami |
Miałem dziwny sen stary |
Na jawie tracił sens, jak pocięty nożyczkami |
Zostawił tylko wkręt na bani |
Bo nie pamiętam miejsc ani postaci, białe ściany |
Nie poszukuje inspiracji, ta suka czeka aż tylko wyjdę z klatki |
Zakładam słuchawki, jadę do Warszawy coś załatwić |
Jadę bo nad Wisłą ustawiłem się z braćmi |
Dawno nie było takiej okazji, przez jebany brak czasu i zmianę lokalizacji |
Dziś o parę lat starsi, lepsze blanty, ale słabszy nastuk |
To dobry moment, żeby iść do parku |
Migają mi obrazki, coś kojarzę |
Jak oczy tamtej panny, już ją widziałem, znajome twarze |
Pewnie przypadkowy splot zdarzeń, żartujemy i idziemy dalej |
Kolejny wieczór w Warszawie |
Stagowana ławka nie ma kamer, będzie idealna |
Siadamy na niej odpalam browarka, ziomale na prawie świeżo po szkole, |
wyciągają kodeks, posypane nosy, mówię, że nie walę |
Nagle miejskie, wszystko wytarte, rękawy, przyjechały psy, przeszukanie, |
dobrze przykitrane |
Znaleźli jedną samarę |
To nie nasze, jedźcie lepiej na pączki i kawę |
Mieliśmy farta, oni drugą zmianę |
Spisane dane, w kiermanie białe |
Ciekawe co z tym zrobią? |
A już myślałem, że się przypierdolą, jednak wyszło spoko |
Wracam do domu, może przyśni mi się wynik Lotto |
Co? |
Zobacz jak szybko czas mija, każdego dnia |
Od kołyski do trumny, goni bezlitosny czas |
Obraca się w tym tempie, mój cały świat |
Zostaliśmy sami sami, ty i ja |
Zobacz jak szybko czas mija, każdego dnia |
Nie zapominaj, goni bezlitosny czas |
Nie walczysz dzisiaj z nikim, nieważne słońce czy deszcz |
Iść i żyć własnym snem |
(translation) |
It's another day when you don't know that |
I'm waiting for the phone call and I don't know if you will answer |
Or are you waiting too? |
It wouldn't be easier |
Normally talk about how it is between us |
It's another day, I go into the kitchen, make coffee |
And I'm waiting for the transfer, because someone is hanging cash there |
And it does not dangle me, I am in need |
They pay low rates, fucking underground |
This is another day when I think how |
Close the record and make the country talk about it |
I fire a few mixdowns, rejects |
I save the corrections, I do it in the studio |
I quickly pull myself together and rush to the meter |
Late because I was still working on the text |
I have a moment to reply to my e-mails |
Then let me know what's going on with you |
See how fast time flies each day |
From the cradle to the coffin, a ruthless time is chasing |
It spins at this pace, my whole world |
We were left alone, you and me |
See how fast time flies each day |
Don't forget, there's a ruthless time running out |
You don't fight anyone today, no matter the sun or the rain |
Go and live your own dream |
It was an ordinary day, and it wasn't going to be any good |
A cup of coffee, one final twist |
On Kubota's feet with torn letters |
I had a strange dream, man |
When he was awake he made no sense as if he had been cut with scissors |
He only left the screw on the sucks |
Because I don't remember places or characters, white walls |
I'm not looking for inspiration, this female dog is waiting for me to come out of the cage |
I put my headphones on, I'm going to Warsaw to arrange something |
I am going because I have lined up with my brothers on the Vistula River |
There has been no such opportunity for a long time, because of the fucking lack of time and the change of location |
Today, a few years older, better blanks, but weaker teats |
This is a good time to go to the park |
Pictures are flashing for me, I know something |
Like the eyes of that maid, I have seen her before, familiar faces |
Probably a random sequence of events, we joke and move on |
Another evening in Warsaw |
The stagged bench has no cameras, it will be perfect |
We sit on it, start the brewing machine, homies almost fresh out of school, |
they pull out the code, their noses are sprinkled, I say I'm not fapping |
Suddenly city, everything is worn, sleeves, dogs came, search, |
well chained |
They found one samara |
It's not ours, you better go for donuts and coffee |
We were lucky, they took the second shift |
Written data, white in the fair |
I wonder what they will do with it? |
And I thought they were going to fuck, but it turned out cool |
I'm coming home, maybe I have a dream about the Lotto result |
What? |
See how fast time flies each day |
From the cradle to the coffin, a ruthless time is chasing |
It spins at this pace, my whole world |
We were left alone, you and me |
See how fast time flies each day |
Don't forget, there's a ruthless time running out |
You don't fight anyone today, no matter the sun or the rain |
Go and live your own dream |
Name | Year |
---|---|
Amerykańskie Teledyski ft. Young Igi, Otsochodzi, Kubi Producent | 2021 |
Ain't Trippin ft. The Returners, Ghettosocks, Timbuktu | 2009 |
Worki W Tłum ft. Young Igi, Otsochodzi | 2021 |
Przypadkiem ft. Young Igi, Otsochodzi, Michał Anioł | 2021 |
Nowy Kolor ft. Taco Hemingway | 2017 |
Oni Nie Zamkną Mnie ft. Young Igi, Otsochodzi | 2021 |
Biggie ft. Young Igi, Otsochodzi | 2021 |
Bon Voyage | 2016 |
Przywilej ft. Otsochodzi | 2017 |
Nie Znasz Wad ft. The Returners | 2022 |
Yo Mamo! | 2016 |
0 Słów | 2016 |
Potłuczone Szkła ft. Young Igi, Otsochodzi | 2021 |
Kraina niedzielnych bohaterów ft. The Returners | 2019 |
Odpowiedzialność ft. Hades, O.S.T.R. | 2014 |
Morze Łez ft. Young Igi, Otsochodzi | 2021 |
Nigdy już nie będzie jak kiedyś | 2019 |
Do zoba ft. The Returners | 2016 |
2/10 ft. The Returners, Gruby Mielzky | 2022 |
Jak To Ma Być ft. Young Igi, Otsochodzi | 2021 |
Artist lyrics: Otsochodzi
Artist lyrics: The Returners
Artist lyrics: Hades