Lyrics of Głowa - Krzysztof Zalewski

Głowa (original)

Rano na niebie żarówy dwie
Na noc zachodzi się dzień plecie
Pora jaka jest bardziej nie wiem
Głowo jedyna trzymaj się blisko mnie
Taktu muszę się naumieć
Że się spóźniam — tak się śpieszę
Na zero sobie ogolę łeb
Żeby wiosna przyszła wcześniej
Nigdy nie wiem czy to sen
Czy to głowa gubi ster
Pytam ich czy «to"to jawa
A co jak «ich"też nie ma
Kochać znaczy się pluć na rozkład
Jazda co to jej końca jest brak
Na dnie flaszki znalazłem list
Kasjer chyba był samotny
Nigdy nie wiem czy to sen
Czy to głowa gubi ster
Pytam ich czy «to"to jawa
A co jak «ich"też nie ma
Głowa wycięła mi numer
Zamach, przeżyłem zamach w metrze
Wybuch słyszałem tylko ja
Ale bałem się tak jak nigdy wcześniej

(translation)

In the morning, there are two light bulbs in the sky
It is daytime for the night
What time is more I do not know
Only head, stay close to me
I must understand it
That I'm late - I'm in a hurry
I'll shave my head at zero
That spring would come sooner
I never know if this is a dream
Is it the head that loses the helm?
I ask them if "it" is real
And what if "them" does not exist either
To love is to spit on decay
Driving what's the end of it is missing
I found a letter at the bottom of the flask
The cashier seemed to be lonely
I never know if this is a dream
Is it the head that loses the helm?
I ask them if "it" is real
And what if "them" does not exist either
My head cut out a number
Assassination attempt, I survived an attack on the subway
Only me heard the explosion
But I was scared like never before