Lyrics of Czarny PR - BonSoul, Słoń, Włodi

Czarny PR - BonSoul, Słoń, Włodi
Song information On this page you can find the lyrics of the song Czarny PR, artist - BonSoul
Date of issue: 11.09.2019
Age restrictions: 18+
Song language: Polish

Czarny PR

(original)
Wbijam na wywiad to traktują mnie z szacunkiem
Bo nie widać czy ich może nie stratuję wizerunkiem
Płynę z ładunkiem w pustkę, jak martwy pirat
A jak się wkurwię to se zrobię czarny PR (ty)
Dla nich pijak, a dla ziomów hardy w kurwę
Wszystko na moje konto, a rachunek dasz mi później
BonSoul, Almost Famous, zamknij buźkę
Takie ksywki, że ich nie waż się napisać małym druczkiem misiu
Jak zwykle wiozę się przez bloki
A jak nie wiesz o co chodzi to ich kurwa nie przeskoczysz
Te bloki biorą cię na kopy
Robią to za mnie, bo w nie wierzę, jak w temat od tych
Co mi wiozą taki haze, że byś musiał iść na odwyk
Ale najpierw to byś musiał wyjść na street jak bombik
Jak chcesz tu wejść to masz antypropsy
Bo trzeba se zasłużyć na cześć, zbyt gładcy chłopcy
Wbijam na scenę to się dziwią skąd ta siła
Sama skóra i kości, nadal z prawdą się nie mija
Menago prosił bym na scenie się powstrzymał
Bo słabość do konopii wciąż tu robi czarny PR
Słyszę o tym coraz częściej
Że raz na dziesięć lat to wypada zrobić przerwę (zrobić przerwę?)
Lecz na wypadek jak pęknę
Wypada jakąś piątkę przykitraną mieć w rezerwie
Strach pomyśleć co się kryje w zrytej głowie
Bowiem wciąż biję się z diabłem i dogaduję z Bogiem
Motywuję młodych kiedy siebie już nie mogę
Jak mój sukces to za mało to ich biorę za nagrodę (kumasz?)
Oczy czerwone, ale nigdy bez wyrazu, dla mnie
Rap to stały element krajobrazu, dla mnie
Wszystko zaczyna i kończy się na blokach
La vida loca i zostaję tu jak osad
Ty jesteś z tych, co zeżrą gówno żeby dostać Fryderyka
Typie znikaj, bo wciąż w te śliskie branżowe żmije wbijam
Wsadź se w pizdę PR, możesz się nim szczerze pierdolić
Na majku szerzę terroryzm, wychodzą ze mnie demony
Przykrywam cieniem te pochwy, więc milcz gdy gada mistrz
Mam szacunek do odbiorców, dzięki nim jest hajs na czynsz
Fanatyk z gadką jakby opętał mnie Kaddafi
A twoi bożkowi mnie śmieszą tak samo jak wiara w nich
Sram na blichtr, nigdy nie robiłem muzyki dla nagród
Mam słuchaczy ortodoksów, wciąż cytują mnie jak Talmut
I jesteśmy wciąż w natarciu, branży puszczam charę w twarz
Ten niby showbiznes może mi publicznie pałę ssać
Trzymam pancerfaust wycelowany w twój fałszywy uśmiech
Przemysł muzyczny to kurwa, której z brudnej cipy cuchnie
Na fotkach niby kumple, za plecami stado sępów
Ja na barykadzie stoję w kominiarce z flarą w ręku
To czarny PR!
Balet kończy się tragicznie — to znaczy dobry balet
Było kurwa fantastycznie, gdy to pisałem
Znowu napisali w prasie o nas tłustym drukiem
Następny wers przemilczę by nie mówić *****
Jak już przebrnęliśmy wstęp to przebrniemy akapit
Nie nawijam do publiki, nawijam ze sceny dla braci
A jak tobie to nie leży, to niekoniecznie mój błąd
Nie musisz mi w to wierzyć, ale moi za mną pójdą
I jak widziałeś mój krok, to widziałeś nas wszystkich
Krok spokojny, dostojny, pewny siebie, nie za szybki
Taki dystrykt, taka dzielnia, taka karma
Tacy wszyscy, taka scena, taka ławka
Ja wciąż myślę, że to wciąż czarny PR
I wciąż spływa mi to jak hajs kiedy nawijam
(translation)
I stick to the interview and they treat me with respect
Because it is not visible if I am not losing them with my image
I float with my cargo into the void, like a dead pirate
And if I get pissed off, I'll do black PR (you)
A drunk for them, and a hardy whore for homies
All to my account and you will give me the invoice later
BonSoul, Almost Famous, close your smiley
Such nicknames that you do not dare to write them in small print, bear
As usual, I drive through the blocks
And if you don't know what's going on, you won't fucking jump over them
These blocks are taking you to hoops
They do it for me because I believe in them, as in the subject of these
What are bringing me such a haze that you'd have to go to rehab
But first, you'd have to go out on the street like a bomb
If you want to come in here, you have anti-props
Because you have to deserve honor, too smooth boys
I hit the stage, they wonder where this strength comes from
Sheer skin and bones still don't miss the truth
Menago asked me to refrain on stage
Because the weakness for hemp is still doing black PR here
I hear about it more and more
That once in ten years it is appropriate to take a break (take a break?)
But just in case I break
It would be good to have some five chained up in reserve
Fear to think what's hiding in your angry head
Because I am still fighting the devil and getting along with God
I motivate young people when I can no longer myself
If my success is not enough, I take them as a reward (get it?)
Red eyes, but never expressionless for me
Rap is a permanent element of the landscape for me
It all starts and ends in blocks
La vida loca and I stay here like a sediment
You're the one who gobble up shit to get Frederick
The type disappear, because I keep driving these slippery industry vipers
Put yourself in a PR cunt, you can honestly fuck with him
In May, I spread terrorism, demons come out of me
I shade these vaginas, so be silent when the master is talking
I have respect for my recipients, thanks to them there is money for rent
A fanatic with a talk as if I was possessed by Gaddafi
And your idols make me laugh as much as faith in them
I shit on tinsel, I never did music for awards
I have Orthodox listeners, they still cite me like the Talmut
And we are still on the attack, I am letting the industry face it
This kind of show business can suck my dick in public
I hold a panzerfaust aimed at your fake smile
The music industry is a whore that reeks of dirty cunt
In the photos like buddies, a herd of vultures behind your back
I am standing on the barricade in a balaclava with a flare in my hand
It's black PR!
The ballet ends tragically - that is, good ballet
It was fucking fantastic as I wrote this
They wrote about us again in bold in the press
I will keep silent next verse not to say *****
Once we've gone through the introduction, we'll go through the paragraph
I don't call the audience, I do it from the stage for the brothers
And if it doesn't work for you, it's not necessarily my mistake
You don't have to believe me, but mine will follow me
And when you saw my step, you saw us all
Calm, dignified, confident, not too quick step
Such a district, such a district, such a karma
Such everyone, such a scene, such a bench
I still think it's still black PR
And it still flows like cash when I wind up
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Balans ft. Słoń 2018
Wilk ft. Słoń, Jongmen 2015
Każdy ćpa ft. Słoń 2016
Z hałasu i chaosu ft. The Returners, Słoń 2015

Artist lyrics: Słoń