Lyrics LoL - Joda

LoL

Elo, Elo
Jak chodziłem do LO to nie było wtedy emo
Nagrywałem demo, wypaliłem to na Nero
I porozdawałem kolegom
Po co mi spamujesz linkami, nie kumam tego
Dobra fura, ciemny las zapierdala bass
Pięciu typa nas, pije się i pali grass
Kiero wciska gaz, nagle gasi światła
Włącza noktowizor, to jest gruba jazda
Tak się czuję kiedy znów odpalam wrotki
Po mieście zapierdalam szybko jak plotki
Ty takie osiągi to widziałeś tylko na konsoli
Kto ci wsypał typie pigułę gwałtu do Coli?
My elo, elo, oni LoL, 0 1 1 0, rozumiemy się?
Znaczy spierdalaj, w kodzie binarnym
Jak łapiesz zawiasy, żyjesz w aplikacji
A my nie, a my nie, nie, nie
A my nie, a my nie, nie, nie
A my nie, a my nie, nie, nie
My elo, elo, oni LoL
Twój rap robi kukurydzy kolbę tak jak mało który
Ja idę sobie na rower jak mój człowiek Qry
Ty od klawiatury zdarte linie papilarne
Głupawy Youtuber to twój ulubiony raper
Miasto w lecie, a nie życie w necie
Trochę w stresie, ale jakoś się tą tace niesie
Biorę sobie pannę, idę się z nią winka napić
Ale z gadki trochę płytka jak Verbatim
Iks de, iks de, jebać system
Nim zdejmiesz bieliznę, przeinstaluj Vistę
Twoja ekipa na serwerze Lola się spotyka
Nie wyjdziecie na dwór bo słaba grafika
My elo, elo, oni LoL, 0 1 1 0, rozumiemy się?
Znaczy spierdalaj, w kodzie binarnym
Jak łapiesz zawiasy, żyjesz w aplikacji
A my nie, a my nie, nie, nie
A my nie, a my nie, nie, nie
A my nie, a my nie, nie, nie
My elo, elo, oni LoL
Ja robię sobie tracki i to hula
A ty flaki z olejem i zamuła
Dla nas technologia to tylko narzędzie
A dla ciebie cały świat, dlatego nie kumasz nas
Ja robię sobie tracki i to hula
A ty flaki z olejem i zamuła
Dla nas technologia to tylko narzędzie
A dla ciebie cały świat, dlatego nie kumasz nas
My elo, elo, oni LoL, 0 1 1 0, rozumiemy się?
Znaczy spierdalaj, w kodzie binarnym
Jak łapiesz zawiasy, żyjesz w aplikacji
A my nie, a my nie, nie, nie
A my nie, a my nie, nie, nie
A my nie, a my nie, nie, nie
My elo, elo, oni LoL