Lyrics of Ballada o Ścierwojadach - Big Cyc

Ballada o Ścierwojadach (original)

Czy widziałeś bracie kiedyś ścierwojada?
Ten ścierwojad to jest bardzo cwany gość
Wcale on nie przypomina płaza ani gada
Nie podobny też do psa choć lubi kość
Jedni mówią, że to leń i pasożyt
Inni, że to całkiem bystry facet jest
Takich czasów każdy wokół dzisiaj dożył
Ścierwojadom dobrze pozostałym źle
To ballada o ścierwojadach
O ścierwojadach to ballada
To ballada o ścierwojadach
O ścierwojadach to ballada
Sensem życia tu kieruje prosta prawda
Żeby przetrwać musisz własną nogę zjeść
Polska rajem jest dla ścierwojada
Ślepcom światło pozostałym zez
Powiem wam to jeszcze na odchodne
Swe trzy grosze tutaj głośno wtrącę
Ludzie rozmieniają się na drobne
Zupełnie tak samo jak pieniądze
To ballada o ścierwojadach
O ścierwojadach to ballada
To ballada o ścierwojadach
O ścierwojadach to ballada

(translation)

Have you ever seen a brother or sister?
This carcass is a very smart guy
He is not like an amphibian or a reptile
It does not look like a dog either, although it likes a bone
Some say it is a lazy and a parasite
Others think he's a pretty smart guy
Everyone around today lived to see such times
Carcasses are well left bad
This is a ballad about carcass eaters
About the Carcasses is a ballad
This is a ballad about carcass eaters
About the Carcasses is a ballad
A simple truth guides the meaning of life here
You have to eat your own leg to survive
Poland is a paradise for a scumbag
Blind people light the rest of the strabismus
I'll tell you this when you leave
I'll throw in my three cents here aloud
People get small
Just like money
This is a ballad about carcass eaters
About the Carcasses is a ballad
This is a ballad about carcass eaters
About the Carcasses is a ballad