Song information On this page you can find the lyrics of the song W normie, artist - Rose.
Date of issue: 22.04.2018
Song language: Polish
W normie |
Działam szybko i skutecznie sił na chwilę nie tracę |
Wyprzedzam swoją erę, choć nigdy nie byłem przed czasem |
Zawsze spóźniony, a potem robię z tego jaja sobie |
Mimo że mam to z głowy, wciąż za wiele mam na głowie |
I zapominam stale, że coś miałem zrobić na wczoraj |
A nie chce mi się nawet o tym rapować |
Gdyby nie moje lenistwo to pewnie |
I tak nic by się nie zmieniło w tej kwestii |
I wyjebane mam dalej, że to może |
Spierdolić wszystko, jak miłość do kreski |
Ognisko Hestii, kurwa, nie będzie płonąć w mej w chacie raczej |
Zapewne temu, że olewam wszystko i nie mam tak tylko po bacie |
Po co pierdolisz, że zgasnę jak ja nie zdążyłem |
Nawet zaświecić ziom jeszcze |
Wokół mnie chłopów od spalonych topów |
Zaczyna już męczyć powietrze (ta) |
Od dymu miewam dreszcze, ale częściej mam od braku |
Znów na tracku leszcze, chcę odsunąć ich od rapu wreszcie |
Butla gang jest tylko jeden, słychać wiader dźwięk |
I butelek brzdęk, niby chamy ale mamy wdzięk |
Nawet nie umiecie dobrze mnie obrazić pizdy |
Podobno jestem monotematyczny |
A nie przestaję być ciekawszy niż wy |
Ja już jestem pro, a już nie liczę na profit |
Nawet kurwa Ci nie dogram za 2 tysie zwroty, no co Ty |
Znów czekają mnie kłopoty, bo za długo czekam |
By wziąć się do roboty i mi kurwa czas ucieka |
Nie sądzę, że ktokolwiek podobnego zna człowieka |
Zdrowy rozsądek — brak, beka za to mam pecha |
Nie mam nic do ukrycia, choć nie śmigam na waleta |
Zawsze uważam jak tańczę, nie tylko na baletach |
O swoje walczę, na spokojnie mówię prawdę o mnie |
Opierdalanie się ciągle jest dla mnie w normie |
W drodze po zwycięstwo pewnie byłbym tam już dawno |
Żeby się tylko tak często kurwa mać nie zatrzymywać na wiadro |
Ajajaj tutaj większość słucha ksywek nie rapu, to taki kraj |
Nie porównasz mnie do byle tępaków, bez jaj |
Kto ma dzisiaj prestiż kurwa dla mnie to zwała |
Już nie tylko dupeczki są zakochane w półpedałach |
A ja zgarniam propsy z całej Polski, a nie chcę być fajny |
Jestem niewidoczny ale nie jestem niewidzialny |
A moje rapy o rapie nie wskażą wam drogi jak znaki na mapie |
Ja tam nie płaczę, nie przelewam żali na papier |
Nie jestem takim chłopakiem |
Kurwa mać, nie chce mi się tutaj stać |
Beka ze mnie, napizgany czekam aż mnie |
Zwiecha jebnie konkretnie |
Teraz wiesz już jak to jest, więc oceniaj mnie jak chcesz |
I tak na mnie to nie robi wrażenia, więc. |
Chuj mnie boli, czy dasz pięć |
Tutaj ziomy, nie ma spięć |
Możesz to wyłączyć, jeśli Cię boli treść |
Teraz wiesz już jak to jest, więc oceniaj mnie jak chcesz |
I tak na mnie to nie robi wrażenia, więc. |
Chuj mnie boli, czy dasz pięć |
Tutaj ziomy, nie ma spięć |
Możesz to wyłączyć, jeśli Cię boli treść |
Możesz to wyłączyć, jeśli Cię boli treść |
Możesz to wyłączyć, jeśli Cię boli treść |
Skurwysynu — 2008 |