Song information On this page you can find the lyrics of the song Sprawdź to, artist - WSRH
Date of issue: 31.12.2016
Song language: Polish
Sprawdź to |
Po taktach hasam, w przerwach katuję zwrotki roku |
A hajs za hałas ma nam ufundować święty spokój |
Tu, gdzie kilku ziomków, a-a kilku sabat wśród demonów |
To podwórko wuchtę wzięło, w zamian dało co? Rodowód |
Wracam do domu ziomuś |
Niezła passa, wiara w siebie a nie w szereg zabobonów |
Vu’a la napatrzyłem się już na nas, przećpanych nierobów |
Każdy chciałby się nachapać, nie każdy do pracy dorósł |
Z dala od peletonu, excusez-moi szmaty |
Minie trochę czasu, nim odłożę majk na statyw |
Wczorajsze ślady służą nadal nam za drogowskazy |
Do luny zawył lone wolf, shogun asasyn |
Kolejne trasy wypisane mam na twarzy |
Zdarte Adidasy, pod stopami asfalt mięknie jak ten haszysz |
Miłość, nienawiść łączy w pary niczym radio raheem |
I niech nie zdarzy Ci się kiedykolwiek przestać marzyć |
[Ktoś woli zażyć kiedy los go kopie jak Iniesta |
Ktoś gni łany, plany realizuje stary biznesplan |
Ktoś napierdala o tym na niskich rejestrach |
Jeszcze przyjdzie czas by to odespać, joł] |
Żywe legendy przechodzą do historii |
Oto brutalna prawda, nie opuszczamy formy |
Prosto z osiedli, kuźni talentów, wylęgarni sępów |
Przeszedłem długą drogę, aby być w tym miejscu |
Masz przepychać się łokciami, a nie kurwa stać na baczność |
To WSRH, ludzie tego pragną |
Sprawdź to, sprawdź to |
Mów mi zombie king, mam martwicę mózgu, flow i styl |
Głodny wilk — zjadam scenę, Ty wpierdalasz stonki z pyr |
ODB shimi shimi ya dziwko, trzon mi ssij |
Witam w folwarku zwierzęcym, nadal trwają rządy świń |
Weź nas wygoogluj albo milcz, Ty plebsie |
Dziś wchodzę wkurwiony tu jak nigdy przedtem |
Mam ten skill i werwę, ciągle słyszę «nie przesadź» |
Będę Ci jechać po starej, jak te dzieciaki z CS’a |
Siema, jestem Słoń, mam liryczną bigoreksję |
Ja to jeden z tych, co cisną jak Chino XL |
My to ci od przekleństw, ci co widzą więcej |
Ty może coś zrobisz i w końcu cipo zdechniesz |
Wiesz, że wypuszczamy hardcore w eter |
Na mózg Ci padnie, jak przy dachowaniu kabrioletem |
Znowu mnie gardło piecze od nadzierania japy w studiu |
Wyższa szkoła, west side connection, jaki looptroop |
Te łaki znów tu wyłapują pałę w twarz |
Wbijam się jak caterpillar w policyjną ścianę, tak |
Stale mam ten głód ćpuna i ziomuś nadal cisnę |
Bo w życiu tylko ćpun znajdzie w stogu siana igłę |
Znowu zjadam wszystkie ich żałosne pretensje |
Choć nażeram się jak świnia, to codziennie chcę więcej |
Na niebie płonie challenger, za mną wybucha Etna |
W sercu Czarne Słońce, a w ryju zawleczka, więc sprawdź to |
Żywe legendy przechodzą do historii |
Chcesz czy nie, to poznańska rap-masakra |
Sprawdź to, to WSRH, ludzie tego pragną |
Jak szarańcza z buta wjeżdża Ci nasz cały skład na kwadrat |
Sprawdź to, sprawdź to |
To WSRH znów trzęsie całą klatką |
Sprawdź to, sprawdź to |
Krzyki i chamstwo, wielkomiejski żargon |
Sprawdź to, sprawdź to |
To Returnersi znów trzęsą Twoją klatką |
Sprawdź to, sprawdź to |
To ci, którym nie dokucza chroniczny brak flow |