Lyrics of Prawdziwy cud - Joda, Paluch

Prawdziwy cud - Joda, Paluch
Song information On this page you can find the lyrics of the song Prawdziwy cud, artist - Joda
Date of issue: 16.04.2020
Age restrictions: 18+
Song language: Polish

Prawdziwy cud

(original)
Nikomu nie zazdroszczę, nie ma dróg, które z góry są proste
Nie oceniaj mnie z boku, choć jestem na widoku
Ale moja skóra to nie Prêt-à-porter
Twoja też, choć wiem jak się czujesz od rana
A nie znam cię z imienia jak Starbucks
Pije lure, jak płacę rachunek to zostawię tipa
Nie chodzi o wizerunek
Tylko uśmiech w całym tym syfie
Taki sam luz jest, bloki czy na Teneryfie
No i stres taki sam, ja doceniam to co mam
Nawet wodę, która płynie kiedy odkręcę kran
I nie chcę dziś toksyn, czekam aż zrozumiemy paradoksy
Mimo to, że problemy i niedosyt
Nauczymy się dzielić, ale to nas połączy
To że żyje, to że pisze
To że myślę to prawdziwy cud
Chcę mieć bliżej to co bliskie, to co czyste
A nie sztuczny tłum
Kiedy słyszę znów egoistów bełkot
Czuję, że pojebali sektor
Ich priorytet to mieć zawsze lekko
Choć najlepszą naukę tu daje tutaj ból
Od miliardów do minimalnej pensji
Wszyscy żyjemy w opresji
Najbardziej pojebana sytuacja się komplikuje
Jak nie godzisz się z bólem
I znikasz, nic ci nie świta
Kiedy nie masz na kim polegać no to chyba jest kwita
Jedyny sens w odpowiedzialności
Wiedz na kogo pospadają twoje obowiązki
Ten cały ten świat zlepiony na ślinę
Niemożliwe, że nie popadł w ruinę
I to tylko dzięki tym osobom, co wkładają serducho tu
To jest prawdziwy cud
Może będę trywialny, życie to nie bajki z Narnii
Ale mniej egoizmu, więcej dedykacji na pewno je ułatwi
To prawdziwy cud
To jest prawdziwy cud
To prawdziwy cud
To jest prawdziwy cud
To że żyje, to że pisze
To że myślę to prawdziwy cud
Chcę mieć bliżej to co bliskie, to co czyste
A nie sztuczny tłum
Kiedy słyszę znów egoistów bełkot
Czuję, że pojebali sektor
Ich priorytet to mieć zawsze lekko
Choć najlepszą naukę tu daje tutaj ból
To że żyje, to że pisze
To że myślę to prawdziwy cud
Chcę mieć bliżej to co bliskie, to co czyste
A nie sztuczny tłum
Kiedy słyszę znów egoistów bełkot
Czuję, że pojebali sektor
Ich priorytet to mieć zawsze lekko
Choć najlepszą naukę tu daje tutaj ból
(translation)
I do not envy anyone, there are no roads that are straight ahead
Don't judge me from the side even though I am in plain sight
But my skin is not Prêt-à-porter
Yours too, although I know how you feel since the morning
And I don't know you by name like Starbucks
He drinks lure, when I pay the bill I will leave a tip
It's not about the image
Just a smile in all this crap
The same clearance is there, blocks or in Tenerife
And the stress is the same, I appreciate what I have
Even the water that flows when I turn on the tap
And I don't want toxins today, I'm waiting for us to understand the paradoxes
Despite the fact that there are problems and want
We will learn to share, but it will bring us together
The fact that he is alive is that he writes
That I think is a real miracle
I want to have what is close, what is clean
Not an artificial crowd
When I hear the selfish gibberish again
I feel like they've fucked up the sector
Their priority is always to be light
Though the best lesson here is pain
From billions to minimum salary
We all live in oppression
The fucked-up situation gets complicated
How you don't accept the pain
And you disappear, nothing dawns on you
When you don't have anyone to rely on, then it's probably even
The only sense in responsibility
Know who your responsibilities fall to
This whole world is glued to my saliva
It is impossible that it did not fall into disrepair
And it's only thanks to those people who put their hearts here
This is a real miracle
Maybe I'll be trivial, life is not Narnia
But less selfishness, more dedication, it will certainly make it easier
It is a real miracle
This is a real miracle
It is a real miracle
This is a real miracle
The fact that he is alive is that he writes
That I think is a real miracle
I want to have what is close, what is clean
Not an artificial crowd
When I hear the selfish gibberish again
I feel like they've fucked up the sector
Their priority is always to be light
Though the best lesson here is pain
The fact that he is alive is that he writes
That I think is a real miracle
I want to have what is close, what is clean
Not an artificial crowd
When I hear the selfish gibberish again
I feel like they've fucked up the sector
Their priority is always to be light
Though the best lesson here is pain
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Gozier ft. Paluch 2019
Szaman 2016
BOR Crew ft. Paluch, Szpaku, Joda 2019
Cardio 2017
BOR Crew ft. Kobik, Paluch, Joda 2019
Szlam ft. Paluch 2018
Mój kościół 2018
Wallstreet ft. Paluch 2021
Przyjacielu Mój ft. Paluch 2016
Susza ft. Worek 2020
Za Blisko 2017
Zły Sen 2017
Zimne Ognie 2017
Amalgamat ft. Szpaku, Joda 2018
Peeling 2018
Życie wieczne 2018
Nowy Klasyk 2020
Trzeba ft. Paluch, Wężu PMM 2016
Opozycja 2018
Pudle 2018

Artist lyrics: Paluch