Lyrics Reprezentuję JP - Firma

Reprezentuję JP - Firma
Song information On this page you can find the lyrics of the song Reprezentuję JP, artist - Firma.
Date of issue: 07.10.2008
Age restrictions: 18+
Song language: Polish

Reprezentuję JP

Weź do ręki jointa i zajeb macha
(Uhuhuhu… hahahaha…)
Weź tego jointa i znów zajeb sztacha
(Uhuhuhu… hahahaha…)
Jestem tutaj Roman Bosski
Porzuć swe troski, zostaw pogłoski, odstaw błahostki
Elegancki rap serca małopolski
To nie Kaszpirowski więc się raczej ocknij
Dobrzy ludzie mocni JP propaganda
Więc wyciągnij wnioski, honor i szacunek
Weź to sobie rozkmiń (weź to sobie rozkmiń)
To nie Brudne Południe tylko miasto królów Polski
JP ideologie Firma reprezentuje
JP rozprzestrzenia się Firma wciąż trzyma klasę
JP czy ty znasz ten skrót?
JP każdy pies to fiut
JP z tradycjami klub
JP kopie kurwom grób
JP ogień a nie chłód, elegancko a nie brud
JP, JP, JP, JP to równe szaty dla… dup, dup, dup, dup, dup, dup
Dupnij sobie lolka człowieku
Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP
Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP
Sąd, konfidenci, psy to jedna banda
Przeciwko kurestwu JP propaganda
Bez skrupułów, na lewo albo za zwykłe głupoty
Niszczą ludziom życie z ich dzieci robią sieroty
I bez wyroków i policyjnej agresji
Oby wszyscy dobrzy ludzie tak przez życie przeszli
Oby na ciebie nigdy nie donieśli
JP człowieku weź ten przekaz dalej prześlij
Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP
Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP
Piorą beret twarde narkotyki
Jedni wytrzymają fason innym to przepali styki
To jest duży problem w tych czasach
Wyprane mózgi i szuje bez zasad
Ja od tego syfu chcę być jak najdalej
Mam innych przyjaciół, inne zwyczaje
Dupnę lolka ale zadbam o rodzinę
Teraz coś załatwiam i na spacer idę z synem
I patrzę na tych ludzi co się zamuleni snują
Na przećpanych fetorów, studentów co w kółko kują
A z kolei społecznicy jak wyrzutków traktują
Nie tak być powinno, choć nie wszyscy o tym mówią
Chłopak co go znałem okazał się szują
Zasrane małolaty na policji kablują
Pseudo hip-hop'owe bazy sławę zyskują
Nie tak być powinno choć nie wszyscy o tym mówią
Weź do ręki jointa i zajeb macha
(Uhuhuhu… hahahaha…)
Weź tego jointa i znów zajeb sztacha
(Uhuhuhu… hahahaha…)
Weź do ręki jointa i zajeb macha
(Uhuhuhu… hahahaha…)
Weź tego jointa i znów zajeb sztacha
(Uhuhuhu… hahahaha…)
Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP
Reprezentuję Kraków, reprezentuję JP
Reprezentuję Firmę, reprezentuję JP
Dobre chłopaki reprezentują JP
Hardcore JP, ogień JP

Share lyrics:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
Walka z systemem ft. Lukasyno 2011
Chorągiewy 2011
Upadek 2011
Szczęście w nieszczęściu 2 2011
Dobre dziewczyny 2011
Do przodu 2011
Zwolnij tempo ft. Sabot 2011
Czasami ft. Hijack Hood, DJ Feel-X 2011
Brat bratu bratem 2011
Zejdź na ziemię ft. Miuosh 2011
Zamieszanie rośnie 2008
Czas na walkę ft. Popek 2009
Awantury 2002
Bongo buch 2009
Przeciwko kurestwu i upadkowi zasad ft. Hemp Gru 2008
Kryminalny rap 2011
Po tej samej stronie 2008
Czy pamiętasz? 2011
Na wstępie 2011
Nowa siła ft. DOZ 2011

Artist lyrics: Firma