
Date of issue: 13.05.2021
Song language: Polish
3000(original) |
Nie panikuj, bądź organiczny |
Zrób sobie detoks, pohamuj schizy |
Nie panikuj, niech płyną liczby |
Zrób sobie przeciąg i wypij imbir |
Gdy męczą paroksyzmy, pamiętaj — miej swój balkon |
Miej swoje małe wyspy, miej swoje El Dorado |
Świadomość wchłania zmysły, zmysły wchłaniają nagłość |
Nie bądź zbyt infantylny, nie daj się zjeść powagą |
Za oknami dalej pada, ale jestem w Portofino |
Marihuana to szmata, ale mówi co nawinąć |
Dotyka mnie czasem kontra, ale nigdy słaby widok |
Rośnie obawa do światła i czuję się jak albinos |
Goni mnie obcy zapach, budzę się codziennie w nowych światach |
Wychodzę pogonić, potem wracam |
Wszystko jest powoli, po co skakać? |
Nie psuje faza mi się, nawet jeśli to nie powoduje wybuchów agresji |
Noszę nową bluzę, ale stare grzechy, jestem ponoć głupcm, lecz mam na to leki |
Wcale ni jestem mądrzejszy, raz na miesiąc robię reset |
Zapchane karty pamięci, a w portfelu tysiące peset |
Nie panikuj, bądź organiczny |
Zrób sobie detoks, pohamuj schizy |
Nie panikuj, niech płyną liczby |
Zrób sobie przeciąg i wypij imbir |
Niepotrzebne mi VIP loże, potrzebny mi nowy dom |
Obcy ludzie piszą do mnie, nawet nie wiem, czego chcą |
Moi ludzie piszą do mnie, ale dzisiaj nie wychodzę |
Wszystkie nieprzespane noce zmieniają się w klipy Björk |
Jestem rozproszony byciem rozproszonym |
Palę papierosy, aż mam w gardle komin |
Tanie znajomości, tanie alkohole |
Prawie nic nie złości mnie, już prawie jestem w sobie |
Cały dzień czytam prozę i odrzucam parę ofert |
Ja i Kuba jak Sergio Leone-Ennio Morricone |
Jak tam u was, co tam słychać? |
Szczerze liczę, że jest dobrze |
Puszczam to i znikam, pozdrowienia z roku 3000 |
(translation) |
Don't panic, be organic |
Do a detox, stop the schizophrenia |
Don't panic, let the numbers flow |
Take a draft and drink ginger |
When paroxysms are tiring, remember - have your own balcony |
Have your little islands, have your El Dorado |
Consciousness absorbs senses, senses absorb suddenness |
Don't be too infantile, don't get eaten up by seriousness |
It's still raining outside the windows, but I'm in Portofino |
Marijuana is a rag, but it says what to say |
I get hit by a counter sometimes, but never a bad view |
The fear of light is growing and I feel like an albino |
I am chased by a foreign smell, I wake up in new worlds every day |
I go out to chase, then I come back |
Everything is slow, why jump? |
My phase doesn't spoil, even if it doesn't cause outbursts of aggression |
I wear a new sweatshirt, but old sins, I'm supposedly stupid, but I have drugs for it |
I'm not smarter at all, I do a reset once a month |
Clogged memory cards, and thousands of pesetas in the wallet |
Don't panic, be organic |
Do a detox, stop the schizophrenia |
Don't panic, let the numbers flow |
Take a draft and drink ginger |
I don't need VIP boxes, I need a new home |
Strangers write to me, I don't even know what they want |
My people are writing to me, but I'm not going out today |
All sleepless nights turn into Björk clips |
I'm distracted by being distracted |
I smoke cigarettes until I have a chimney in my throat |
Cheap connections, cheap alcohol |
Almost nothing makes me angry, I'm almost inside myself |
I read prose all day and turn down a few offers |
Me and Kuba as Sergio Leone-Ennio Morricone |
How are you, what's up there? |
I honestly hope it's fine |
I let it go and disappear, greetings from the year 3000 |
Name | Year |
---|---|
Payday | 2019 |
WINNINGSON | 2020 |
RUMCAYS | 2019 |
CHLUP CHLUP ft. Popkiller Młode Wilki | 2019 |
ANTYGONA | 2020 |
Bezdech ft. Kuba Wiecek | 2021 |
Bóg niemoty ft. Kuba Wiecek | 2021 |
Dostałem ten bit od Raua | 2020 |
Ania wiem że to czytasz | 2020 |
Tak jak mnie matka nauczyła | 2020 |
Patologya | 2020 |
Nie wiem kto to Kanye West | 2020 |
Stoły 3 | 2020 |
Feta latem | 2019 |
Ametyst | 2020 |
Lapis | 2020 |