Song information On this page you can find the lyrics of the song Pieśń wigilijna, artist - Marek Grechuta. Album song Marek Grechuta - 40 piosenek, in the genre Иностранная авторская песня
Date of issue: 14.12.2010
Record label: Polskie Nagrania
Song language: Polish
Pieśń wigilijna(original) |
Na krawędziach dni wisi szara mgła |
Wiatr tą kurtynę targa i w niebo gna |
I wtedy czasem błyśnie błękit i biel |
Gdy coraz więcej barw pojawia się |
W jesiennej melancholii krętych dróg |
Stuka do okien bram, podchodzi pod nasz próg |
Zieleń się w złoto zmienia, srebro i brąz |
Korowód tylu barw rusza przed nami w pląs |
Na niebie obłok zwija żagle różowe |
Bo księżyc już rozpina gwiazdami tło granatowe |
Codziennie się staramy, by zrobić podobny cud |
Zamienić szarość ziemi w złocisty chleb i miód |
Lecz nam to idzie ciężko, czasami tak jak na wspak |
Dopomóż w tym nam, Panie, podpowiedz jak |
Daj nam więcej siły, więcej siły więc daj |
Uczyń w naszym sercu maj, zielony gaj |
Niech nas nie poszarza trudów codzienny trans |
Niech się czasem zdarzy nam tych kilka szans |
Nie ma Twojej winy w tym, że jest jak jest |
Ale dla nas zdobądź się na mały gest |
Chleba w blasku słońca, wina w blasku gwiazd |
Nie opuszczaj murów tych bezbarwnych miast |
Szarordzawy mur, bure stada chmur |
Tak jakby mury wzięły chmury za wzór |
I tylko gdzieś, w oddali, do okna stuk |
Gałąź białego bzu… |
To wiatr na okarynie przypomina dawny czas |
Choć wkoło ciemna noc a księżyc siwy głaz |
Że przecież obiecano wino i chleb |
O którym ślepy śnił, głuchy usłyszał szept |
Od których pąsowieje kwitnący sad |
Ryba przy brzegu lśni, zwierzę zostawia ślad |
Codziennie się staramy… |
(translation) |
A gray fog hangs on the edges of the days |
The wind tosses this curtain and rushes into the sky |
And then sometimes blue and white flash |
When more and more colors appear |
In the autumn melancholy of winding roads |
He knocks on the gate windows, comes to our threshold |
Green turns to gold, silver and bronze |
A procession of so many colors sets off in front of us |
In the sky, the cloud rolls pink sails |
Because the moon is already spreading the navy blue background with stars |
Every day we try to do a similar miracle |
Turn the gray of the earth into golden bread and honey |
But it is going hard for us, sometimes in reverse |
Help us in this, Lord, tell us how |
Give us more strength, so give us more strength |
Make May in our heart, a green grove |
Let us not be overwhelmed by the hardships of everyday trance |
Let us have these few chances from time to time |
It is not your fault that it is what it is |
But for us, make a little gesture |
Bread in the glow of the sun, wine in the glow of the stars |
Don't leave the walls of these colorless cities |
Gray-rusted wall, dull flocks of clouds |
As if the walls took the clouds as a pattern |
And only somewhere, in the distance, knock on the window |
A branch of white lilac ... |
It is the wind on the ocarina that reminds us of the old days |
Although the night is dark all around and the moon is gray and white |
That wine and bread were promised |
About which the blind dreamed, the deaf heard a whisper |
From which the blooming orchard blushes |
The fish shines by the shore, the animal leaves a trace |
Every day we try to ... |