Lyrics of Chłopcy - Myslovitz

Chłopcy (original)

Wieczorami chłopcy wychodzą na ulice
Szukają czegoś co wypełni im czas
Rzucają kamieniami w koła samochodów
I patrzą na spódnice dziewczyn, które nie chcą ich znać
Wieczorami chłopcy wychodzą na ulice
Bo wieczorami nie widać szarości
Nie widać brudnych ulic, a latarnie nie świecą
I można udawać, że można na spacer pójść
Wieczorami chłopcy wychodzą na ulice
Marzą o życiu w dalekich krainach
Spoglądając w puste lornetki butelek
Dyskutują o amerykańskich filmach
Wieczorami chłopcy wychodzą na ulice
Siadają na chodniku i palą jointy
Robią wszystko, żeby stąd uciec
Kiedy wreszcie mogą, to wtedy nie mogą się ruszyć

(translation)

In the evenings, the boys go out into the streets
They are looking for something that will fill their time
They throw stones at the wheels of cars
And they look at the skirts of girls who don't want to know them
In the evenings, the boys go out into the streets
Because you can't see gray in the evenings
You can't see the dirty streets and the street lamps aren't lit.
And you can pretend to take a walk
In the evenings, the boys go out into the streets
They dream of living in distant lands
Looking into empty bottle binoculars
They are discussing American movies
In the evenings, the boys go out into the streets
They sit on the sidewalk and smoke joints
They do everything to get out of here
When they can finally, then they cannot move