Lyrics of Jesteśmy z podwórka - Kubańczyk, Popek, Major SPZ

Jesteśmy z podwórka - Kubańczyk, Popek, Major SPZ
Song information On this page you can find the lyrics of the song Jesteśmy z podwórka, artist - Kubańczyk
Date of issue: 28.05.2020
Age restrictions: 18+
Song language: Polish

Jesteśmy z podwórka

(original)
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Stąd!
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Stąd!
Jesteśmy z podwórka
Ze szkoły, ziomeczku, nie wyniosłem nic
Bo wszystkiego nauczyłem się z podwórka, oh, yeah
Zanim na sygnale zawinęły mnie psy
Bo sprzedała mnie sąsiadka, stara kurwa (wyjebali drzwi!)
Skończyłem osiem klas, ale musieli mnie bić
To był czarno-biały film, komuna (oh, yeah, yeah!)
Z poprawczaka, brat, wyszedłem zły jak skurwysyn
Nie chciałem tylko przetrwać do jutra (hahahaha!)
Dwa razy byłem w śpiączce, nie pamiętam nic (nic!)
Po prostu tam film mi się urwał (i chuj, chuj!)
Amsterdam mnie wpierdolił żywcem, oh, w parę chwil
Jakby mnie okradła prostytutka (argh!)
Nie wiem co by było, kim bym dzisiaj był (był!)
Jakbym do twych drzwi zapukał (zapukał!)
Nie wierzę w żadne słowo patrząc na twój ryj (nie!)
Bo po prostu ci nie ufam (nie, nie, nie, nie!)
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Stąd!
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Stąd!
Jesteśmy z podwórka
Tworzą historie o mnie, a nie stali w moich butach
Ja trzymam język za zębami, to zasada w grupach
Ty udając gangusa wszystko peplasz na Facebookach
Na blokach zwykły chłopak, wychowałem się na Prusa
Miałem marzenia żeby tworzyć tą muzykę
Jak ja nie miałem nic, inni latali z tym plikiem
Rzucałem sporo grassu żeby uzbierać na płytę
To była płyta Popka, dzisiaj robię z nim muzykę
Mam takich ludzi, którzy łamią, kurwa, w pół
Ty mnie znasz tylko z YouTube’a, a tam jestem grzeczny w chuj
Nieraz byłem na komendzie, oni chcieli więcej wiedzieć
Komisarzu, przecież wtedy byłem z babcią na obiedzie
Ty kitrasz się z jedynką, my kitramy stówę
Nie chowajcie mnie w trumnie, ja na blokach chcę mieć urnę
Od weedu poprzez kryształ, kokos wchodzi w lewą dziurę
Ty pokazujesz białko albo dostajesz na dziurę
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Stąd!
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Stąd!
Jesteśmy z podwórka
Jesteśmy z podwórka
Jeden dziewięć osiem cztery, jak mnie życie wzięło w klicz
Urodziłem się w Pruszkowie, pal za moje zdrowie znicz
Nie jeździłem na desce, nie robiłem graffiti
Za to w twoim mieście już waliłem pierwsze dychy
Diler miał renomę i nie latał z chuj wie czym
Dziś latają z mefedronem i są, kurwa, chuj wie kim
MC mieli jaja, nie było typu trapstar
Dziś większość to jak dziwki, na jednego klapsa
Jeden za wszystkich to, kurwa, marny mit
Dzisiaj stoją murem za tym, który robi większy kwit
Kiedyś człowiek toczył walkę, tępiło się pozerów
Na ulicach pierwsze punche padały z ust gangsterów
Nie było LGBT choć szczerze to pierdolę
W tolerancję się wchodziło, ale tylko z alkoholem
Ziomek na dole miał metę, chętnie gonił towar
I nie było żeby któryś do któregoś przypucował, ah
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Stąd!
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Skąd?
Jesteśmy z podwórka
Skąd?
Stąd!
Jesteśmy z podwórka
Stary blok, oficyna, siedzę na murku
Dzielnica odpoczywa, jebie trawą na podwórku
Ulica nauczyła spiesz się, ale powolutku
Prawdziwa przyjaźń to mieszanka wiary i szacunku
Życie tu zmienia smaki, przystawek pełna karta
Słone łzy, słodkie kłamstwa, gorzka prawda
Ludzie z mojej ekipy, trzymamy się od dawna
I w razie, kurwa, lipy wyciągną zawsze z bagna
(translation)
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
Hence!
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
Hence!
We are from the yard
From school, mate, I got nothing
Cause I learned it all from the yard, oh, yeah
Before the dogs called me
