Song information On this page you can find the lyrics of the song Niepokorni, artist - Mor W.A.
Date of issue: 26.05.2005
Song language: Polish
Niepokorni(original) |
Dzieciak, dzieciak jaki jest |
Jaki jest? |
jaki jest? |
Dzieciak, ej, jaki jest twój priorytet? |
Dzieciak, ej, masz jakiś autorytet? |
Niech twoje myśli skryte ujrzą światło dzienne |
Nie duś w sobie tego co, niepotrzebne x2 |
Kilka twarzy wybija się z tłumu |
Niepokorni małolaci niespełna rozumu |
Robią wiele szumu, tak naprawdę o nic |
Patrzę po nich jak dostają korby |
Narkotyki odchylają ich od normy |
Młody umysł szybko przestaje być odporny |
Sugerują się tym, co podsuną starsi |
Rówieśnicy idą w jego ślady, albo przypał na dzielnicy |
Podwórko oczywiście może stać się ich schronieniem |
Albo na dobre będą jego zapomnieniem |
Nikt nie chce przecież iść w odstawkę |
Opuścisz osiedlową ławkę no i masz przechlapane |
Tu od rana do wieczora jest przesiadywane |
Prędzej czy później na nich się nacina |
Głupio mu odmówić, kiedy pali się blancina |
Tak się zaczyna zaniedbywanie całej reszty |
Matka dała na zakupy, on nie doniósł reszty |
Z czasem już go to nie zadowala |
Co drugi dzień, nie przyuważony z portfela podpierdala |
Całymi dniami od domu i szkoły trzyma się z dala |
Rozwydrzony, na coraz więcej sobie pozwala |
Nieświadomy rodzic tego nie kontroluje |
Co tak naprawdę dzieciakowi imponuje |
Pozostawiony sam w sobie, na łasce koleżków |
W tym świecie nie obejdzie się bez przeszkód |
Dzieciak, ej, jaki jest twój priorytet? |
Dzieciak, ej, masz jakiś autorytet? |
Niech twoje myśli skryte ujrzą światło dzienne |
Nie duś w sobie tego co, niepotrzebne x2 |
Kilka twarzy wyróżnia się w klubie |
Niepokorne małolatki, jedna młodsza od drugiej |
Obie głupie, bo chcą wyglądać na starsze |
Nie wiem po co, a im dłużej na nie patrzę |
Widzę rząd zadartych nosów i wypchanych biustów |
Brak gustu, zero klasy, istny pastisz |
Wielu wizji podpatrzonych w telewizji |
Jedna chce wyglądać jak Jennifer Lopez |
Druga jak Beyonce, cała reszta dla odmiany nie |
Imponują im koledzy, istne kompendium wiedzy na temat ulicy |
Oni to dopiero mają plecy ostrzy zawodnicy |
Co nienawiść do policji wyssali z mlekiem matki |
A szczytem ambicji jest trafić za kratki, najczęściej za bezmyślność |
Niepokorni małolaci wybierają taką przyszłość |
Dzieciak, myśl coś chociaż trochę, żebyś później nie pluł sobie w brodę |
Przez obraną w życiu drogę bywaj z Bogiem |
Dzieciak, ej, jaki jest twój priorytet? |
Dzieciak, ej, masz jakiś autorytet? |
Niech twoje myśli skryte ujrzą światło dzienne |
Nie duś w sobie tego co, niepotrzebne x2 |
Moja pokora, nie brak mi jej |
Bez niej zapewne byłbym gdzie indziej |
Gdzie wolę nie myśleć |
Dziś dzień tu jestem, bo mój autorytet daje mi siłę |
Przed nim czoła chylę, tyle ile mnie nauczył nie zliczę |
Wiem kiedy mówić, potrafię też milczeć |
Nie szydzę, a z ludźmi w zgodzie żyję |
Wiem co mam robić, wiem co mam myśleć |
A dziś ubolewam, bo niepokornych zbyt często dostrzegam |
Taki lepszy, cwańszy dzieciak |
Byle zawadiaka, nie zna miary, którą przebrać |
Wtem draka, nóż między żebra |
Za kilka monet zdołał życie odebrać |
Myśląc, że wygrał, na starcie już przegrał |
Smutny finał, ty masz jeszcze chwilę |
To obierz priorytet i działaj tak |
Aby dumny z ciebie był twój autorytet |
(Do usłyszenia dzieciak) |
(translation) |
Kid, kid what he is |
What is the? |
what is the? |
Kid, hey, what's your priority? |
Kid, hey, do you have any authority? |
Let your hidden thoughts come to light |
Don't suffocate what is unnecessary x2 |
A few faces stand out from the crowd |
Rebellious teenagers with no brains |
They make a lot of noise about nothing really |
I watch them as they get cranks |
Drugs deviate them from the norm |
The young mind quickly becomes immune |
They suggest what the elders suggest |
Peers follow in his footsteps, or he's burned in the district |
The backyard, of course, can become their shelter |
Or they will be his oblivion for good |
After all, no one wants to take a break |
You leave the neighborhood bench and you're screwed |
Here, from morning to evening, he spends his time |
Sooner or later, they get cut on them |
It's stupid to refuse him while the blancina is burning |
This is how you start neglecting everything else |
Mother gave for shopping, he didn't report the change |
Over time, it no longer satisfies him |
Every other day, unnoticed from the wallet, he fucks up |
He stays away from home and school all day |
Arrogant, he allows himself more and more |
The ignorant parent has no control over it |
What really impresses the kid |
Left alone, at the mercy of my friends |
There will be obstacles in this world |
Kid, hey, what's your priority? |
Kid, hey, do you have any authority? |
Let your hidden thoughts come to light |
Don't suffocate what is unnecessary x2 |
Several faces stand out in the club |
Rebellious teenagers, one younger than the other |
They're both stupid because they want to look older |
I don't know why, and the longer I look at it |
I see a row of upturned noses and stuffed breasts |
No taste, no class, a real pastiche |
Many visions seen on television |
One wants to look like Jennifer Lopez |
Second like Beyonce, all the rest for a change not |
They are impressed by their colleagues, a veritable compendium of knowledge about the street |
They only have the backs of sharp players |
What hatred for the police they sucked with mother's milk |
And the peak of ambition is to be put behind bars, most often for thoughtlessness |
Rebellious teenagers choose such a future |
Kid, think a little bit so you don't spit in your beard later |
Stay with God through the path you have chosen in life |
Kid, hey, what's your priority? |
Kid, hey, do you have any authority? |
Let your hidden thoughts come to light |
Don't suffocate what is unnecessary x2 |
My humility, I do not lack it |
Without her, I would probably be somewhere else |
Where I prefer not to think |
Today I am here because my authority gives me strength |
I bow my head before him, I cannot count how much he taught me |
I know when to speak and I can also keep silent |
I don't mock, and I live in harmony with people |
I know what to do, I know what to think |
And today I regret it, because I see the rebellious too often |
Such a better, smarter kid |
Any swashbuckler, he doesn't know which measure to take |
Then a drag, a knife between the ribs |
For a few coins, he managed to take his life |
Thinking that he won, he already lost at the start |
Sad finale, you still have a moment |
Then make a priority and act like this |
So that your authority is proud of you |
(Hear you kid) |