Song information On this page you can find the lyrics of the song вне общества, artist - ramzes.
Date of issue: 19.08.2021
Age restrictions: 18+
Song language: Polish
вне общества |
Ty powiedz co masz w głowie i na co znowu czekasz |
I co znowu wymyślił dziś twój bóg |
Każda płyta to spowiedź w iPhonach i tabletach |
A na parapet usiadł czarny kruk |
I pogadajmy chwilę o dupach i o bzdetach, mimo że wokół nas co chwilę wróg |
Nie mamy pozwolenia już mówić o marzeniach, a każde ich zaklęcia trafia w punkt |
Jak ty, jak ty, jak ty, jak ty, jak ty, jak ty, joł |
Jebać tych malowanych klaunów i ich całą scenę |
Piję za zdrowie ich judaszy i lewych panieniek |
Każdy kto powie «jest inaczej"wskaże mi na ciebie |
A ja w sumie to nie wiem — liczę na siebie |
Chcesz ze mną beefu — Hold’em bez limitu złotówek |
To polędwica z moich chorych krówek |
Wpadnij się ponakręcać na zboczu francuskich górek |
Choć niemanieba to ci wyślę zaraz pakę chmurek |
Słowiański demon, nie kurwa jakiś Loki z gierki i słucham Maleńczuka, |
Lany no i w sumie dzięki |
Nie jestem pojebany jak ich wizerunki, baby, zbudowane jak piramidy trudem |
czyjejś ręki |
Wersy jak w '98 zagłuszają dźwięki R-ki jak płacz realizatorów co chcieli Cię |
wykręcić |
To Zespół R, wariacie, a nie kurwa dźwięk karetki |
Póki mam gest tłukę dwusetki, jak mała jest crazy |
Fajnie, że demony z przeszłości obok ciebie przeszły |
Ja z nimi walczę, znaczy dlatego ty masz być lepszy? |
Głosisz swą prawdę reklamowaną jak Knoppersy |
Popijam słodkim napojem z twoim zdjęciem ten bezwstyd |
Ten bezwstyd, ten bezwstyd, popijam dziś słodkim napojem |
Ten bezwstyd, ten bezwstyd i wcale się ciebie nie boję |
Ty powiedz co masz w głowie i na co znowu czekasz |
I co znowu wymyślił dziś twój bóg |
Każda płyta to spowiedź w iPhonach i tabletach |
A na parapet usiadł czarny kruk |
I pogadajmy chwilę o dupach i o bzdetach, mimo że wokół nas co chwilę wróg |
Nie mamy pozwolenia już mówić o marzeniach, a każde ich zaklęcia trafia w punkt |
Na obdrapanych ścianach markerem «powodzenia» |
Ja uśmiecham pod nosem się i chuj |
To co mi wypisują te typy na DMach |
Nie wierzę, że im nie wstyd — idę w bój |
Ciągle trwają dożynki w umysłach i sumieniach |
A my zagramy wszystko co się da |
Wszystkie podwórka, kurwa, na streamach i serwerach |
A na koncertach pełne ręce braw |
Latte Macchiato leży, wypuszczę wam na święta — nie będę psuł albumu, |
niech nam trwa |
Nie chciałem Cię zapomnieć na zawsze w naszych sercach ostatnia nuta harfy w |
polu gra |
Naprawdę, naprawdę, to co moje nie będzie już twoje |
Na zawsze, na zawsze, tylko o to się dzisiaj już boję |
Naprawdę, naprawdę, to co moje nie będzie już twoje |
Na zawsze, na zawsze i tylko o to się dzisiaj już boję |