Song information On this page you can find the lyrics of the song Bravi Ragazzi, artist - Tymek.
Date of issue: 25.11.2019
Age restrictions: 18+
Song language: Polish
Bravi Ragazzi(original) |
Dwa dzieciak z jednej ławki |
Życie twarde, czerstwy chleb |
Dwa dzieciak z jednej ławki |
Dwa dzieciak z jednej ławki |
Życie twarde, czerstwy chleb |
Dzisiaj to Bravi Ragazzi |
Rozjebaliśmy tą grę |
Dwa dzieciaki z jednej ławki |
Bez perspektywy żadnej |
Dzisiaj to my Bravi Ragazzi |
Na śniadanie świeży chleb |
Bo te starte od deptania w górę, ja |
Wykręcam ubrania, odciski na dłoniach |
Możesz polegać tylko na swoich nogach |
Żeby prowadziły tam gdzie zarysowałem plan |
Moje szkice jak wyrocznia, u mnie to norma |
Płynę tak constant, rzucam się ślepo w tą otchłań |
Co przyśpiesza tempo w tym świecie |
Gdzie na każdym kroku się mierzysz z depresją |
Mam inną banię, w niej inny świat |
Tu nie liczy się czas |
Tu nie liczy się czas |
Jebać ten hajs |
Dwa dzieciak z jednej ławki |
Życie twarde, czerstwy chleb |
Dzisiaj to Bravi Ragazzi |
Rozjebaliśmy tą grę |
Dwa dzieciaki z jednej ławki |
Bez perspektywy żadnej |
Dzisiaj to my Bravi Ragazzi |
Na śniadanie świeży chleb |
Zaczynałem wszystko w dołach no i nie raz upadłem |
Było przy mnie tylko paru, dla których dziś walczę |
W kłębach tego syfu widziałem popłakaną matkę |
I nie uwierzyła w to, że uda się, uwierzyłem bardziej |
Dzisiaj wierze w to mocniej niż Bóg mi dał |
Na starcie przejebane, potem przejebany plan |
Wymyśliłem sobie, gram losu na nerwach |
I w chuju mam czy to dla ciebie jest klęska |
Mam inną banię, w niej inny świat |
Tu nie liczy się czas |
Tu nie liczy się czas |
Jebać ten hajs |
Dwa dzieciak z jednej ławki |
Życie twarde, czerstwy chleb |
Dzisiaj to Bravi Ragazzi |
Rozjebaliśmy tą grę |
Dwa dzieciaki z jednej ławki |
Bez perspektywy żadnej |
Dzisiaj to my Bravi Ragazzi |
Na śniadanie świeży chleb |
(translation) |
Two kid on one bench |
Hard life, stale bread |
Two kid on one bench |
Two kid on one bench |
Hard life, stale bread |
Today it's Bravi Ragazzi |
We blew this game |
Two kids on one bench |
No perspective whatsoever |
Today it's us Bravi Ragazzi |
Fresh bread for breakfast |
Because those rubbed from being trampled upwards, me |
I twist my clothes, calluses on my hands |
You can only rely on your legs |
That they would lead to where I sketched the plan |
My sketches like an oracle, it's the norm for me |
I flow so constant, I throw myself blindly into this abyss |
What is accelerating the pace in this world |
Where you face depression at every turn |
I have a different banya, a different world in it |
Time does not count here |
Time does not count here |
Fuck that cash |
Two kid on one bench |
Hard life, stale bread |
Today it's Bravi Ragazzi |
We blew this game |
Two kids on one bench |
No perspective whatsoever |
Today it's us Bravi Ragazzi |
Fresh bread for breakfast |
I started everything in the pits and I fell down more than once |
There were only a few with me that I'm fighting for today |
I could see my mother in tears in this mess |
And she did not believe that it would work, I believed more |
Today I believe it more than God gave me |
Fucked at the start, then fucked up plan |
I figured it out, I play fate on my nerves |
And I don't give a shit if this is a disaster for you |
I have a different banya, a different world in it |
Time does not count here |
Time does not count here |
Fuck that cash |
Two kid on one bench |
Hard life, stale bread |
Today it's Bravi Ragazzi |
We blew this game |
Two kids on one bench |
No perspective whatsoever |
Today it's us Bravi Ragazzi |
Fresh bread for breakfast |