Because my neighbor sold me, an old whore (they banged the door!)
I finished eight grades, but they had to beat me
It was a black and white movie, commune (oh, yeah, yeah!)
From reform school, brother, I came out angry as a motherfucker
I just didn't want to survive until tomorrow (hahahaha!)
I was in a coma twice, I don't remember anything (nothing!)
I just missed the movie (and shit, shit!)
Amsterdam fucked me alive, oh, in moments
Like a prostitute robbed me (argh!)
I don't know what would be, who I would be (was!) Today
As if I knocked on your door (knocked on!)
I can't believe a word looking at your snout (no!)
Cause I just don't trust you (no, no, no, no!)
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
Hence!
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
Hence!
We are from the yard
They make stories about me, not stand in my shoes
I keep my mouth shut, that's the rule in groups
Pretending to be a gang, you are saying everything on Facebook
An ordinary boy in blocks, I grew up on Prusa
I had dreams of making this music
When I had nothing, others flew with this file
I was throwing a lot of grass to collect for the CD
It was Popek's album, today I'm making music with him
I've got people like this who fucking break in half
You only know me from YouTube, and I'm a good shit over there
I was at the police station more than once, they wanted to know more
Commissioner, then I was with my grandmother for lunch
You deal with one, we deal with a hundred
Don't hide me in a coffin, I want an urn in my blocks
From the weed through the crystal, the coconut enters the left hole
You show the protein or you put it in the hole
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
Hence!
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
Hence!
We are from the yard
We are from the yard
One, nine, eight, four, how my life took a toll on me
I was born in Pruszków, burn a candle for my health
I did not skate, I did not do graffiti
But in your city I already hit the first ten
The dealer had a reputation and didn't fly with fuck knows what
Today they fly with mephedrone and are fucking the fuck knows who
The MCs had the balls, not a trapstar
Most of them today are bitches for one spank
One for all is a fucking lame myth
Today they are standing behind the one who makes the bigger receipts
Once upon a time a man had a fight, posers were exterminated
In the streets, the first punches fell from the mouths of gangsters
There was no LGBT, but honestly fuck it
You entered into tolerance, but only with alcohol
The guy at the bottom had the finish line, he was eagerly chasing the goods
And there wasn't any pinned to one of them, ah
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
Hence!
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
From where?
We are from the yard
From where?
Hence!
We are from the yard
Old block, outbuilding, I am sitting on the wall
The district is resting, fucking with the grass in the backyard
The street learned to hurry, but take it slow
True friendship is a mixture of faith and respect
Life changes tastes here, full menu of starters
Salty tears, sweet lies, bitter truth
People on my team, we've been sticking around for a long time
And in case of fucking linden trees will always pull them out of the swamp
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Muzyka to ft. Popek, Matheo 2016
MMA ft. Popek 2015
Dirty Diana 2014
Jak nie my to kto ft. Kaczy, Murzyn ZDR, Popek 2016
Wjeżdżają cyganie ft. Matheo 2016
Efekt Uboczny Rapu 2015
List Do M 2015
Mietek materialista 2019
To jest koks? ft. Matheo 2018
Pierwszy raz 2019
AYE! ft. Popek 2017
Miasto Idealne ft. Popek 2013
Papuga ft. Popek, Kubańczyk 2020
Czas na walkę ft. Popek 2009
Mam wyjebane ft. Peja, Popek 2009
Outro ft. Popek 2014
Anger ft. Popek 2014
Lets Get It ft. Popek 2014
One More Kiss ft. Emilee Boyce, Popek 2014
Massacre ft. Popek 2014

Artist lyrics: Popek